środa, 17 kwietnia 2013

Buy Yourself An Underground Ticket, Take The Subway To The End Of Your Mind

Dziś zaprezentuję Wam zdjęcia, na których niczym zwinna łasica pląsam po gałęziach, buszuję między konarami drzew i kontroluję rozrost zielonych pączków. Prawie ze mnie dziecko lasu. Prawie. Choć biorąc pod uwagę niezwykle przydatną umiejętność dogadania się z każdym psem w tylko mnie znanym języku, można powiedzieć, że całkiem blisko mi do warga (ostro trenuję, kiedyś sprawię sobie wilkora). Wracając jednak do hasania nadwiślanego, zrobię z niego nową, wiosenną tradycję, podobną do tej jesiennej, kiedy to nie ma kępy pożółkłych liści w którą nie pragnę wskoczyć i, jak to trzyletnie dziecie, się wytarzać. Skakanie po drzewach to też całkiem niezła frajda. I podnosi poziom adrenaliny, kiedy tyłek/noga/ręka nagle postanawia zrobić mi psikusa i się niespodziewanie omsknąć. Jednakże żyję, jestem cała, gipsu ani wstrząsu mózgu nie mam (choć niektórzy mogliby się kłócić).

Ale żeby nie było, chciałabym Wam tu troszkę o ciuszkach opowiedzieć. Jak widać moja miłość do kraciastych koszul nie mija, wręcz przeciwnie. To samo tyczy się groszków. Groszki lowe forewa i basta. W domu w ten deseń mam wszystko, począwszy od gaci, a skończywszy na kocu - otulaczu. A jak już wpadnę na to by wymieszać to i to w jednym stroju...ach jestem wniebowzięta. Do tego ulubiony sweter, rower i parówki zamiast nóg (generalnie tamten dzień, razem z Kiziakiem, okrzyknęłyśmy kalendarzowym 'Dniem Parówki'). I proszę bardzo, hadzia!


zdjęcia - Paweł

________________________♥_________________________

koszula - House; spódnica, pasek - lumpek; sweter [%] - Pull&Bear; skarpetki - Oysho; oxfordy - Primark; torba - od Zuzuni












16 komentarzy:

  1. No i pięknie, ruda Paróweczko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna stylizacja i piękne zdjęcia ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Koszula w kratke i spódniczka w groszki - niesamowite połaczenie. jeszcze ten rower i super klimat zdjeć, jestem pod ogromnym wrażeniem *,*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jak już będziesz miała wilkora to zamieścisz z nim jakieś zdjęcie, prawdaaaa?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie fajne gałęziowe zdjęcia:D Skarpetki w kropki mnie zainspirowały!;)

    OdpowiedzUsuń
  6. no uwielbiam te zdjęcia (jak zwykle!)! wszystkie ciuszki genialnie dobrane, nawet troszkę odważnie :)) superrr!

    OdpowiedzUsuń
  7. na tym jednym zdjęciu się pewnie checkinujesz na drzewie, co? ;-)

    jestem mistrzem we wchodzeniu na drzewa. zawsze byłam pierwsza i nie było takiego, na które nie umiałabym się wdrapać. (gorzej było ze schodzeniem, ale tu już ciii...)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kratka i kropki to zdecydowanie Twój znak rozpoznawalny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zawsze prześlicznie- po prostu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. jesteś chyba jedyną (albo jedną z nielicznych żeby już tak Ci totalnie nie słodzić:P) osób, na których łączenie niepasujących do siebie wzorów i motywów wygląda dobrze. dobrze i nie kiczowato i nie w stylu "nie mam światła, zbierałam przypadkowe rzeczy z podłogi". wyglądasz naprawdę najs:)
    p.s. kiedy można liczyć na jakieś sprzedawanko ciuszków z Twojej strony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mamo dzięki je:) nawet nie wiesz jak mi Milo czytając takie słowa:) a co do ciuszkow,to powiem szczerze, ze nie wiem:) póki co do wszystkiego jestem jeszcze przywiązana:) ale jak tylko będzie cos na rzeczy to dam cynk;)

      Usuń
  11. Po prostu rewelacja! Naprawdę na wysokim poziomie! Pięknie dobrałaś kolory.

    OdpowiedzUsuń
  12. So lovely outfit! love the textures!!

    http://yourdulde.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się połączenie kolorów:żółci, granatu i brązu. Podzielam miłość do groszków i kratek, do leśnych spacerów również;). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ech Ty przystojny Lemonie, jakże Ci ładnie z takimi fajnymi kratkami i kropeczkami :-)
    Decyzję o wysłaniu Ci tej torby uważam za wielce udaną, była Ci najwyraźniej pisana <3

    OdpowiedzUsuń