Z rzadka tutaj ostatnio wpadam, ale mam na to bardzo dobre usprawiedliwienie. Większą część czasu zabiera mi ostatnio przeglądanie ofert marketów budowlanych, Ikei i sklepów oferujących niestandardowe włączniki światła. Wybieram płytki, projektuję meble do kuchni i wyliczam ile będzie kosztować mnie cyklinowanie parkietów. Do tego co rusz moja ręka sięga do internetowych sklepów ze starociami w poszukiwaniu idealnego retro fotela nie kosztującego majątek.
Sami zatem widzicie, że te czynności niekoniecznie wymagają wyglądania jak milion dolców i pozowania przy okazji do foteczek. Dres stał się moim ulubionym przyjacielem, a dokładniej mówiąc wielki kombinezon w jelonki. W takim odzieniu czuję się jak Pan Mietek Malarz i dodaję sobie plus dziesięć do wiedzy na temat równania ścian. W międzyczasie jeszcze umieram ze stresu, bo sami wiecie, pieprznąć coś musi, a ja jeszcze nie wiem co. Czekam zatem czy ze wszystkim się wyrobimy, czy faktycznie będzie to tak straszne jak mi przyjaciele mówią i czy może jednak dalej będę miała szczęście do ludzi i cały remont pójdzie jak po maśle.
W każdym razie, wkrótce (o ile wcześniej nie wyzionę duch z nadmiaru obowiązków i energii) będziemy celebrowali soboty z widokiem na Wawel i Kościół Mariacki. Już samo to sprawia, że mam ochotę z radości skakać aż pod sam sufit i turlać się jak przerośnięta foka po łóżku. Nim to jednak nastąpi dajcie mi jeszcze chwilę na nauczenie się całego asortymentu Leroy Merlin i spokojny powrót do coniedzielnego blogowania
zdjęcia - Paweł
kurtka - Pull&Bear; sweter i spodnie - H&M; torebka - Zara
Trzymam kciuki i niecierpliwie czekam na Twój wolny czas!
OdpowiedzUsuńOch teraz go niestety będzie coraz mniej ale byle do grudnia!:)
UsuńLemon, wyrusł, gdzie te sukienki i koronki? Choć osobiście wolę Cię w tej wersji, wyglądasz fajnie!
OdpowiedzUsuńTeż lubię się w tej wersji:) Koronki były super i dalej mam do niech sentyment (wszystkich się z szafy nie pozbyłam), ale wydaje mi się, że teraz wszystko bardziej do mnie pasuje:) Dziękuję!
UsuńRemontos, remontos. Mam tak samo, z tym, że romansuję z Obi i psb :P
OdpowiedzUsuńW Obi nie mają takich włączników światła co ja chcę:P dlatego oczami świecę w stronę Leroy Merlina:D
UsuńJa ostatnio tak szukałam idealnych paneli na szczęscie znalazłam,ale muszę przyznać,że znaleźć te idealne to był wyczy...:)Boska torebka! pozdraiam Karolina
OdpowiedzUsuńpiękne włosy i torebka! :)
UsuńTez mnie to czeka, ale na szczęście szybko udało mi się znaleźć pierwszą trójkę:P Teraz problem z wyborem tych jednych:)
Usuń~Rejka - Dziekuję!
Hej! Świetna kurtka:) Czy pochodzi może z bieżącej kolekcji?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sylwia
Niestety, kupiłam ją równo rok temu:(
UsuńWyglądasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńHa! Jak ja Cię doskonale rozumiem!!
OdpowiedzUsuńMy mamy ten watpliwie przyjemny czas już za sobą, i od tygodnia delektujemy się byciem u siebie, mój ostatni post z nowego domku stanowi (mam nadzieję) dobry początek do bardziej regularnego blogowania;)
A tu wyglądasz jak milion dolców Lemonie, świetnie Ci w tym trochę dłuższych, trochę jaśniejszych włosach
Nie mogę się już doczekać takiego słodkeigo delektowania, zazdrość!:)
UsuńSzkoda, że już nic nie dodajesz. Bardzo fajny blog. W ogóle całkowicie Cie rozumiem, ten najpiękniejszy okres minął i radość musimy czerpać z innych ośrodków. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńWidzę, że oprócz talentu architektonicznego masz talent do robienia zdjęć. Szkoda, że wrzucasz tak mało zdjęć, ale nadrabiasz w moich oczach świetnie napisanymi artykułami. Mam nadzieję, że zostanę tu na dłużej!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł i wspaniała stylizacja włosów! Wyglądasz cudownie!
OdpowiedzUsuńAle super skórzana kurteczka!!! Gdzie ją kupiłaś bo kiedyś właśnie takiej szukałam! Torebka też niczego sobie i idealnie pasuje do całości. Fajnie wszystko do siebie dobierasz.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry look!
OdpowiedzUsuń