Wakacje czuć w powietrzu. Ich woń unosi się, otula i wdziera w nozdrza bez pardonu. Zaczyna się mój ulubiony czas w całym roku. I nie przeszkadza, że gorąc, że duszno i człowiek się topi, grunt, że w duszy zaczyna pierwsze skrzypce grać znowu pewien rodzaj beztroski, który zawsze będzie mi się kojarzył z dzieciństwem. Nawet w pracy zewsząd dochodzi mych uszu taki fajny, melodyjny śmiech, po usłyszeniu którego przyjemniej spędza się te osiem godzin za biurkiem. Odlicza minuty, by tylko kiedy wybije godzina zero, wskoczyć na dwa kółka i nie schodzić z nich aż do późnej nocy.
Bo najlepiej jeździ się właśnie po zmroku.
Piękne rozgwieżdżone niebo, ogromny księżyc, mnóstwo migotających świetlików i pusta, ciemna, prosta droga na której usłyszeć można tylko szczęk naszych zębatek. I to przyjemne ciepło.
I zapach!
Pachnie dosłownie wszystko. Ukochany jaśmin, świeżo skoszona trawa w ogródkach, polne kwiaty...taka namacalna rozkosz.
Potem wystarczy tylko kilka godzin snu, by o świcie zebrać się i powygrzewać kości na odkrytej ostatnio plaży. Idealność chwil nie trwa jednak wiecznie, bo już po siódmej zaczyna się robić mały tłum, przed którym chowamy się w domu i chłodzimy lodami malinowymi.
Jest pysznie, jest pięknie.
zdjęcia - Paweł Kolankowski
szorty - second - hand; gorset - Stradivarius via. Allegro; tramposzki - Converse; bandana - siakiś olkuski kram
Do tego, wyobraźcie sobie, w czasie drogi do mojej pracownczej miejscówy na przeciw mnie wychodzi jelonek. Wspaniały, kiziaczny i mimo, że młody - to już majestatyczny. Patrzy na mnie, ja na niego i tak stoimy przez kilka chwil w bezruchu, z zaciekawieniem się sobie przyglądając, po czym każde życzy drugiemu miłego dnia i odchodzi w swoją stronę.
Mam już w swojej okolicy zająca, lisa i bażanta, ale skąd się wziął ten nieborak? Po prostu magia lata i wakacji:)
Jak zwykle świetnie :)
OdpowiedzUsuńBoże, jelonek <3 a ja tutaj u siebie mam stado króliczków :D boskie szorty, na dodatek z sh!! <3
OdpowiedzUsuńjesteś perfekcyjną Lemonką. absolutnie i totalnie idealną. <3
OdpowiedzUsuńnie trzymaj nóg "do kupy", bo to brzydko wygląda. reszta super, zwłaszcza gorset :)
OdpowiedzUsuńNogi 'do kupy' mega zrobiły mi wieczór:D oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa:D tylko teraz mam rozkminy na którym zdjęciu je tak mam:D I dzięki ogromne, bardzo mi miło!:D
UsuńNo wlasnie tez sie zastanawiam, gdzie niby trzymasz nogi do kupy...
Usuńna 2 zdjęciu...
Usuńwyglądasz, jak zwykle, uroczo! <3 wszystko z największą chęcią bym przygarnęłam, ale pewnie nie oddasz :< sprzedajesz czasem ubrania na allegro?
OdpowiedzUsuńwidzę Kasabiana! wybierasz się na koncert?:D
btw! dojechałaś blogaskiem do 500 obserwatorów! grats! :D
UsuńJejku jakie szorty super! :) Widzę, że pomimo wylegiwania się na słonku, opalenizny brak. Trochę zazdroszczę. :3
OdpowiedzUsuńWpędzasz mnie w kompleksy! ;-P
OdpowiedzUsuńnooo czuc lato w tym poscie!:) I ♥ spodenki, siodelko, gorset i cala reszte tez ♥ i piasek i jelonka tez ♥
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądasz!
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki klimat! <3
OdpowiedzUsuńA rower masz obled!
Pozdrawiam!
www.saymejustine.blogspot.com
Strasznie podobają mi się takie szorty ale co przymierzę takie w sklepie, to zawsze wydaje mi się, że mam do nich za grube nogi ;P
OdpowiedzUsuńTak fajnie i bardzo wakacyjnie na zdjęciach ;)
jakiż emanujący latem post i kreacja...gdybym ja mogła się tak wyszczuplić:)
OdpowiedzUsuńja umieram i nie wychylam nosa z domu, dzisiaj wskoczyłam na rower i po pół godzinie byłam dętka...lato nie jest dla mnie...
genialne gatki! i roweeer <3
OdpowiedzUsuńcóż za cudowne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńjaki klimat<33
kocham takie połączenia <3
OdpowiedzUsuń~Cherrycola - ja się ostatnio dowiedziałam, że jeden z moich ulubionych Panów Kierowników w pracy ma hodowlę rasowych króliczków:D m. in. nowozelandzkie czerwone ma:D Pokazywał mi zdjęcia, opowiadał, no po prostu mega szał:D Dzięki:)
OdpowiedzUsuń~Kici kici - o mamo:3 dziękuję!:)
~Zuź - mam nadzieję ruszyć w tym tygodniu ze stroną wyprzedażową moich szmatek:) nie będzie tego pewnie za wiele, ale zawsze coś, więc stay tuned;) Na Kasabiana to ja z miłą chęcią bym na skrzydłach poleciała, ale teraz niestety mamona na wakacje jest odkładana, więc póki co koncert sobie daruję. Choć smutno bo kocham ten zespół całym sercem:) I taaak! 500 osób:D muszę post dziękczynny nasmarować z tej okazji:D
~Fortuna - musiałyby się dwie niedziele w kupie zejść a między nimi święto, żeby mnie słońce coś liznęło. Bladość, białość i wampiryczność. Opalenizna się mnie nie ima choćbym cały dzień na słońcu biegała:) Co z resztą bardzo mi się podoba:D dzięki:D
~Zuza - aś Ty gupek jest:*
~MissPlayground - :3
~Caro - weź mi nawet nie mów. Ja je pierwszy raz od dwóch lat ubrałam. W zeszłym roku jak przytyłam to nawet nie mogłam się w nich zapiąć, a teraz, 7 kilo mniej i nawet nie wstydzę się w nich biegać:D dziękuję:D
~Cynamoona - ja w tym tygodniu dałam sobie mega rowerowy wycisk. Większy niż zwykle. Nie było dnia, żebym od razu do domu wróciła:) Wyszukaliśmy takie krakowskie skróty między osiedlami, że głowa mała, a ile litrów wypociłam to no:P Lato jest piękne, latem trzeba się cieszyć:D
Bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję za miłe słowa:) Mordka się cieszy i raduje:D
Te 7 kilp to Ty miałaś chyba jak ziemniaki targałaś do domu!
UsuńWaga wagą, mi pokazuje, że mam lekką niedowagę a i tak upieram się przy swoim, że mam za grube nogi ;P
Usuń~Kiziak - nie fikaj, bo już Ci pokazałam zdjęcie dowodowe:D Jestem dumna z mojego wytrwania w diecie:D
Usuń~Caro = a palnął Cię kiedyś ktoś w coś?:P
Nie, nigdy ale myślę że by się przydało ;P
UsuńŚlicznie wyglądasz ! Po prostu mega, mega, mega ! Od zdjęć aż bije zapach wakacji :) Są po prostu śliczne, brawa dla fotografa : > A Twoje włosy są dla mnie wielką niewiadomą, a raczej ich ułożenie ;p
OdpowiedzUsuńto w takim razie wykoncertuję się podwójnie, również z Twoim imieniu :D och jakże kocham Kasabiana <3
OdpowiedzUsuńna wyprzedaż szmatek: czekam ochoczo :D
O kurde! Faktycznie zanik biustu...:/
OdpowiedzUsuńOch nie! To doprawdy straszne:D
Usuńo łał, przez Ciebie muszę teraz zbierać szczękę z podłogi. świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuń~Anonimowy z 20.07 - powiem ci, że one i ich ułożenie też jest dla mnie wielką tajemnicą:D Dziękuję Ci ogromnie i ja i Paweł:D
OdpowiedzUsuń~Zuź - tak, tak, prosze ode mnie zdzierać gardło na Fast Fuse, Velociraptorze i Underdogu:D
~Bluest - :):)
Bardzo, ale to bardzo mi miło:D dziękuję:D
zdjecie z rowerem jest swietne! stylizacja idealna!
OdpowiedzUsuńjejuuuniu coraz lepsze zdjecia! strasznie zazdroszcze fotografa i Twojej specyficznej urody :D uwielbiam uwielbiam uwielbiam!! :)
OdpowiedzUsuńJa chce takie zdjęcie z nocnej wycieczki !
OdpowiedzUsuńJelonki są fajne ;)
u mnie dookoła domu też hasają jelonki i bażanty i zające! <3 wypatruję jeszcze tylko jednorożca. I tak samo jak Ty odczuwam wakacje. Wszystko pachnie. Żyje. Jest piękne i magiczne. Twoje zdjęcia również są cudownie magiczne, rower cudny, a Ty śliczna.
OdpowiedzUsuńJejku, Lemonku, wybacz, że Ci tak zawsze słodzę : D
świetnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Tak w stylu pin up girl :) no i ten rower... Moja kolezanka ma podobny, tylko jeszcze w kwiatki pomalowany i ostatnio na starym rynku w Poznaniu, tuż po meczu, irlandzcy kibice obfotografowali rower, zamiast nas piekne Polkoi :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudny look... a do tego roweru to będę chyba całe wieki wzdychać!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Lemonke!!!!;p
OdpowiedzUsuńCO Z TYM DZIAŁEM SPRZEDAŻY TWOICH ŁASZKÓW LEMONKO?
OdpowiedzUsuńBędzie! mam nadzieję, że w tym tygodniu go sklecę:) Musze się w tyłek kopnąć i lenia z siebie wygonić:D
UsuńCzyli wakacje jak marzenie :) No i gorsecik (i rower!) też, oczywiście :)
OdpowiedzUsuńbeautiful picture, love the outfit!
OdpowiedzUsuńhttp://dancingwithtearsgf.blogspot.com/
~Marysza - tu nie ma kogo zazdrościć, to okropna menda jest:P Dziękuję ogromnie:D
OdpowiedzUsuń~Moonatyczka - jak dorobimy się lepszego sprzęciora to na pewno jakieś zreobimy:D Teraz nawet nie mieliśmy ze sobą aparatu jak wracaliśmy:(
Panna Natasha - ale tu nie ma co wybaczać, za takie miłe słowa nie można przepraszać:) I zazdroszczę takiego dużego, hasającego stada:D Ja mam jeno egzemplarze pojedyncze:P
~Ziemiolina - hahahaha znam to:D Ostatnio na Święcie Cyklicznym wzięłam i przypięłam rower do słupka, odeszłam na chwilę, wracam a tam grupka stoi i robi zdjęcia:D I nie wiem czy podejść, czy stać i poczekać aż skończą:D Velociraptor miał swoją chwilę sławy:P Dziękuję:D
~Anonimowy z 22.49 - aaaw:3
~Eeetlacaroline - wakacje jak marzenie dopiero będą (przynjamneij mam taką nadzieję, że nikt i nic mi ich nie popsuje:D). To to taki jedynie przedsmak:D
Dziękuję Wam wszystkim z całego serca, za aż tak ogromną ilość pięknych słów:) No od rana buźka się raduje:)
Thank you!:)
Zapach lata jest piękny! :) Też uwielbiam podróżować na jednośladzie po okolicznych łąkach, dróżkach i lasach. Świetny gorset :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia !:)
OdpowiedzUsuńsuper, siodełko jest fajne
OdpowiedzUsuńGdzie wy tu dobre zdjecia widzicie? Wyjrzyjcie trochę dalej niż blogi i popatrzcie jak wygladaja dobre zdjęcia modowe zamiast piac z zachwytu. Ten tu artysta fotograf (to autoironia, prawda?) powinien jeszcze wiele sie uczyc, uczyc, uczyc.
OdpowiedzUsuńTen tu artysta fotograf (ekhm, autoironia) ma ogromną świadomość tego ILE musi się jeszcze nauczyć i JAk długa droga jest przed nim. Nigdzie nie piszę ani ja, ani tym bardziej On, że jest jakimś profesjonalistą. Wręcz przeciwnie. Proszę rónież zauważyć, że mój blog nie jest nie wiadomo jaką 'och, ach opiniotwórczą' stroną i zdjęcia są właśnie takie jakie chcę, bez zbędnego nadęcia, póz wyjętych z 'Woka' i ciuszchów po pierdyliard złotych.
UsuńJakby to mógł zauważyć anonim znawca (tu sarkazm) wieśniactwo, prostactwo i brak elementarnej wiedzy;)
A teraz poważnie, już bez sarkazmu. Dziękuję za opinię. Jak powiedziałam, Paweł doskonale zdaje sobie sprawę z tego ile wiedzy musi jeszcze nabyć, ile zrobić zdjęć i, że łatwo na pewno nie będzie. Z mojej strony pragnę jeszcze dodać, że jeżeli już wyraża się swoją opinię to wypadałoby się podpisać:) Trochę kultury w sieci jeszcze nikomu nie zaszkodziło a i odbiór byłby o niebo pozytywniejszy:)
Serdecznie pozdrawiam:)
zdjęcia u Ciebie są zawsze piękne, ale te zachwycają mnie wyjątkowo, przekaż ukłony fotografowi:)
OdpowiedzUsuńCudna plaża:) My też wreszcie możemy się rowerować, Małe w przyczepce, jest cudnie:D
Piękne zdjęcia i super zestaw! Wszystko bardzo mi się podoba♥♥
OdpowiedzUsuńatmopsfera tej nocy musi być cudownie magiczna! też kiedyś spotkałam jelonka zachował się dokładnie tak jak ten Twój. Chwilkę się przyglądał a potem odszedł. Stylizacja jest super! Właśnie taka wakacyjna :) Fajne te szorty wyczarowałaś z SH! :)
OdpowiedzUsuńjak ci się udało zrzucić te 7 kg??
OdpowiedzUsuńMatko...ale Ty masz cudowna figure dziewczyno!
OdpowiedzUsuń~Odpoczywalnie - ukłony przekazane, zaciesz na ryjku jest:D a Wy jeździjcie, jeździjcie jak najwięcej:)
OdpowiedzUsuń~Anonimowy z 13.39 - więc (tak, wiem, zdania nie powinno zaczynać się od 'więc':D)...dieta wystartowała w grudniu. Wtedy opierała się na grjpfrutach, musli i jogurcie i jednym normalnym posiłku (obiad). Do tego dużo, dużo wody. W momencie gdy sezon cytrusowy się skończył, przerzuciłam się na sałatkę z tuńczyka i dalej musli. Ale już samo, bez jogurtu. Normlany obiad, nawet w tygodniu robię sobie jeden dzień fastfooda:P i dużo, duuużooo wody:) I ruchu. Bardzo dużo jeżdżę na rowerze:)Dzień w dzień min. 25 km:) Na mnie podziałało i zleciało trochę wagi:) A i tak uważam, że najlepsza dieta to po prostu MŻ - mniej żreć;) Pozdrawiam ciepło:D
~Anonimowy z 13.46 - no ja Ciebie proszem;) Dziękuję:D
Bardzo mocno każdego ściskam i częstuję lodami za tyle kochanych słów:)
Przejrzałam większość postów i tak cudownych stylizacji jeszcze nie widziałam! ;D
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Mmm wakacje! Zazdroszczę tak urokliwych rowerowych wypraw o zmroku... i tej bluzeczki;D Dostałaś ode mnie maila parę dni temu?;)
OdpowiedzUsuńPiękne letnie klimaty!
OdpowiedzUsuńStaliśmy dziś razem w korku rowerowym na starowiślnej, tuż przed burzą :)
OdpowiedzUsuńale masz super rower ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz,masz przepiękne włosy :D
OdpowiedzUsuńi jeszcze ten rower <3
OdpowiedzUsuńBeautiful photos and the model.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny outfit i piękny rower <3
OdpowiedzUsuńJezuuuu, oddaj rower:) Lato fajne jest, bo czuć taką beztroskę w powietrzu, czego brak np zimie czy jesieni. Latem też można nosić takie fajne gorsety...że też sobie jeszcze czegoś podobnego nie sprawiłam. Muszę nadrobić:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz nadrobić:D i to jak najszybciej:D A na rowerze moge dać się przejechać bo kocham go mocno i za żadne skarby nie oddam:D
UsuńŚliczne zdjęcia i rower. ^^
OdpowiedzUsuń~Beata - łiiii!:3 bardzo, ale to bardzo mi miło:)
OdpowiedzUsuń~Panna Lila - przyjedziesz to będziemy rowerować:) a mailor zwrotny poszedł już poszedł;)
~Elovelo - tak! też widziałam:D poznałam po rowerze:D a przez tę burzę to ja prawie płuca wyplułam ale udało mi się przed nią uciec:P
~M. Ortycja - bardzo dziękuję:D
Ogromnie dziękuję za tyle fantastycznych słów:) Bardzo mi miło:)
Thank You!:)
nie masz świateł, mama ci pozwala jeździć?
OdpowiedzUsuń