sobota, 27 sierpnia 2011

Another Breakfast With You

Mija tydzień od powrotu z wakacji, a ja ciągle głową pozostaję nad morzem. To był stanowczo za krótki wyjazd (choć powinnam tu skakać pod niebiosa, że jakikolwiek doszedł do skutku). Najlepiej by było gdybym tam sobie pomieszkała, pozwiedzała szlaki rowerowe i wynalazła inne fajne zakamrki. Ale to wizja na przyszłość - poczekamy, zobaczymy co będzie (w końcu mam obiecaną kamienicę na Mariackiej - a ja takich obietnic nie odpuszczę!).

W każdym razie dziś pokażę Wam zdjęcia z Wysby Sobieszewskiej i wspomnianej już plaży. Co tu dużo mówić, tęsknię za nią i jeślibym tylko mogła, na plecach przytaszczyłabym ją do Krakowa. Znaleźliśmy jedno z bardziej urokliwych miejsc jakie do tej pory udało mi się zobaczyć. Na wyspie spędziliśmy praktycznie cały dzień. Wywiani do granic możliwości i opaleni (tzn. kto był opalony to był, ja wyglądałam jak różowa świnia. Kwik, kwik.) wróciliśy praktycznie wprost na herbatę i ukochany deser do PiKawy. Zaprawdę powiadam Wam szczęście w pucharku - ciasto czekoladowe polane gorącymi jagodami z waniliowymi lodami i bitą śmietaną. Nie przyznam się ile tego w ciągu tygodnia zjadłam - to zbrodnia. Generalnie jeśli chodzi o gastrofazowe zapędy to ten wyjazd był istną kaloryczną rozpustą, ale co tam, najwyżej teraz będę żyć o sucharach i wodzie.


zdjęcia - Paweł,
a kombinowałyśmy tak jak poprzednio ja i Bloo.

sukienka - Oysho; pasek - House; torebka - Parfois; sandały - Bershka















33 komentarze:

  1. niesamowicie. nie tylko w kwestii pejzażu, ale też w kwestii dobrania dodatków. mistrz!

    OdpowiedzUsuń
  2. wow , jak zwykle inspirująco!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity zestaw! Sukienka jest prześliczna, będę obserwować (;

    OdpowiedzUsuń
  4. ej, nie napisałaś, że to JA powiedziałam ci gdzie taki pasek możesz kupić.
    no foch, foszek :-p

    BTW to dziwne, że paool jeszcze ci nie zakazał wchodzić do parfois :-p

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne widoki a ostatnie zdjęcie jest niesamowite

    OdpowiedzUsuń
  6. Urlopy zawsze sa za krótkie :) A z takimi miejscami bywa tak, że na cudowności zyskują, gdy nie mamy tego na wyciągnięcie ręki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajnie kombinujecie z Bloo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna sukienka!

    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dobry zestaw. zazdroszczę sukienki!;)

    OdpowiedzUsuń
  10. w wakacje można jeść wszystko na co przyjdzie ochota i w dowolnych ilościach!
    masz śliczną sukienkę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. @Szpiegula - wybacz:* przy następnym razie sie poprawię:)

    @Patrycja Antonina - ale ja bardzo chcę je mieć blisko, najlepiej na wyłączność;) plan przeprowadzki jest - może rpzyszły rok:D

    Dziękuję Wam, dziękuję ach;)

    OdpowiedzUsuń
  12. romantycznie...uwielbiam takie zestawienia białych ażurków i karmelowych frędzelków!!

    OdpowiedzUsuń
  13. oo torebka jest rewelacyjna ! :))

    OdpowiedzUsuń
  14. ale wakacyjnie, chlip chlip

    OdpowiedzUsuń
  15. "Kienka,kienka" tres romantique! Do tych zdjęć będziesz pewnie wracać miliard razy albo więcej!
    Fantastycznie przyjemnie się je ogląda :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zawsze piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne zdjęcia, stylizacja również ! : )

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję ci za te zdjęcia...Daaawno już nigdzie nie byłam n wakacjach morz wieki nie widziałam, dzięki tobie mam lato w komputerze:) i to nie jakies podkolorowane tylko prwdziwe-polskie!
    A jak juz pojade to...to chce tak jak Ty w zwiewnej sukience po piasku biegać-o tak!

    OdpowiedzUsuń
  19. @Luzia - dla mnie jest cały czas chlip chlip:(

    @Kath - oj żebyś wiedziała:)

    @Joanka - to ja dziękuję za takie słowa:) nie spodziewałam się nigdy takiego komentarza i sama nie wiem co ma napisać:) Trzymam kciuki za rychłe wakacje, oby tak piękne i szczęśliwe jak te moje:) Mnie właśnie polskie morze bardzo zaskoczyło - pozytywnie:)Dniami kombinuję jakby tu się tam przenieść lub jak najszybciej pojechać:)

    Dziękuję Wam najmocniej jak tylko się da:3

    OdpowiedzUsuń
  20. ja, jestes genialna, klimatyczna i w ogóle cudowna :)! bardzo lubię twojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  21. poka no mi tu ten cudny zestaw z miętową bluzeczkunią:) <3

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne miejsca.pozazdrościć takiego wyjazdu.
    a sukieneczka, trudno od niej wzrok oderwać!

    OdpowiedzUsuń
  23. @Aleksandra - bo się zarumienię! Nie prowokuj!;) dziękuję:)

    Bardzo ciepło każdej z osobna dziękuję:3

    OdpowiedzUsuń
  24. Opublikujesz ten komentarz albo i nie. Ale przeczytaj. Jestem starą znajomą Paoola. I z tego co piszesz i pokazujesz On na siłę próbuje uczynić z Ciebie Twoją poprzedniczkę. A może to Ty próbujesz? Pamiętam, że to z Nią był w Gdańsku, pamiętam zdjęcia z tej wyspy o której pisała to samo co Ty, nawet Ją w podobnych pozach. Chyba z nk. Teraz słuchasz tego samego zespołu, dzięki któremu Oni się poznali i którego to Ona była/jest ogromną fanką. Także albo facet nie może o Niej zapomnieć i próbuje sobie udowodnić, że nie popełnił błędu albo ma na tyle małą wyobraźnię, aby się nie starać aby z Tobą było inaczej. Jeśli mam być szczera, nie spodziewałam się tego po Nim. A Ciebie stać na Kogoś bardziej szalonego!

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda że komentarz anonimowy, można by podyskutować, a tak... to tylko się uśmiałem w duchu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Moniś kotku, podpisz sie następnym razem:D

    OdpowiedzUsuń
  27. no cóż - egzemplarz drugi, poprawiony. wady fabrycznie i konstrukcyjne usunięte. widać przyjaźniejszy interfejs :D
    szkoda, ze anonim nie miał na tyle kultury i odwagi, żeby się podpisać.

    OdpowiedzUsuń