I sama nie wiem od czego zacząć. Póki co jestem tu obecna tylko ciałem. Nie spodziewałam się, że ten wyjazd może się na mnie aż tak odbić. To chyba były najpiękniejsze wakacje w moim życiu. Magiczne. Okazało się, że szczęście można dotknąć palcami, czuć jego zapach i spoglądać jak w promieniach słońca mieni się blaskiem wszystkich kolorów tęczy. Boję się, że uzna, że dostałam za wiele i odleci ku błękitowi zostawiając mnie z szarą rzeczywistością. Nie jestem na to jeszcze gotowa, niech posiedzi obok mnie tych kilka chwil dłużej, zrobię mu herbaty.
Cały czas czuję ciepły piasek masujący stopy podczas spacerów, uspokajający szum fal i wiatr, który wymiata z głowy niedobre myśli. Cała złość odpłynęła razem z wodą, a w głowie pozostało dużo wolnego miejsca na nowe pomysły.
Trójmiasto to ukochane miejsce Pawła. Od maleńkości jeździ tam praktycznie co roku. Spacerowaliśmy więc Jego ścieżkami, gubiliśmy się i odnajdywaliśmy nowe zakamarki. Na wyspie Sobieszewskiej odkryliśmy 'naszą' plażę. Pustą, cichą, najpiękniejszą...tam czas stanął dla nas w miejscu.
Czego będzie mi najbardziej brakować? Śniadań nad brzegiem morza, wiatru zmuszającego mnie do chowania głowy w wielki bluzowy kaptur, zielonej herbaty z sokiem pomarańczowym, goździkami, imbirem i cytrusami, którą rozgrzewaliśmy się w chłodniejsze wieczory...za wszystkim będę tęsknić.
Gdańsk pozostawiliśmy daleko za sobą, ale wrócimy tam niebawem, może nawet na dłużej i na pewno z rowerami. Teraz pozostaje mi wpatrywanie się w wielkie, błękitne oczy, które patrząc na mnie przywołują kojący szum fal.
zdjęcia - Paweł
kombinowałyśmy ja i Bloo.
Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńUrocze:).
oesu, następna Aife.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńA kiedy można się spodziewać wyników konkursu?
tak pięknych zdjęć polskich plaż już baaaardzo dawno nie widziałam!
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się i uniosłam w górę,czytając magiczny opis.. Dzięki Ci za to,o Płomiennowłosa!
OdpowiedzUsuńW jakim programie obrabiałaś zdjęcia? :) Świetne :)
OdpowiedzUsuńjak to czytałam to zrobiło mi się tak cieplej na duszy :) fajnie, że masz kogoś takiego przy sobie :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :)
Niesamowity klimat zdjęć! Zdecydowanie uwielbiam! :))
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńGenialne, klimatyczne zdjęcia :) Też bym najchętniej teraz, zaraz wróciła nad morze :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście małolemoniadowy post, ale jaki piękny! cieszę się, że wakacje się udały:)
OdpowiedzUsuńWoW niesamowite, że można wyciągnąć tyle radości z pobytu nad polskim morzem. Też byłam z chłopakiem i chcieliśmy uciekać czym prędzej.. nie udało nam się znaleźć cichych miejsc.
OdpowiedzUsuńmajka
jaki romantic opis:D:D podoba mi się chudzina na jednym foto
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, szczególnie to w bikini :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie!
Pięknie napisane, ale zdjęcia jeszcze piękniejsze...
OdpowiedzUsuń@Anonim z 18.36 - do Aife wiele mi brakuje;) poza tym człowiek się natrudzi, namęczy żeby ładny post zrobić i go za to zjadą:P Litości:P Swoją droga polecam zapoznać się z więcej niż jednym wpisem by mieć ogólny pogląd na resztę, a nie wkładać do nie tego wora do którego trzeba;)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy z 18.37 - już są, już są wyniki;) na update'owanym poście z Niveą:D
@KociaSzafa - obrabiałam jpg w Gimpie a potem Bloo jeszcze przejechała z nimi przez Photoshopa:)
@Żużu - :P
@Anonimowa Majka - powiem Ci, że był to niezwykle szczęśliwy wyjazd:D Wszystko szło jak po maśle:)
@Madziara - ach bo ja taka romantic dziś jestem:P a chudzina to w ogóle mała dziewczynka była, która przez niezly kawałek plaży ciągnęła te badyle by rodzeństwu szałas zrobić:D śliczna była:D
Gorące dziękuję za wszystko:)
magiczne zdjęcia! tylko to określenia mi przychodzi do głowy.. Ale to chyba przez to kolorowe poświaty..
OdpowiedzUsuńale fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńa możesz powiedzieć kto był w pierwszej trójce konkursu?
Świetna fotorelacja!! :)
OdpowiedzUsuńniesamowity klimat,,,i Twój opis,,,
OdpowiedzUsuńJam gdanszczanka z urodzenia (w dodatku na wygnaniu, chlip chlip), wiec milo mi sie czyta, ze tak sie wam podobaja bliskie mi okolice :)
OdpowiedzUsuńA do Pikawy to lubie dla rybek chodzic ;) Szarlotka w cieniu akwarium to jest to :D
Zdjęcia są magiczne.. Dawno żadne fotki nie zrobiły na mnie takiego wrażenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie.
http://disturbed-style.blogspot.com/
Zapraszam do obserwowania :)
oj Lemoniada mam to samo. nie mogę wrócić do rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i piękny tekst..
OdpowiedzUsuń@Hortensja - koło rybek cały czas zajęte było!:( ale całe miejsce znalazło miejsce w moim sercu i bardzo za nim tęsknię:)
OdpowiedzUsuń@Kiwaczek - pjona! ja dziś w pracy traumę powrotną przeżywałam:P
Dziękuję, dziękuję, dziękuję:3
szaleństwo, pisałam już, że foty mistrz ;-))
OdpowiedzUsuńmi też podobało się nad polskim morzem, wcale nie jest takie złe, nie?? ;-)) NO!
Piękny tekst, widać że jesteś szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że miałaś udane wakacje i naładowałaś baterie :)
ooo, parka była nad morzem ;-)
OdpowiedzUsuńjak najs ;-)
Pięknie jest, jest pięknie....ach.
OdpowiedzUsuńKlimat tych zdjęć skojarzył mi się z filmem 'Wszystko, co kocham", czy jakoś tak :D
OdpowiedzUsuń@Bloo. - focie nie byłyby tak fajne gdyby nie Twoja pomoc:* szkoda, że się tak w sumie rozminęłyśmy. Może było nasze!:D
OdpowiedzUsuń@Szpiegula - nie mogłoby jej przecież nie być:D parka poznaje świat:D
@Ven - trafiłaś w sedno Kochana:) Dziękuję:*
Dzięki pikne kobitki bardzo:D