Nie licząc porannego wstrząsu tydzień ten obfitował we wspaniałe wiadomości. Zobaczymy co z nich wyniknie, póki co nie zapeszam i staram nie ekscytować się zanadto. Jednakże micha mi się cieszy a z niecierpliwości nie mogę przestać przebierać stópkami. Mało tego piątkowy wieczór powitał mnie przygotowanym małym domowym spa i zapewnieniem błogiego, świętego spokoju przez cały wieczór. Miodzio.
Powitał również zalaniem przeze mnie łazienki prysznicem. Nie pytajcie jak, w każdym razie - da się. Do tego zakręcanie węża z którego pryska, hm...dość mocny strumień lodowatej wody dało mi plus pińcet do 'łosioferostwa' (jak to zwykła mówić Szpiegula). Nie wspomnę o ścianach okraszonych 'delikatnie' czerwonym woskiem przez co można odnieść wrażenie, że w łazience doszło do małej zbrodni. Wszak gapa fest ze mnie jest.
Tu uspokajam - wypadek ten nie przeszkodził mi w rozkoszowaniu się świętym spokojem.
Jeśli chodzi o łaszki, to jak widać nic nowego i spektakularnego. Zima mi już bokiem wychodzi (żeby nie powiedzieć dosadniej) i generalnie mam jej dość. Popijam malinowe koktajle z bitą śmietaną i przywołuję temperaturę powyżej zera. Przeglądam sobie nawet ostatnio moje zeszłoroczne wpisy i 'paczę'* kiedy to biegałam już w samych rajstopkach (nie żeby z gołym tyłkiem tylko bez chmary dodatkowych skarpet i innych grzewczych akcesoriów) i lekkich kurteczkach. Wpisy pokazują, że tak działo się już w marcu więc modły swe wznoszę ku niebiosom...przyjdźże już Panno Wiosno!
zdjęcia - Paweł Kolankowski
sukienka - Asos; spódnica - lumpek; sweter, rękawiczki - HaM; kokarda na szyi - z innej sukienki; kokarda we włosach - Parfois; pasek - vintage
*Matko, słownik nie podkreśla słowa 'paczę' - czyżby już na stałe weszło do naszego języka?;P
fajny klimat zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie kolor sweterka połaczony z granatem. w ogóle spódniczka słodka. strój może i nie spektakularny, ale bardzo miły dla oka :)
OdpowiedzUsuńSkomponowane w ślicznej tonacji kolorystycznej :)
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzem noszenia warstw
OdpowiedzUsuńgroszkiii!:) <3
OdpowiedzUsuńspódnica jest śliczna, strasznie lubię kropki
OdpowiedzUsuńwonderful! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny vintage'owy outfit!
OdpowiedzUsuńx
klimat zdjęć super i sweter. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie!
nie pisze się paczę tylko PACZE!
OdpowiedzUsuńWiem!:D ale ja chyba taka trochę wiesz, ąę chciałam być:P
Usuńświetne zdjęcia!! : D a pasek mam baaardzo podobny z top secret :D :)
OdpowiedzUsuńo matko ta sukienka jest nieziemska!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńoj opłacało się wstać bo wyszły piękne,klimatyczne zdjęcia:)zresztą jak zawsze prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńbajkowe ujęcia :)
OdpowiedzUsuńbajkowo, ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Piękne zdjęcia:) Ja bym chyba nie wstała tak wcześnie na zdjęcia heh;)
OdpowiedzUsuńFaustyna
Cudowna stylizacja, zdjecia maja magiczny klimat wszystko mi sie tu podoba. A na uwage szczegolna zasluguje ten cudny skok.
OdpowiedzUsuńKacha
Świetne zdjęcia. Zazdroszczę Ci każdego ciucha w tej stylizacji ;P
OdpowiedzUsuń~Cherrycolla - ja go mam z jakiejś starej sukienki po mamie Pawła:D
OdpowiedzUsuń~Life full of colors - tak..skok doprawdy wyszedł mi jak ta lala:P
Dzięki Dziewczynki:D
Ach, groszki! Ach, kołnierzyk z kokardką! Ach, burgundowy sweter z łatami! Aż za ładnie ;) Ale mi się podobasz, ach ach ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, znów :) A fotografa pozazdrościć, ja mojego muszę wołami ciągać, żeby mi jakieś zdjęcia zrobił :)
OdpowiedzUsuńŁaaaa to widać, że zimnoo, ale było warto! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do nas,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com
Taki sweter jak mój, tylko w sumie nawet lepszy!
OdpowiedzUsuńah białe rajty <3
OdpowiedzUsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuń~Aife - a żebyś widziała jak ON na mnie krzyczy i bluzga jak brzydko pozuję!:P czuję się czasami psychicznie zaszczuta:P
OdpowiedzUsuń~2 big city lifes - wiesz, mnie zimno nawet nie było:P chyba byłam zbyt nieprzytomna żeby poczuć:P
~Riennahera - Swetrowe siostry:3
~Zuza - Ach<3
Dzięki dzięki Smyki:D
sliczne zdjęcia, wiadomo dla zdjęć wszystko, ale mam nadzieje ze nie bedziesz miec zapalenia płuc !!!! :P
OdpowiedzUsuńopłacało się z rana wstawać, by mieć takie zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuń10 punktów dla Gryffindoru za taki wystrój własny ;)
OdpowiedzUsuń~Ace-von-caroline - matko ja też:P choc od razu po powrocie wskoczyłąm do łóżka i nie wstałam do południa:P
OdpowiedzUsuń~Krysztally - accio całus!:D Dzięki:D
Całusy, uśmiechy i ciasteczka:)
Pensjonarskie piękności! Te ubranka pasują do Ciebie tak bardzo że mam wrażenie że urodziłaś się w grochach i burgundach.
OdpowiedzUsuńja tam na zimę nie narzekam ;-)
OdpowiedzUsuńrękawiczki misiowe mają sznureczek, więc ich nie zgubię,
i jak dla mnie się zimić może ;-)
(choćby dlatego,że jeszcze nie rozwiązałam kwestii jak skrócić rurzową kieckę)
piękne zdjęcia! Warto było się zwlec z łóżka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą spódniczkę.
OdpowiedzUsuńznalazłam Cię na stylio, jestem oczarowana Twoim zestawem *.*
OdpowiedzUsuńjeszcze mi się widzą Martensy tutaj :>
dodaję:D
Dobrze, że Cię mężczyzna wyrwał na dwór, bo światło jest przepiękne, a zestaw niezwykle urokliwy! :)
OdpowiedzUsuńspódniczkę i torbę kocham! Cudowny sweter, marzę o takim kolorze! ;) cudny zestaw! Dodaję do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam częściej, będzie mi przemiło! ;)
~Panna MArta - ależ mi się miło zrobiło po Twoich słowach:D Do TWojego 'pensjonaryzmu' jeszcze mi brakuje, ale bój się bo chcę być takim miszczem jak Ty:)
OdpowiedzUsuń~Szpiegula - ja Ci mogę pomóc ją rozwiązać:D Bier nożyczki w ręce i ciach:D A zima jest fe! w zimie nie moge chodzić w parce od Ciebie!:<
~Cousine - Bardzo mi miło:D Martensy będą na wiosnę:D muszę pastelowe dorwać:D
~Panna Lila - dobrze, dobrze:D też jestem zadowolona:D chciałam takiego pięknego orła na śniegu wywinąć jak Ty, ale byłam tak zaspana, że o swoim odgapiarskim zamyśle przypomniałam sobie dopiero w domu:P
~Famfaramfam - O bogoweie jaka fajna Twoja nazwa:D Bardzo dziękuję:)
Buziuję i kiziakuję po uszku każdego z Was:)
Ale pięknie piszesz:)Twój wstęp czyta się jak książkę --> wciąga;) Stylizacja jest fenomenalna!;) uwielbiam w ostatnich czasach kokardeczki i kropeczki , może za sprawą colourme.indiedays.com ;) Trafiłaś w moje serce grotem swojej strzały;)
OdpowiedzUsuńwidząc takie zestawy zaczynam obliczać dni w kalendarzu do wiosny! < 3
OdpowiedzUsuńświetny sweter i przeurocza spódniczka, załość wyglada kapitalnie, uwielbiam Twoje stylizacje
OdpowiedzUsuńWspaniały strój! Świetne fotki! Bardzo udany skok! Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńPanno Lemoniada :) na wstępie napiszę, że już od około pół roku sobie tutaj do Ciebie cichutko zaglądam i obserwuję i bardzo tu do Ciebie wpadać lubię :) masz uroczy styl i chyba jesteś uroczą osóbką :>:)
OdpowiedzUsuńa teraz muszę się przyznać, że mam też bardzo praktyczne pytanie do Ciebie, a mianowicie na Twoich zeszłorocznych marcowych zdjęciach chadzasz sobie w takich ślicznych półbutach, jazzówkach z Primarka i moje pytanie jest takie, jak te butki się sprawują? czy się za szybko nie rozleciały i czy są wygodne? bo są nadal dostępne na allegro i mam na nie wielką chętkę ;) odpowiedz proszę :)
pozdrawiam!!!
Ależ się przez Ciebie zarumieniłam:D Dziękuję za te słowa i mam nadzieję, że nie zawiodę jeśli chodzi o podglądadztwo:)
UsuńJeśli chodzi o jazzówy to są to jedne z moich najulubieńszych butów:)Trzymają się twardo, są turbo wygodne i w tym roku również zamierzam w nich hasać:) Po wszystkich spacerach i bieganinach w ogóle się nie zniszczyły i z całą pewnością mogę Ci je polecić:)Mam nadzieję, ze u Ciebie sprawdzą się tak samo fantastycznie jak u mnie:D łiii! będziemy miec takie same trepy:D
dzięki za odpowiedź :):):) no to chyba się na nie skuszę :):) a też jestem z Krakowa, więc może kiedyś zobaczysz gdzieś swoje buty idące jakąś krakowską uliczką ;) :D a jeżeli chodzi o podglądanie, to myślę, że nie ma szans byś zawiodła :D
UsuńZawsze Twoje zestawy są śliczne, niezwykłe i wspaniałe, ale ten jest jakiś taki wyjątkowo uroczy! Zakochałam się, prześlicznie wyglądasz :>
OdpowiedzUsuńxoxo
łoo normalnie zaniemówiłam, super wyglądasz!
OdpowiedzUsuń~Uśmiech! - ależ mi miło i przyjemnie:D Dziękuję:3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Smyki:) Aż się cieplej robi w serduchu od tylu miłych słów:)
o mamciu, kocham to! wyglądasz cudownie ♥
OdpowiedzUsuńtrochę spóźniona jestem z komentowaniem, czego żałuję, bo jak patrzę na Ciebie w poprzednim poście i na Ciebie w aktualnym poście, to się nie mogę nadziwić, jak pięknie potrafisz przejść z jednego stylu w drugi. a ten szal z poprzedniego zestawu to MARZENIE!
OdpowiedzUsuńświetne, klimatyczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńHi Panna,
OdpowiedzUsuńyou looks great with the coat,sweet!
love how you combine them!
We’ve been taking note of your style and we've come to be wonderfully
addicted to it.
We'd like to invite you as our 1st group of fashionista to join
WhatIWear in a conquest to inspire the world,changing one wardrobe at
a time.
Click HERE to become a member - www.whatiwear.com
Or check our blog at blog.whatiwear.com
--
Here are some bloggers who have already joined us.
Anastasia Siantar - brownplatform.com
Andree Judd - avantgardien.tumblr.com
Willabell Ong - paledivision.blogspot.com
Marie Hamm - themavenpost.blogpost.com
Paris & London - themadtwins.blogspot.com
Alyssa Lau - theordinarypeoples.blogspot.com
Nadine Drexler - whengreengrasswasyellowonpictures.com
White Lace - whitelace.ro
Becka Häggblom - sunshineinnorth.blogspot.com
Michalina Z - stook-pook.blogspot.com
Jessica C - westmountfashionista.com
Claradevi Handriatmadja - luce-dale.com
--
http://www.whatiwear.com/
http://blog.whatiwear.com/
świetnie wygladasz<3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie<3
moze ladne ciuchy, ale ryj nie
OdpowiedzUsuń