Dochodze do wniosku, że po świętach powinien pojawić się jeszcze jeden dzień wolnego w którym to od tych świąt będzie można odpocząć. Dojść do siebie po przejedzeniu i uciec od nigdy nie zamykającej się jadaczki ciotki Krysi, wyściskującej pucki babci Zosi i wszystkowiedzącego dziadka Kazia (niepotrzebne skreślić, bądź brakujące dodać). Nie wspomnę już o 'niby przypadkiem' rzucanych aluzjach dotyczących ślubu, dzieci, psa i kota, tudzież innych rzeczy o których 'w tym wieku już powinniście myśleć'. Jeden maleńki, nadprogramowy dzień na zrobienie przeciągłego 'uff' - chyba nie proszę o zbyt wiele?
I bez tych właśnie dodatkowych 24 godzin nic nieróbstwa, ja, przyczłapując do pracy we wtorek (przy okazji gubiąc na środku drogi światełko od roweru...why losie, WHY!?) wyglądam jak zombie, czuję się jak typowy zwłok i staram ukryć pod biurkiem, by przypadkiem ktoś nie pomyślał, że mam ochotę uzupełnić stos papierów. Oprócz tego jęczę, rozpaczam nad wpływem księzyca na moją psychikę oraz ciasta na swoją tuszę. Trauma, mrok i Mordor powiadam Wam.
Ale, ale nie mogłam sobie przecież popsuć całego tygodnia jednym dniem. Z resztą jakbym mogła skoro w codziennej drodze do mojego pracowniczego miejsca towarzyszy mi śliczny i kiziaczny królik, który to sobie kica w trawie wzdłuż mojej (prawie) polnej drogi. Jest też bury lisior i piękny bażant dumnie kroczący między pociągami. Od razu micha się cieszy, gdy o świcie właśnie tacy towarzysze podróży stawiani są na mojej drodze. Nic tylko potem skakać i błyszczeć niedorozwojem umysłowym w samym środku parku.
zdjęcia - Paweł Kolankowski
sukienka, spódnica - Zara; golf, czapa - H&M; podkolanówki - Szpiegulowy gift; trapki - Converse; teczka - Parfois
jezus maria jak ja ci zazdroszcze tego jednośladu !! ;-P cudowna kiecka <3
OdpowiedzUsuńuroczo :)
OdpowiedzUsuńhttp://ago-miszmasz.blogspot.com/
świetnie wyglądasz! bardzo podoba mi się to romantyczne połączenie z conversami :)
OdpowiedzUsuńale pięknie wyglądasaz, tak dziewczęco! Kocham twój rower ;D
OdpowiedzUsuńWyglądasz super dziewczęco. Super kiecka.
OdpowiedzUsuńNie brudzą Ci się trampki? Bo sama miałam białe, a po dwóch tygodniach są całkiem szare.
Brudzą, brudzą, choć chucham na nie i dmucham:) kupiłam Vanisha i pewnie niedługo trafią do pralki:) Trochę się boję, że mogą zostac żółte zacieki no ale:) a noski czyszczę najlepszym na świecie Cifem:P
Usuńostatnio prałam Radkowi białe trampki (adasia) i nie miały zacieków więc mam nadzieje że Twoje nie będą miały ;)
UsuńSuper sukienka, sweter, torba i ROWER! :D
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy zestaw;)
OdpowiedzUsuńM.
A ja myślałam, że ten post już był! :D Tak to jest jak mam okazję na ekskluzywne priwiuły Lemonkowych kolekcji :D Pikność jak zawsze, co ja mogę dodać.
OdpowiedzUsuńTo najlepsze co ostatnio widziałam! :)
OdpowiedzUsuńgenialnie!
OdpowiedzUsuńna początku myślałam że to spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńochy i achy, wyglądasz tak świetnie, że od razu zapragnałam skopletować sobie taki strój, no i ten rower <3
OdpowiedzUsuńPrzezabawna notka, która sprawiła, że będę na Twojego bloga zaglądać częściej. Dzięki za poprawienie humoru i dawkę inspiracji. :)
OdpowiedzUsuń~Riennahera - :D:D no bo ja Ci te fociaki w zeszłym tygodniu podsyłałam;)
OdpowiedzUsuń~Ann. - a dzie tam, co Ty Kochana opowiadasz;) Dzięki:**
~Paulasanz - a bardzo mi miło i mam nadzieję, że nie zawiodę;)
Bardzo Wam ślicznie moi Mili dziękuję:)
jakie śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się pomysł na połącznie sukienki i trampek z zakolanówkami :) a na widok rowera wciąż wzdycham :P wiesz może jaki twój rower ma rozmiar ramy? :>
OdpowiedzUsuńUghr niestety nie wiem:( Ale to jest raczej ten najbardziej uniwersalny:) Z resztą, jeśli będziesz robiła rower na zamowienie to oni i tak Ci rozmiar ramy do Twojego wzrostu dopasują:)
Usuńpiękne zdjęcia, piękna Ty, piękny rower, wszystko, wszystko! < 3
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że letnie (sukienka) i zimowe (sweter) rzeczy, tak dobrze razem wyglądają :)
świetne światło na zdjęciach! rzadko kiedy potrafię takie złapać...widocznie to kwestia wprawy i profesjonalizmu..a ja jestem zwykłą amatorką :P
So cute outfit! love the colors!
OdpowiedzUsuńhttp://dancingwithtearsgf.blogspot.com/
pięknie! jak zwykle sie nie zawiodlam: dowcipny post i sliczna stylizacja i cudne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńZawsze zachwycasz mnie pięknymi zdjęciami! Ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńF.
uwaga, leci ode mnie bezsensowny komentarz który mimo to bardzo chcę napisac: muchomor <3
OdpowiedzUsuńTrampki i zakolanówki/podkolanówki - chyba jeszcze nie widziałam takiego łączenia. Ale wygląda świetnie... Przekornie.
piękna sesja, ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń~Justyna - łączenie zwiewnych, letnich sukienek z grubaśnymi swetrzyskami należy do moich ulubionych kombinacji:) dzięki:D
OdpowiedzUsuń~Lou - :D:D:D
Dzięki Kwiatuszki:)
Wyglądasz całkiem dobrze, jak na zombie.
OdpowiedzUsuńpięknie, zwiewnie... i nawet podkolanówki i trampki wygadają uroczo
OdpowiedzUsuńbosko, slicznie spaniale. Lekko zwiewnie, te podkolanowski, spodniczka dwuwarstwowa i sweterek i czapka... i rower do kapletu! Az mnie kusi aby sie przyczepic ale nawet zdjecia sa bosko zrobione, i te podskoki... no coz stawiasz wysoko poprzeczke innym blogerka :)
OdpowiedzUsuńPzodrawiam
Karola
Myślę, że to mnie wiele blogerek postawiło wysoko poprzeczkę:) Przynajmniej te które z namiętnością podglądam:) Bardzo dziękuję za tak miłe słowa:)
UsuńUroczo, subtelnie i dziewczęco - całośc fantsastyczna, a nie mniej fantastyczny od stylizacji jest rower;)
OdpowiedzUsuńUhg, wszystko mi się w tym poście podoba <3 Wyglądasz świetnie, uwielbiam połączenie sukienek/ spódnic ze swetrami, cudo :D
OdpowiedzUsuńA zdjęcia pikne, wzdycham i wzdycham :P
Pozdrawiam, P.
~Krysztally - a dzięuję, dziękuję:P Choć te zdjęcia były robione zanim się w zombie przpoczwarzyłam:P
OdpowiedzUsuńDZiękuję Dziewczynki:)
tylko Ty możesz założyć taką tonę słodkości, czyli sukienkę w kropki z tiulowymi halkami i białe podkolanówki i wyglądać przy tym naturalnie i po prostu ładnie.:)
OdpowiedzUsuńgdzie tu jakaś tusza, błagam Cię, możesz wcinać słodkości, czego zazzzzdroszczę, bo ja nie mogę, a podjadam;)
OdpowiedzUsuńśliczna wiosenna kreacja
Zakochałam się w tej sukience :) Fajna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem zauroczona! sukienka jest przecudowna, a połączona z podkolanówkami mega słodka! + bardzo klimatyczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńZdradzisz czym się na co dzień zajmujesz ? :) Wiem, że jesteś urzędniczka, ale coś dokładniej ? : >
OdpowiedzUsuńTo co zwykle się w urzędach robi:) pracuję w referacie organizacyjnym i zajmuję się sprawami pracowniczymi:D nie będę wchodzić w szczegóły bo to chyba do niczego nam potrzebne nie jest:)
UsuńMeeeeega dziewczęco :) I rower - cudowny ;o Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne. Stylizacja tez mi się podoba, ale że jestem strasznie konserwatywna to te trampki mi tu nie pasują :P
OdpowiedzUsuńTo już się robi nudne, ale znów jestem zachwycona, bajkowo i stylizacja i zdjęcia!
OdpowiedzUsuń~Odpoczywalnia - oh stop it, you;) Dziękuję;)
OdpowiedzUsuń~Cynamoona - oj nie, nie ma juz tak dobrze:) teraz już muszę się z tymi slodkościami pilnować:)
~Floshion - ale one tak prosiły i mówiły 'ubierz mnie, ubierz':D no musisz im i mi wybaczyć;)
Dzięki Ślicznotki:D
pięny rower!
OdpowiedzUsuńSukienka jest cudna no i idealnie się kręci ;) Jestem też zachwycona światłem, które udało Wam się złapać podczas sesji, podkreśla atuty stylizacji.
OdpowiedzUsuńRower jest mega! :)
OdpowiedzUsuńJa mysle, ze po kazdym wolnym przydalby sie dzien-dwa na takie "uff dajciez mi ludzie wszyscy swiety spokoj ja tu trawie".. a nie ze tak z marszuz od razu czeba cos robic i prawie, ze nadrabiac jakby to niby przed swietami nie pracowalo sie wcale i nadrobic nalezy nie weekend a caly tydzien odnosze wrazenie.
OdpowiedzUsuńRzec musze iz zakochan jestem w tymze zestawnieniu. Jest tak cudowniscie slodkie jak sernik mej mamy na zimno. ;)
sooo cute!!
OdpowiedzUsuńotagowałam cię w zabawie "reading is cool". po szczegóły zapraszam na www.booksonmymind.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńrower <3
OdpowiedzUsuńwow..... I Love this pics...and the bike is sooooooooo amazing...
OdpowiedzUsuń:D...
Anja
Mam pytanko...co to jest za rower?jakas marka czy no name?bardzo mi sie podoba...
OdpowiedzUsuńRower to cruiser, składany przez ekpię Bajki jak z bajki:)
Usuń~Erillek - dobrze gadasz - polać Jej:D i dziękuję piękności Ty moje:)
OdpowiedzUsuńPrzebardzo Wam wszystkim dziękuję:)