W końcu nadeszła ostatnia porcja gdańskich zdjęć. Wiem, na pewno większość z Was w duchu krzyczy: 'Tak, w końcu, nareszcie! Ileż można dręczyć ludzi jednym tematem?!'. Mamy dziś zatem konkretne pożegnanie lata, wakacji i morza - chmurne, pochmurne i smutne. Tamtego dnia zachód słońca był iście malowniczy i niezwykle wietrzny, przez co od kłębiastych pierzyn nie szło oderwać wzroku. Pamiętam, że gdy zeszliśmy z plaży, turbo atomowy silnik w nogach został uruchomiony i pędem transportowaliśmy się do PiKawy by grzać łapy o kubek herbaty Maleństwa (och pyszności, pyszności). Powiadam Wam, przewiało mnie wówczas na wszystkie strony swetra.
A teraz co?
Teraz jesienne zakupy, rowerowe turbo przejazdy (jakby nie patrzeć w weekend z dwóch kółek schodziłam tylko po to, żeby się przespać. Mało tego! W tym miesiącu padł kolejny rekord Krakowskiej Masy Krytycznej. W ostatni piątek września było nas prawie 700 człowieków! Iha!) oraz łapanie pierwszej gumy. Oczywiście, żeby nie było, łapanie jej z samego rana podczas jazdy do pracy no bo kiedy indziej? Velociraptor, alias Krowa, alias 'Dżizas Ile To Bydle Waży' jednak został w te pędy postawiony do pionu, uleczony i opieprzony, że wygłupia się wtedy kiedy nie powinien. Jakżesz to tak o 6 rano? Serio? Lepszej pory dnia na to nie było?
Do tego wszystkiego na nasz balkon zawitał wrzos, przez co mamy jeszcze fajniejszy, jesienny klimat za oknem. Fioletowe wieczory okraszone nowymi dźwiękami The XX i zapachem wanilii...a słońce dawno nie zachodziło nad Krakowem tak pięknie jak dziś. Mniom.
zdjęcia - Paweł
sukienka - Stradivarius; sweter - od Bloo; pasek - sh; torba - vintage; chusta - H&M; buty - Converse
Czy to jest zegarek na bransolecie? Zawsze chciałam mieć, możesz mi oddać, jak coś. I weź się już z tym morzem może, co? Ja tu przeżywam, że jutro październik.
OdpowiedzUsuńTEn zegarek to na takiej bransolecie ejst jak te stare elektroniczne:D Jak mi się znudzi to Ci dam:D I z morzem już się biorę:P Mnie od tego października znowu poszczykało w plecach i się ruszyć nie mogę - winter is coming:P
UsuńOj przesadzasz z tą jesienią :p
OdpowiedzUsuńThe XX i nowa płyta ? Muszę więc wyszperać ją i posłuchać ; )
Co do zdjęć to te pierzyniasto puchowe chmurki są awesome *_*
a sukienka też pikna !
Uroczo ;)
OdpowiedzUsuńJak na Ciebie patrzę, to aż mi się zimno robi. Ja tutaj się wygrzewam w swetrze z kubkiem gorącej herbaty, a Ty tutaj na zdjęciach w sukience paradujesz O.o Zazdroszczę :)
Pozdrawiam
łapanie gumy powiadasz… dziś dowiedziałam się co to oznacza, gdy B. z kapciem nie był w stanie jechać dalej i drylowaliśmy jakieś 10km na piechotę. masakra. mój Hercules ma zakaz łapania gumy! :)
OdpowiedzUsuńten sweter wygląda na mięciutki i milusi <3
Jesień nie jest taka zła :) A jak patrzę na takie swetrzyska jak Twoje, to najpierw zżera mnie zazdrość, a potem szybko biegnę do szafy i wyjmuję swoje skarby i zastanawiam się do czego by to założyć. U mnie sezon rowerowy powoli dobiega końca, zapalenie oskrzeli przyśpieszyło ten smutny moment, ale cóż - taki life.
OdpowiedzUsuńAh te koronki, beże, biele...uwielbiam! ;D
OdpowiedzUsuńZdjęcia są prześwietne ;)
Śliczna sukienka:)))Całość baardzo ciekawa:))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://joanastyle.blogspot.com/
Uwielbiam Twój ubraniowy misz masz :)
OdpowiedzUsuńwcześniej chyba widziałam ten sweter na Tobie i tak czekałam i czekałam aż go pokażesz w pełnej odsłonie. i kurczę, znowu się nie zawiodłam :D kurczę, kurczę, lubię się tak nie zawodzić :D
OdpowiedzUsuńprzepiekna sukienka, sweter i to wszystko tak oplecione tym paskiem! ach <3 pieknie niebo i w ogole pieknie u Ciebie jak zawsze! :*
OdpowiedzUsuńMistrzostwo. Autor zdjęć i postprodukcji jest bez dwóch zdań moim guru. W psuciu zdjęć jak się da. Nie robieniu efektu, który dech zapiera, ale psuciu które mowę odejmuje. Nie przestawajcie, świat mógłby nie przeżyć takiej straty.
OdpowiedzUsuńwyglądasz zachwycająco!!
OdpowiedzUsuńi wreszcie nadeszła pora na 'warstwową' Lemonke.
niech żyje jesień!!;)
pozdrawiam
Love your picture! so amazing the first!
OdpowiedzUsuńhttp://dancingwithtearsgf.blogspot.com
~Moonatyczka - ale ja lubiem jesień:D Bardzo nawet!:D Zima to mój wróg:P A płyty szukaj - przefajna jest:D
OdpowiedzUsuń~ClauDiankaLovvv - te zdjęcia są sprzed miesiąca, więc wtedy można jeszcze było spokojnie tak paradować (choć patrząc na krakowską pogodę z tego weekendu to wcale jakoś zimniej niż wtedy nie było:D):)
~LemonMaomam - TO mi przypomniało, jak Pawłowi któregoś pięknego razu odpadł pedał, tylko, że jak tak dobra nie jestem:P On pylał też ok. 10 km z buta a ja jechałam obok Niego śmiejąc się w głos:P Pokarało mnie chyba za to tym kapciem:P
~Jag - o nie! To Ty się tam kuruj mocno bo jak pogoda pozwoli to trzeba jeździć, jeździć i wykorzystywać słońce:) Ja mam nadzieję, że uda mi się nie schodzić z dwóch kółek do pierwszych mrozów:D
~Kocia Szafa - A ja uwielbiam Ciebie!:D
~Baśka - bo ten sweter to z miejsca stał się jednym z moich puchatych ulubieńców:)
~MissPlayground - moja ślicznota!<3
~Anonimowy z 23.06 - nie przestaniemy. Promys:P
~Anonimowy z 01.22 - tak!:D choć jeszcze na tyle ciepło, że biegam trochę uwarstwiona mniej, ale TAK, będziemy się znowu opatulać:D
~My Gaby - thank you my dear:)
Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za wszystkie miłe słowa:)
Zdjecia jak zawsze sa magicznie piekne. I chyba musze przekopac ebaya w poszukiwaniu Twojej bialej sukienki jest taka slodka i romantyczna.
OdpowiedzUsuńPięęękny sweter, piękne zdjęcia. A ta sukienka to już w ogóle.
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam te fotki, pierwszy raz tej jesieni tak prawdziwie zatęskniłam za wakacjami. One mi pachną taką wolnością, a morze jest najlepsze właśnie podczas takiej pogody.
Ależ mnie Twój komentarz ucieszył:) Również uwielbiam morze właśnie podczas takiej pogodowej atmosfery, a żeby było zabawniej, powstały one zaraz na początku naszego wakacjowania:) Wspomnienie na sam koniec i aż się łza w oku zakręciła:) dziękuję:)
UsuńPiękne piękne zdjęcia, i Ty tym strojem tak się idealnie wpisujesz w klimat nostalgiczno - romantyczny.... Ach ach.
OdpowiedzUsuńps. Udało nam się pojechać nad morze we wrześniu, serdecznie dziękuję za porady. W końcu dotarliśmy (z rowerami i przyczepką na Małego Człowieka) na Mierzeję Wiślaną, do Kątów Rybackich. Tyz piknie.
Z rowerami i przyczapką!?:D Ach zazdrość!:D Cieszę się, że tak Wam się pięknie udało:D
Usuńniesamowite chmury na niebie nadały zdjęciom niepowtarzalny i genialny klimat :)
OdpowiedzUsuńJA uwielbiam lato i jesień też :) Piękna masz sukienkę :)
OdpowiedzUsuńdrawingfashiondreams.blogspot.com
przepiękne wszystko, począwszy od outfitu a skończywszy na niezwykle uroczych zdjęciach!
OdpowiedzUsuńja nie wiem, może się nie znam, ale jak dla mnie - zdjęcia obłędne. aż mnie zazdrość za tyłek chwyta, za tym morzem, no...
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka, boską żeś jest
Ja też się nie znam, ale wiesz, że anonim zawsze wie najlepiej:D Dziękuję Ci ogromnie:)Uwielbiam i normalnie jesteś the best:3
UsuńZazdroszczę ci takiego wspaniałego fotografa!!!:)
OdpowiedzUsuńF.
Piękne masz to wdzianko sweterkowe!!!
OdpowiedzUsuńMnie szykuje się znowu wyjazd nad morze, z jednej strony się cieszę, z drugiej nie, zawsze przywożę stamtąd dodatkowe kilogramy, chlip...
Jakie piękne chmurzyska (mam na laptopie folder z kolekcją zdjęć chmur do malowania)!! Świetnie wyglądasz w tej koronkowej sukience i w ciepłym swetrzysku, aż nie mogę doczekać się Twoich jesiennych ubraniowych kombinacji;)
OdpowiedzUsuńwow beautiful pictures! lovely <3
OdpowiedzUsuńX Jenny
Rocknrollerr.com
ah, piekna ty i foty! powtarzam sie za kazdym razem:D ta sukienka jest cudowna i swietnie wygladasz z grubym swetrem..a i widze zacny zegarek<3
OdpowiedzUsuńurocza sukienka i mega klimatyczne foty.
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie grubego swetra z delikatna sukienka.
OdpowiedzUsuńmorzee... ja chce znowu wakacje! :)
OdpowiedzUsuń~Nasty - szukaj, szukaj bo ona naprawdę swietna jest:) Do wszystkiego pasuje i sprawdza się jako baza wielu zestawów:)Ja ją uwielbiam:)
OdpowiedzUsuń~Elle - chmury były przepiękne:)
w sumie to dzięki nim te zdjęcia powstały, uchwycenie tego co miałąm na sobie zupełnie nie było w planach:D
~Faustyna i Paulina - no spisuje się przyznaję:P
~Cynamoona - ja nad mrozem spaceruję tyle, że wszystkie kilogramy udaje mi się tam zostawić:D uwielbiam to miejsce:) z żadnym tak nie tęsknie:)
~Panna Lila - moja Lilunia kochana:) w końcu ze wszystkich obowiązków się odrobiłam i przysiądę i na wszystko poodpisuję:* Ja takie chmurzyska uwielbiam:D w ogóle obłokowe zjawiska na niebie to piękno i rozkosz:D
~HoneyBunny - Moja kochana<3 dziękuję:)
Serdecznie wszystkim dziękuję:) troszkę zajęło mi odpisywanie na komcie, ale tydzień zakręcony był tak, że ruski czołg to przy nim prosta igraszka był:D
Thank you!:3
piękne zdjęcia bardzo urokliwe!
OdpowiedzUsuńoh wow, jedne z fajniejszych zdjęć jakie ostatnio widziałam n ablogach. świetne!
OdpowiedzUsuńi Twój look też - w sesnie pięknie to wszystk orazem gra:)
OdpowiedzUsuń