Tegoroczna Wielkanoc upływa nam na przemian na długich spacerach i grzaniu zmarzniętych nosów w kocach. Parafrazując powiedzenie: 'Czasem słońce, czasem śnieg', dokładnie możemy opisać to, co dzieje się za naszym oknem w górach. Szczawnica przywitała nas białymi stokami i oszronionymi drzewami. Słońce jednak nie daje za wygraną i co jakiś czas, grożąc palcem nie dającej się ciągle zimie, przegania ciemne chmury, a nas zmusza do wystawienia pucków w swoje objęcia. Kończy się to wszystko potem wielką ucieczką przed śnieżną burzą, ale cóż...nikt nie mówił, że 'Gra o Tron' w wydaniu matki natury będzie choć odrobinę bardziej subtelna.
W każdym razie, niczym specjalni, wiosenni agenci, zakamuflowani w dresy, szaliki i zimowe płaszcze, pod osłoną czapki z pomponem, udaliśmy się na poszukiwania pierwszych kęp zielonej trawy, pierwiosnków i pąków na drzewach. Nie straszne nam błotniste potoki, czy dymający w oczy wiatr, gdy całej eskapadzie Poszukiwaczy Zaginionej
zdjęcia - Paweł
________________________♥_________________________
płaszcz - House; bluza - Bershka men; czapka - Asia mi zrobiła; plecak - kupiony na Targach Dizajnu i strasznie wstyd bo nie pamiętam u kogo:<; jeansy - H&M; buty - Adidas Cadet
P.S. Wybaczcie mi proszę różnicę w rozmiarach zdjęć, ale zostałam pokonana przez szczawniczańską technologię. Jutro Wszystko poprawię:>
Uwielbiam Twój styl pisania Lemon <3 I Twoje niesamowite zdjęcia ;**
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja i słodki psiak
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blogspot.com
Cześć ))
OdpowiedzUsuńpiękny styl, dobry zamysł ))
a pies zdaje się ma katar
smacznego jaja!
OdpowiedzUsuńczapura fajna :)
Cudownie!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz a psiak mega słodki! :)pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądasz, uwielbiam taki klimat <3
OdpowiedzUsuń