Cały dom jeszcze śpi.
Słyszę równomierny oddech leżących obok siebie chłopaków.
Od czasu do czasu Bąbel wychyli nos spod kołdry i powarkując da znać szczekającemu za oknem koledze, że on jeszcze nie wyjdzie, bo za dobrze przytula mu się do swojego Pana. Wcale mu się nie dziwię. Uspokoję go porozumiewawczym spojrzeniem, żeby nie pozwalał sobie na zbyt głośne dialogi. Przecież jest dopiero ósma rano, a poranek niedzielny jest taki słodki.
Jeszcze tylko kilka minut...
Rozkoszuję się wpadającym przez otwarte okno wiatrem, wprawiającym zasłony w delikatne kołysanie i budzącym mnie rześkim pocałunkiem w pucki.
Ponownie otwieram oczy.
Słońce maluje liściaste cienie na ścianach.
Jeszcze tylko kilka minut...
Ptasi koncert za oknem. Żaden niepowołany dźwięk nie przeszkadza skrzydlatym muzykom. W głowie mam znowu ledwie kilkanaście lat i leżę na trawie przyglądając się płynącym po niebie chmurom.
Powietrze pachnie.
Ten sam zapach dziś, tak samo jak wtedy, budzi mnie z zimowego odrętwienia.
Jeszcze tylko kilka minut...
Za chwilę zostanie popełniona niewyobrażalna zbrodnia i zostanę eksmitowana z pieleszowych miękkości by w kuchni, pod czujnym okiem Mikropieseła, przygotować niedzielne śniadanie. W naszym domu to ja jestem ekspertem od tego najważniejszego w ciągu dnia posiłku. Jego przygotowanie do nasza świętość i tej świętości w niedzielny poranek sam Papież nie ma prawa nam odebrać. Założę się, że nikt tak nie uwielbia celebrować przepysznych, porannych degustacji jak my...
...ale zanim to się stanie i zanim zostaną mi dostarczone świeże bułki minie jeszcze kilka minut.
zdjęcia - Paweł
________________________♥_________________________
sukienka - Asos; kamizelka - Cubus; buty - Adidas Superstar; torebka - Paulina Schaedel
tak, niedziela jest miła, w dodatku, że tak cudnie pachnie wiosną :)
OdpowiedzUsuńpiękne wycięcia w sukience :D
Rewelacyjnie wygladasz
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja taka wiosenna i dziewczęca a jednocześnie dzięki butom z pazurem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mixfashionworld.blogspot.com :)
piękna sukienka
OdpowiedzUsuńSukienka jest urocza, a z kamizelką nabrała charakteru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
genialna stylówka !
OdpowiedzUsuńsuperstary kocham <3
Te buty z tą sukienką wyglądają zadziwiająco dobrze :)
OdpowiedzUsuńŁooo, taka seksowna sukienka, ale w fajnym, sportowym stylu. Jestem na tak! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie udało Ci się połączyć tą sukienkę z Superstarami, które ja osobiście kocham nad życie, nawet bardziej niż wszędobylskie Conversy ;) Fajnie móc na Ciebie popatrzeć, jesteś podobna do młodej Rosanny Arquette ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTally Weijl