Ważąc sto kilo więcej, mając brzuch jak piłka lekarska a biust tak samo mały jak był (bo odwieczna to prawda, że zawsze zamiast w cycki idzie w biodra) wracam do żywych i przejedzonych. Oprócz smakowania kolejnej porcji tiramisu i ciasta marchewkowego, oddawania się w ręce ukochanej fryzjerki, ja przez te kilka dni postanowiłam mocno odpocząć. Komputer był prawie nie włączany, telefon powędrował w najdalszy kąt torby a ja oddałam się pełnemu odmóżdżaniu (tak, jest to dowód na to, że jakieś zwoje mózgowe pod rudą kopułą mam). I tako jestem. W pełni sił. Wyspana, zrudziała i bardzo zadowolona. Przez te kilka cudownie, słoneczne dni nieśpiesznie błąkaliśmy się ulicami mojego miasta, odwiedzaliśmy stęsknioną familię a świadomość, że w poniedziałek jeszcze spokojnie mogę wstać o w pół do jedenastej działała iście kojąco.
W każdym razie święta minęły, a ja z widmem diety nad sobą wracam do rzeczywistości. Sukienka i torba to nie ukrywam dwa nowe nabytki, którymi postanowiłam sobie wynagrodzić sukces w pracy. Jak zwykle Asos mnie nie zawiódł. Przesyłka przybyła po kilku dniach, a sukienka już wiem, że będzie mocno eksploatowana przez najbliższy okres. Torba z resztą również, choć musiało minąć kilka dobrych chwil bym odkryła jak się ją otwiera (human tuman, trochę techniki i się człowiek gubi). W końcu się udało a Wy możecie sobie pooglądać mnie ulokowaną (!) i hasającą po ukwieconych drzewach. Ach soł romantik.
zdjęcia - Paweł
sukienka, torba - Asos; buty - Primark
jak aniolek
OdpowiedzUsuńbuzka z Niemiec
xoxo
Och, cóż za romantyczny loczek na głowiźnie się skręcił. Sukienka prześmieszna, podobają mi się te nieregularne szycia. A co do jedzenia...dziś byłam u dalszej rodziny na wsi, tam to się je. To o czym rozmawiałyśmy wczoraj, to nic w porównaniu z dzisiejszym :P
OdpowiedzUsuńWow, jaka fryzurka, jakie tło, jaka sukienka!!! Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńwow fryzura rewelacja!!! świetnie wyglądasz podoba mi się sukienka
OdpowiedzUsuńLemoniadka, jakie ty piękne loki masz! Wyglądasz ślicznie!!!
OdpowiedzUsuńzdjęcia są rewelacyjne! a ten klimat, mmm :D
OdpowiedzUsuńoutfit genialny!
http://flashnfashion.blogspot.com/
Ania z Zielonego Wzgórza normalnie!!
OdpowiedzUsuńBoska sukienka, te asymetryczne plisowania są śliczne!!
cudna sukienka
OdpowiedzUsuńMega romantycznie, te loki <3 ślicznie :)
OdpowiedzUsuńruuudy lok + sukienka = sex bomba ;-))
OdpowiedzUsuńŚlicznie i romantyczne :) No loki w towarzystwie tej kiecki i kiwatów przywodzą na mysl bajkową krainę gdzie swobobnie po trawie na boso chodzą wróżki :)))
OdpowiedzUsuńTez swiateczny okres potraktowalam ladujaco :))) W koncu chwila na spokojny krok a nie bieg.. na oddech pelna piersia a nie szybkie hausty w ktortkich chwilach gdy jest szansa odejsc od biurka i pracy... Oraz zapomniana przyjemnosc jazdy na rowerze ot tak przed siebie :)
urocza sukienka :)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka, torebka, włosy...!
OdpowiedzUsuńbosko:D
wyglądasz ślicznie w tej fryzurze. ; )
OdpowiedzUsuń@Zuzolińska - przyjedziesz do mnie to zobaczysz co to prawdziwe obżarstwo:D
OdpowiedzUsuń@Bloo. - i ten brzuchol:P
@Erill - och dokładnie:) Ja swoje dwa kółka niestety zostawiłam w Krk i nie było mi dane porowerować, ale tyle ile się nachodziłam to głowa mała:)Byle do weekendu majowego;)
Okrutnie Was ściskam i dziękuję za tak miłe słowa:D
Jakie słodkie loczki!!:))
OdpowiedzUsuńi piękna sukienka...
śliiiczna sukienka <3
OdpowiedzUsuńAch ... żeby nie powiedzieć och ... ;)
OdpowiedzUsuńWyzwanie przyjęte :P
OdpowiedzUsuńjeny jak pięknie
OdpowiedzUsuńoo zardzewialas ;D
OdpowiedzUsuńtez jestem rudzielec od ponad pol roku.. ;d fajne loczki :)
o wow! nie dosyć, że prawdziwa wróżka, to jeszcze z prawdziwych lat pięćdziesiątych :) ps. nie wiem o jakim ty brzucholu mówisz, zobaczyłabyś mój....
OdpowiedzUsuńjaka dieta. toć ty chudzinka, poza tym zaraz kolejne wolne. :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Cię czytać i oglądać, jesteś taka prawdziwa, autentyczna,widać że dobrze się czujesz ze swoim stylem i nikogo nie udajesz :) z przyjemnością będę wracać :) ślę uśmiechy, M.
OdpowiedzUsuń@Marysza - jam ruda już czwarty rok jestem:) z krótką przerwą na platynę:P
OdpowiedzUsuń@Ewa - brzuchol jest, jest:D Widać to po rozłażących się na nim guzikach:P
@Kiwaczek2 - moja kochana:*chudzinka to ja byłam 8 kg temu:P
@Anonimowy M. - ryjek mi się cieszy kiedy czytam takie słowa:) Bardzo dziękuję:)
Prześlicznie dzięuję za wszystkie słowa:D
piękna fryzura i śliczna, prosta sukienka :)
OdpowiedzUsuńfryzura rewelacja! świetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńwprawiasz mnie w ogromne kompleksy...
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)
Śliczna sukienka!
OdpowiedzUsuń@Pralinka - ale gupoty opowiadasz:)
OdpowiedzUsuńKłaniam się w pas i dziękuję:)
pięknie :D
OdpowiedzUsuńteż mnie ta sukienka kusiła :) jest cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://rudsini.blogspot.com/
torebeczka jest świetna :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
mylifeisbrilliant-julka.blogspot.com
Wyglądasz pięknie, świetna sukienka, rewelacyjna figura i włosy.
OdpowiedzUsuńALE myślę, że z pomalowanym okiem wyglądałabyś jeszcze lepiej :)
Sukienka, FRYZURA!, torebka, no i tło, wszystko to sprawia, że tak dobrze patrzy mi się na te zdjęcia..
OdpowiedzUsuńha, a ja jedyne 0,3 kg więcej po świętach ;-)
OdpowiedzUsuńa nie sto :-p
Przepięknie! Zabrakło mi słów. Padłam i chyba nie powstanę.
OdpowiedzUsuńA do tego... Ja chcę takie włosy!!!
Torba śliczna, ale włosy jeszcze lepsze. Świetny kontrast.
OdpowiedzUsuńświetna fryzura!piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasto marchewkowe :D
@Anonimowy z 20.22 - problem w tym, że ja się w ogóle nie maluję. Nie mam nawet czym:P jedyny kosmetyk jako taki do maziania jaki mam to pomadka ochronna a i tak większość czasu o niej zapominam:P Nie umiem się malować i nie lubię:D może właśnie dlatego nie lubię bo nie umiem? hmm...:P
OdpowiedzUsuń@Szpiegula - Milcz niecnoto!:P
Bardzo moi mili Państwo Wam dziękuję:D
Świetnie wyglądasz w lokach! "Romantycznie" to najlepsze słowo... z resztą cała stylizacja jest lekka, zwiewna, wiosenna i... rdzawa :) ale przecież o to chodzi!
OdpowiedzUsuńPS.
Te rajstopy na górze strony ♥ piękne.
sukienka jest śliczna, uroczo w tych rudościach na głowie ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne włosy!
OdpowiedzUsuńja wiedziałam, że asos może mnie jeszcze zaskoczyć, ale z tą torebką przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :) super :)
OdpowiedzUsuńOj tam, ja nie mówię o pełnym makijażu, skomplikowanych wymagających precyzji kosmetycznych przyrządach, ale o zwykłym tuszu do rzęs! Nic trudnego go nałożyć, jedna warstwa krzywdy nie zrobi, można poćwiczyć, pobróbować.... to tylko sugestia :)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twojego bloga ;)) cudna sukienka i Ty ;)
OdpowiedzUsuńpiękności, wyglądasz jak gwiazda przedwojennego kina.
OdpowiedzUsuńTa sukienka jest absolutnie przepiękna!
OdpowiedzUsuńI zdjęcia też bardzo fajne:)
Zapraszam do mnie,
F.L.
masz absolutnie przezajebistą fryzurę
OdpowiedzUsuń