poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Fairy Paradise

Ważąc sto kilo więcej, mając brzuch jak piłka lekarska a biust tak samo mały jak był (bo odwieczna to prawda, że zawsze zamiast w cycki idzie w biodra) wracam do żywych i przejedzonych. Oprócz smakowania kolejnej porcji tiramisu i ciasta marchewkowego, oddawania się w ręce ukochanej fryzjerki, ja przez te kilka dni postanowiłam mocno odpocząć. Komputer był prawie nie włączany, telefon powędrował w najdalszy kąt torby a ja oddałam się pełnemu odmóżdżaniu (tak, jest to dowód na to, że jakieś zwoje mózgowe pod rudą kopułą mam). I tako jestem. W pełni sił. Wyspana, zrudziała i bardzo zadowolona. Przez te kilka cudownie, słoneczne dni nieśpiesznie błąkaliśmy się ulicami mojego miasta, odwiedzaliśmy stęsknioną familię a świadomość, że w poniedziałek jeszcze spokojnie mogę wstać o w pół do jedenastej działała iście kojąco.

W każdym razie święta minęły, a ja z widmem diety nad sobą wracam do rzeczywistości. Sukienka i torba to nie ukrywam dwa nowe nabytki, którymi postanowiłam sobie wynagrodzić sukces w pracy. Jak zwykle Asos mnie nie zawiódł. Przesyłka przybyła po kilku dniach, a sukienka już wiem, że będzie mocno eksploatowana przez najbliższy okres. Torba z resztą również, choć musiało minąć kilka dobrych chwil bym odkryła jak się ją otwiera (human tuman, trochę techniki i się człowiek gubi). W końcu się udało a Wy możecie sobie pooglądać mnie ulokowaną (!) i hasającą po ukwieconych drzewach. Ach soł romantik.










zdjęcia - Paweł

sukienka, torba - Asos; buty - Primark



49 komentarzy:

  1. jak aniolek
    buzka z Niemiec
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, cóż za romantyczny loczek na głowiźnie się skręcił. Sukienka prześmieszna, podobają mi się te nieregularne szycia. A co do jedzenia...dziś byłam u dalszej rodziny na wsi, tam to się je. To o czym rozmawiałyśmy wczoraj, to nic w porównaniu z dzisiejszym :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, jaka fryzurka, jakie tło, jaka sukienka!!! Podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow fryzura rewelacja!!! świetnie wyglądasz podoba mi się sukienka

    OdpowiedzUsuń
  5. Lemoniadka, jakie ty piękne loki masz! Wyglądasz ślicznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. zdjęcia są rewelacyjne! a ten klimat, mmm :D
    outfit genialny!

    http://flashnfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ania z Zielonego Wzgórza normalnie!!
    Boska sukienka, te asymetryczne plisowania są śliczne!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mega romantycznie, te loki <3 ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ruuudy lok + sukienka = sex bomba ;-))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie i romantyczne :) No loki w towarzystwie tej kiecki i kiwatów przywodzą na mysl bajkową krainę gdzie swobobnie po trawie na boso chodzą wróżki :)))
    Tez swiateczny okres potraktowalam ladujaco :))) W koncu chwila na spokojny krok a nie bieg.. na oddech pelna piersia a nie szybkie hausty w ktortkich chwilach gdy jest szansa odejsc od biurka i pracy... Oraz zapomniana przyjemnosc jazdy na rowerze ot tak przed siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna sukienka, torebka, włosy...!
    bosko:D

    OdpowiedzUsuń
  12. wyglądasz ślicznie w tej fryzurze. ; )

    OdpowiedzUsuń
  13. @Zuzolińska - przyjedziesz do mnie to zobaczysz co to prawdziwe obżarstwo:D

    @Bloo. - i ten brzuchol:P

    @Erill - och dokładnie:) Ja swoje dwa kółka niestety zostawiłam w Krk i nie było mi dane porowerować, ale tyle ile się nachodziłam to głowa mała:)Byle do weekendu majowego;)

    Okrutnie Was ściskam i dziękuję za tak miłe słowa:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie słodkie loczki!!:))
    i piękna sukienka...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach ... żeby nie powiedzieć och ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. oo zardzewialas ;D
    tez jestem rudzielec od ponad pol roku.. ;d fajne loczki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. o wow! nie dosyć, że prawdziwa wróżka, to jeszcze z prawdziwych lat pięćdziesiątych :) ps. nie wiem o jakim ty brzucholu mówisz, zobaczyłabyś mój....

    OdpowiedzUsuń
  18. jaka dieta. toć ty chudzinka, poza tym zaraz kolejne wolne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo lubię Cię czytać i oglądać, jesteś taka prawdziwa, autentyczna,widać że dobrze się czujesz ze swoim stylem i nikogo nie udajesz :) z przyjemnością będę wracać :) ślę uśmiechy, M.

    OdpowiedzUsuń
  20. @Marysza - jam ruda już czwarty rok jestem:) z krótką przerwą na platynę:P

    @Ewa - brzuchol jest, jest:D Widać to po rozłażących się na nim guzikach:P

    @Kiwaczek2 - moja kochana:*chudzinka to ja byłam 8 kg temu:P

    @Anonimowy M. - ryjek mi się cieszy kiedy czytam takie słowa:) Bardzo dziękuję:)

    Prześlicznie dzięuję za wszystkie słowa:D

    OdpowiedzUsuń
  21. piękna fryzura i śliczna, prosta sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. fryzura rewelacja! świetnie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  23. wprawiasz mnie w ogromne kompleksy...

    dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. @Pralinka - ale gupoty opowiadasz:)

    Kłaniam się w pas i dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  25. też mnie ta sukienka kusiła :) jest cudna!

    Pozdrawiam :)
    http://rudsini.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. torebeczka jest świetna :D
    Pozdrawiam Julka :)
    mylifeisbrilliant-julka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Wyglądasz pięknie, świetna sukienka, rewelacyjna figura i włosy.
    ALE myślę, że z pomalowanym okiem wyglądałabyś jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sukienka, FRYZURA!, torebka, no i tło, wszystko to sprawia, że tak dobrze patrzy mi się na te zdjęcia..

    OdpowiedzUsuń
  29. ha, a ja jedyne 0,3 kg więcej po świętach ;-)
    a nie sto :-p

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepięknie! Zabrakło mi słów. Padłam i chyba nie powstanę.
    A do tego... Ja chcę takie włosy!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Torba śliczna, ale włosy jeszcze lepsze. Świetny kontrast.

    OdpowiedzUsuń
  32. świetna fryzura!piękne zdjęcia!

    uwielbiam ciasto marchewkowe :D

    OdpowiedzUsuń
  33. @Anonimowy z 20.22 - problem w tym, że ja się w ogóle nie maluję. Nie mam nawet czym:P jedyny kosmetyk jako taki do maziania jaki mam to pomadka ochronna a i tak większość czasu o niej zapominam:P Nie umiem się malować i nie lubię:D może właśnie dlatego nie lubię bo nie umiem? hmm...:P

    @Szpiegula - Milcz niecnoto!:P

    Bardzo moi mili Państwo Wam dziękuję:D

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetnie wyglądasz w lokach! "Romantycznie" to najlepsze słowo... z resztą cała stylizacja jest lekka, zwiewna, wiosenna i... rdzawa :) ale przecież o to chodzi!

    PS.
    Te rajstopy na górze strony ♥ piękne.

    OdpowiedzUsuń
  35. sukienka jest śliczna, uroczo w tych rudościach na głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. ja wiedziałam, że asos może mnie jeszcze zaskoczyć, ale z tą torebką przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :) super :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Oj tam, ja nie mówię o pełnym makijażu, skomplikowanych wymagających precyzji kosmetycznych przyrządach, ale o zwykłym tuszu do rzęs! Nic trudnego go nałożyć, jedna warstwa krzywdy nie zrobi, można poćwiczyć, pobróbować.... to tylko sugestia :)!

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam twojego bloga ;)) cudna sukienka i Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. piękności, wyglądasz jak gwiazda przedwojennego kina.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ta sukienka jest absolutnie przepiękna!
    I zdjęcia też bardzo fajne:)

    Zapraszam do mnie,
    F.L.

    OdpowiedzUsuń
  41. masz absolutnie przezajebistą fryzurę

    OdpowiedzUsuń