niedziela, 22 maja 2011

Everything Is Ending Here

Ponieważ końca świata nie było (Panie Camping w '94 się nie udało, teraz się nie udało, ale ja trzymam kciuki i niech się Pan nie poddaje) lecimy z nowym postem. Bardzo łąkowym, dmuchawcowym i zielonym.
Pamiętacie ten wpis z rowerową koszulką? Otóż, przez te dwa miesiące skręcało mnie by pokazać ją Wam w całej okazałości. Jest idealnie długa, ma falbaniaste rękawy i świetne wiązanie na karczku. Do tego jest luźna, oversizowa, czyli taka jak lubię najbardziej. Była jednym z prezentów, którymi urodzinowo mnie obdarowano i od tego momentu mogłabym się z nią praktycznie nie rozstawać. Jest świetnym zamiennikiem na dni w których nie chce mi się biegać w sukienkach, gdyż świetnie prezentuje się z jeansami czy krótkimi gaciami. I właśnie dziś pokazuję ją w zestawieniu z tymi drugimi. Spodenki mają dość wysoki stan, fajny kolor, a biegała w nich jeszcze za młodu moja matula. Buty to jeden z nowszych nabytków. Jakieś sandały na lato mieć trzeba, a ja po poszukiwawczym dramacie 'koturn idealnych' musiałam swe pragnienie zaspokoić...choćby płaskim obuwiem. Chustę zaś wypatrzył swym wprawnym okiem Paweł. Miała być prezentem dla mojej przyjaciółki, ale tak mi się spodobała, że i ja stałam się jej właścicielką.

Co do zdjęć zamysł był zupełnie inny. Ale jak to zwykle bywa z moimi planami, zawsze musi je coś pokrzyżować (czyt. nie ma łąki/ulicy/ściany idealnej, pada deszcz, Fotograf strzela focha, ja strzelam focha, układ planet strzela focha, ogólnie trauma, mrok i Mordor). Okazało się, że polana, którą chciałam odwiedzić nie ma żadnej ścieżki do siebie prowadzącej (nie pytajcie, z jednej strony otacza ją giga rura a z drugiej wielkie grzęzawisko po którym musiały się chyba ścigać ciężarówki, bo ni cholery przejechać się przez to nie dało).
Ale nie poddaliśmy się!
Pozwiedzaliśmy pobliską okolice i nagle znaleźliśmy taką oto zieloną, pełną białych latawców polanę.









zdjęcia: Paweł

koszulka - prezent; spodenki - vintage; buty, chusta - H&M; teczka - Parfois










44 komentarze:

  1. absolutnie przecudna koszulka!

    Pozdrawiam,
    rudsini.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia, piękna koszulka i piękna ty!

    OdpowiedzUsuń
  3. ojj te dwa ostatnie zdjecia sa niesamowite, conajmniej jak z jakiegos konkretnego magazynu modowego! :)

    ja mialam sliczna lakie przy osiedlu.. spedzialam tam bardzo duzo czasu jak bylam mala z przyjaciolka obserwujac zajace hehe.. i teraz zostal z niej tylko kawalek.. 3/4 terenu zostalo wyrownanego.. i chyba czeka na jakas wstretna budowe;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Koszulka jest cudna! Sandałki też bardzo mi się podobają;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Koszulka jest ładna, a rower podobny do mojego, tylko mój jest strasznie ciężki, ma ksywkę krowa,miękkie siodełko, jeździ się na nim jak na kanapie,i go uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. łe, chcę taką teczkę! i koszulkę!

    OdpowiedzUsuń
  7. W koszulce to się normalnie zakochałam!!!!,i te roztrzepane włosy ach...(i tu wzdycham) :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się cały zestaw, szczególnie bluzka. Zdjęcia na piątkę- bardzo klimatyczne. :))



    Pozdrawiam,
    Polka dot.

    http://polkadotka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. koszulka zaskakująca- przez te falbanki przy rękawach:)

    OdpowiedzUsuń
  10. @Marysza - niestety coraz mniej takich magicznych miejsc nam pozostaje:( dziękuję:)

    @Pięknośćdniablog - nie przejmuj się, mój też jest ciężki jak jasna cholera:P

    Serdecznie i gorąco dziękuję za tyle miłych słów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kutfa, Kaśka! Już miałam przygotowany do zdjęć prawie identyczny strój. To chyba nie jest normalne. Tyż koszulka z rowerem, tyż gatki z wyższym stanem, tyż chusta. Jakieś międzymiastowe fale myślowe przepływały ostatnio chyba ;) Chyba nie muszę pisać, jak bardzo mi się strój podoba w takiej sytuacji.

    P.S. Oczywista, że razem ze mną przyjedzie Diana, ot co.

    OdpowiedzUsuń
  12. Polana piękna, bluzka piękna, zdjęcia też piękne. I co tu wiele gadać :) Pięknie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo udana sesja, piękna łąka, super rower i ta ukryta w koszyku teczka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta koszulka jest po prostu I D E A L N A! Lekka, zwiewna, kobieca. Całość bardzo efektowna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ajj w koszulce to się zakochałam! no i warto było szukać, bo na tej polance jest uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. koszulka piękna, sandałki piękne, chusta piękna, Kasia piękna, łąka piękna...no normalnie piękny koniec świata!
    zazdroszczę okolic takich pięknych też! =*

    a moje sandały mają się dobrze, lecz drżę o ich życie bo są niezastąpione, a już nie ma takiego koloru na deezee:(

    OdpowiedzUsuń
  17. Bez dwóch zdań ! rewelacja:)
    dzielę miłość do rowerów:D

    OdpowiedzUsuń
  18. rewelacyjne szorty! szukam takich od dawna! chyba czas przegladnac szafe mamy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. magiczna kolorystyka, pieknie. a o sandalkach z h&m tez ostatnio myslalam, bardzo ladnie wygladaja :)

    http://shavil.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Sliczne zdjęcia! Magiczny outfit!

    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  21. @Zuzolińska - a bo Ty zgapiasz zawsze ode mnie:P :*

    @Żużu - tych sandałów to już chyba w ogóle nie ma...ja je z 2 lata temu kupowałam:(

    Bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze:)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetne zdjęcia ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. przepiękne zdjęcia, zwłaszcza pierwsze mnie ujęło, niesamowicie klimatyczne

    OdpowiedzUsuń
  24. świetne zdjęcia:):) zazdroszczę fotografa:) świetna bluzka:)

    pozdrawiam
    http://ladymadonnafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:3

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne, klimatyczne zdjęcia jak z jakiegoś katalogu:)

    OdpowiedzUsuń
  27. co za swietne zdjecia, t shirt jest boski, szukam czegos podobnego!

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie, który odbywa się na DIRTY-POISON.BLOGSPOT.COM
    Do wygrania buty, które sama możesz sobie wybrać ;)*

    OdpowiedzUsuń
  29. Przedostatnie zdjęcie rządzi. Chociaż generalnie wszystko inne także.

    OdpowiedzUsuń
  30. piekne zdjecia , swietna bluzka i fajnie Ci w tej chuscie!

    http://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. urocza jest ta bluzeczka !
    uwielbiam zdjecia na rowerze, do tego gdy widze sielsko-anielskia scenerie i koszyczek z przodu to wymiekam, leżę i kwiczę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. zdjęcia piękne , tak jak bluzeczka ;) chociaż , może to dziwne , ale najbardziej uwiódł mnie rower ;) mogłabyś powiedzieć mi skąd go masz , bo też chcę sprawić sobie takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  33. @Julkaa - rower dostałam od kolegi. To Kross Jantar. Myślę, że na necie bez problemu go znajdziesz:) Na necie stoi teraz w granicach 650 - 1000 zł:) Trzeba dobrze poszukać:) Ogólnie bardzo maszynę polecam, dobry sprzęt.

    OdpowiedzUsuń
  34. nie mogę się oprzeć pokusie, żeby nie napisać, że....jesteś prześliczną, przeuroczą i mega fotogeniczną kobietą!!!! Obserwuję blog, widziałam Cię w ddtvn - czarujesz ciepłem i osobosością, bardzo chciała bym Cię poznać... Gratuluję charyzmy i pasji!!! Pozdrawiam z deszczowej Warszawy! Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń