Zachwycam się wiosennymi kolekcjami, chłonę kolory i pragnę biegać w sandałach. Już mi się marzą gorące zachody słońca, ciepłe wiosenne deszcze i nawet ciekawość mnie zżera czy nasz zeszłoroczny współlokator pająk Stefan (który omal nie przyprawił mnie o zawał serca zmartwychwstając i wypełzając z odkurzacza wprost pod moje nogi - ach, chwała odważnemu mężczyźnie i zasadzie 'i Ty bądź bohaterem w swoim domu') nie pozostawił po sobie jakiejś niespodzianki (czyt. żądnego krwi potomstwa). Choć po głębszej refleksji, może lepiej żebym akurat nad tym się nie zastanawiała...
Większość ciuchów, które tu dziś prezentuję mieliście okazję już nie raz zobaczyć. I oba swetry i dres, który pieszczotliwie został okrzyknięty 'dresikiem urzędowym' (na szczęście w moim wydziale jako taki 'dress code' nie obowiązuje, więc mam szerokie pole do popisu). Jeśli chodzi o resztę to została mi ona sprezentowana przez przyjaciół. Piękną chustę własnoręcznie wydziergała koleżanka Asia, która w swoich łapach potrafi wyczarować naprawdę magiczne rzeczy (począwszy od maskotek a skończywszy na robionych szydełkiem sukienkach). A jeśli ktoś byłby zainteresowany jej umiejętnościami chętnie podam namiar a Ona z wielką radością stworzy praktycznie wszystko czego sobie zapragniecie. Broszka ptaszek to również prezencior, który od razu po wyjęciu z torebki uwiódł mnie uroda swą i idealnie wpasował się w moją ulubioną kolorystykę. Koszulką (tak, kolejną rowerową, chyba pokusze się o jakieś ich zbieractwo, póki co mam pięć a nie zamierzam na tym poprzestać) również zostałam obdarowana. Mam na nią idealny wiosenny pomysł. Póki co skrzętnie pod swetrem ukrywam falbaniaste rękawy i piękne wiązanie na karku. Ale spokojnie wiosna tuż za rogiem więc już niebawem będę w niej i krótkich gaciach przemierzać chaszcze. Do tego wszystkiego przywdziałam mój nowy nabytek, czyli brązowe, retro oksfordki. Powiem szczerze, gdy zobaczyłam je na aukcji nie mogłam się im oprzeć, a gdy w końcu do mnie przyleciały nie pozwoliłam by długo spoczywały w pudełku. Dwie pary skarpet na stopach i da się biegać. Poza tym twardam dzioucha z małopolski jest. Hej!
zdjęcia: Paweł
koszulka, chusta, brocha - prezenciory
oksfordy - Primark
skarpety w pieski - Oysho
pseudo zakolanówki - H&M
sweter, dres - H&M
sweter - sh
wyglądasz genialnie ;)
OdpowiedzUsuńwiosennie! swiatlo rozczula!
OdpowiedzUsuńPięknie! Wszystko mi się podoba razem i z osobna!
OdpowiedzUsuńCudowne prezenciory! Masz świetnych przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje buty :D
dresiwo z tymi skarpetkami super wygląda:)
OdpowiedzUsuńprzepięknie : )
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem! Dodaję Twojego bloga na liste szafiarek na swoim blogu!
OdpowiedzUsuńJadoreCeStyle
świetny zestaw i świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńChusta fajna, ale cały zestaw jakoś mnie nie przekonuje.Pzdr
OdpowiedzUsuńKoszulka idealna dla Ciebie, a takie brochy uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńSweter uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńA powiedz jak sprawują się buty? Nie są twarde?
podoba mi się cały zestaw, chociaż szczególnie urzekła mnie chusta i broszka :) aaaa no i ten sweter ciemny również!
OdpowiedzUsuńhttp://ago-miszmasz.blogspot.com/
Ach, Piękności! Już nie mogę się doczekać co to będziesz prezentować przedwiośniem=D Lubię!Lubię!Lubię!
OdpowiedzUsuńTym razem Ty mnie ubiegłaś, już mam od dłuższego czasu w głowie stylizację dresiarską ;P Tak czy inaczej super to wszystko razem wygląda.
OdpowiedzUsuńA co do takich wiosennych niespodzianek z odnogami, to kilka lat temu przywitałam nowy dzień z gigantycznym ptasznikiem na szybie dokładnie na wysokości moich oczu. Taka niespodzianka po odsłonięciu rolet, całe szczęście od strony zewnętrznej. Niestety nie mam domowego bohatera do rozwiązywania takich problemów ;) Później się okazało, że sąsiad zostawił otwarte terrarium, tak o, stało się.
Skarpetki są świetne.Zdjęcia podobają Nam się.Również ciekawi Nas jak się nosi takie buty.Wygodne?
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do Nas:)
@Sheila - najlepsiejszych we wszechświecie:D
OdpowiedzUsuń@Plosieq - jest mi bardzo miło:)
@Ann. - buty bardzo wygodne:) choć zaczynają mnie obcierać, ale to nie jest żaden wykładnik ich jakości bo mnie ranią nawet japonki:) gorąco je polecam:)
@Zuzolińska - mam znajomego z terrarium, który lubił ze swoim wężem na kolanach oglądać M jak miłość, któregoś dnia Zdzisiu uciekł:P a z tym ptasznikiem jak będę miała koszmary to PRZEZ CIEBIE!:P
Serdecznie Wam Kochane dziękuję za miłe słowa:)
Uwielbiam Twoje zdjęcia
OdpowiedzUsuńnad dresami cały czas się zastanawiam i zastanawiam, bardzo bardzo fajnie je zestawiłaś tu :)
OdpowiedzUsuńa gdzie takie prezenciory rozdają?:)
OdpowiedzUsuńkocham takie zdjęcia...
OdpowiedzUsuńmój blog - tattwa
choruję na ten sweter. jest piękny!
OdpowiedzUsuńwow... jestem pod wrazeniem:)
OdpowiedzUsuńta bluzka, no nie mogę !!!
OdpowiedzUsuńcudo !! ;-))
o mamo, jak mi się te zdjęcia podobają ;)
OdpowiedzUsuńuroczy, miejski klimat. piekne kolory. lubie takie wyczekiwanie wiosny.
OdpowiedzUsuń@Payton - tu się nie ma co zastanawiać, dres to dobra rzecz:D
OdpowiedzUsuń@MamaNaObcasach - u mnie na urodzinach:P
@Rabbit Hole - ja ten kupiłam z 3 lata temu, kojarzę, że w tym roku Mohito chyba takie wypuściło:)może jeszcze są:)
Bardzo, bardzo dziękuję:)
ni lubię dresów na ulicy, ale Twoja wersja bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się wszystko!! Od sznurówek w genialnych jezzówkach, przez ciapkowane skarpetki, wełniane cacka, na lakierze do paznokci kończąc. Zestaw jest super;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Paulina
Fantastyczny klimat tych zdjęć, brawa dla fotografa! I oczywiście dla stylistki :)
OdpowiedzUsuńa skąąąąąąąąd masz taki fajny lakier? :)
OdpowiedzUsuń@Biurowa - Fotograf z dumą pokiwał głową i powiedział dziękuję:D ja również z resztą;)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy 18.56 - hm..Jumpy Vipera nr 163:) za chyba 5 zł;)
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za tyle miłych słów:)
znakomicie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńcatsuperhero.blogspot.com
Bardzo, bardzo fajny zestaw...nawet nie wiem na czym się skupić, bo wszystko razem wygląda super!
OdpowiedzUsuń(odejmuję w myślach skarpetki [mając w pamięci bieganie]) i jest wielkie super
OdpowiedzUsuńLadne zdjecia. Maja atmosfere! Szalik bardzo w mojim guscie!
OdpowiedzUsuńwww.overdivity-fashion.blogspot.com
uwielbiam warstwy! wygladasz genialnie przez duze G! <3
OdpowiedzUsuńlepiej nie pokazuj tej chusty, bo mam wobec niej kradziejskie zamiary! ;-)
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow!!! Genialny outfit. bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWiosenny bunt - coś o tym wiem. Tym bardziej, że ostatnio już taka piękna pogoda była! Podoba mi się nonszalancja :)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam Kochani dziękuję za tyle miłych słów:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę fotografia, zdjęcia są magniczne ;)
OdpowiedzUsuńswietne buty!
odważnie. świetna stylizacja
OdpowiedzUsuńWSPANIALE♥
OdpowiedzUsuńza tak ciekawe zestawy, baardzo klimatyczne i dobre zdjęcia oraz miłość do rowerów wędrujesz do ulubionych mych :)
OdpowiedzUsuńpulpapulpa.com
genialna całość! ale doł podoba mi sie najbardziej!
OdpowiedzUsuńKasiu, świetna stylizacja. Bardzo lubię w Tobie to, że nawet jak dany zestaw podoba mi się mniej, albo do mnie nie przemawia to widać, że jest autorski, że masz swój styl a nie tylko kopiujesz wieszaki i żyjesz trendami. Może tego nie widać, ale to był komplement :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Ali
www.aliceinwarsawland.blogspot.com
Myślę, że niejeden raz jeszcze tu zawitam. Udało mi się znaleźć ten artykuł przypadkiem, niemniej jednak już mogę zakomunikować, że znacie się na rzeczy. Naturalnie tego poszukiwałam - wpisu w wykonaniu kogoś, kim kieruje pasja.
OdpowiedzUsuń