piątek, 9 września 2011

Far From The Storm

Tak zabieganego tygodnia nie miałam od dawna. Co chwilę ktoś, coś, gdzieś, a ja biegam z wywalonym jęzorem i załatwiam milion spraw rodzaju wszelakiego. Po prawdzie, by szczerą być - uwielbiam takie zakręcenie.
Mniej może kiedy tyczy się ono kombinowania jak tu sobie poradzić z portalem, który wziął i bez pytania wykorzystał moje zdjęcie. Pomijam fakt ogólnego partactwa Pani autorki tekstu o szkodliwości tatuaży, bo patrząc na zdjęcie obrazujące ten artykuł można pomyśleć, że śmierć wywołują rajstopy kupione w jednej z ogólnie dostępnych sieciówek. Tak więc - wystrzegajcie się kokardowych rajtek. Przyznam szczerze, że sam fakt nienapisania (!) głupiego maila, na który złożyłoby się kilka zdań z prośbą o udostępnienie opatrzonych szkodliwą ozdobą nóg moich i pytaniem weryfikującym prawdziwość owej dekoracji, świadczy albo o niskim ilorazie inteligencji osób tam zatrudnionych, albo o ignorancji wobec swoich czytelników oraz osób takich jak ja - które się po prostu bezczelnie okradło.
Należy zaznaczyć, że fotografię można znaleźć na zaledwie kilku stronach, na których ściśle są określone prawa autorskie. Rozumiem, że Pani 'dziennikarka' i Jej zwierzchnik stoją ponad tym prawem. Nie twierdzę oczywiście, że ktoś, gdzieś wcześniej tego zdjęcia nie wykorzystał, jednak wydaje mi się, że portal związany z modą, stylem życia, który pisze również o szafiarkach powinien mieć nieco lepszy 'research'. Świadczy to w tym momencie tylko i wyłącznie o nim i jego wiarygodności.
Cóż mogę powiedzieć, cycki opadają, a moje dolne kończyny nie są zadowolone z faktu pomówienia i występowania w takiej fuszerce. Co z tego wyniknie? Zobaczymy...

Uf! Wywaliłam z siebie trochę złości i frustracji. Jednak by przy weekendzie poprawić sobie trochę humor i nie przejmować się głupotą innych, zaserwuję Wam kilka wakacyjnych wspomnień. Przy tym małym ataku jesieni przyda się widok rozgrzewającego stopy piasku.

zdjęcia - Paweł i ja

P.S. Chciałabym jeszcze z tego miejsca podziękować wszystkim osobom, które podesłały mi linka z wyżej wymienionym artykułem, w którym to można zobaczyć moje własne, prywatne nogi, pięknie dyndające sobie na stronie.
















29 komentarzy:

  1. No wiesz, napisanie maila to jednak siła włożona w ruch palców, chwila na ciężki proces myślenia i formułowania zdań. Ciężka praca jednym słowem. Szczególnie, gdy ktoś jest po prostu głupi.
    Kostium w połączeniu z ogrodniczkami- sam seks!

    OdpowiedzUsuń
  2. w Polsce chyba jeszcze długo prawa autorskie będą bezkarnie łamane, bo niby "po co ich przestrzegać? to tylko zdjęcia". eh ;/
    życzę owocnego wyjaśnienia sprawy :)
    poza tym, perfekcja doboru wszelkich ubrań podczas Twojej wyprawy nad morze jest niesamowita! i wielbię ogrodniczki w kwiaty <3

    OdpowiedzUsuń
  3. LOL Strasznie mnie rozbawiło zestawienie twojego zdjęcia i tego "sensacyjnego" artykułu:) Ale sprawa jest poważna, skoro w komentarzach ktoś przyznaje, że od dwóch lat ma na udach podobne kokardki :) Ciekawe, czy zdejmuje je do prania ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjecia! idealnie oddają wakacyjny klimat ;)
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie!

    http://aaarabesque.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogrodniczki na samym tylko stroju kąpielowym są boskie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Boooskie te ogrodniczki! Ach! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem z Tobą, mam nadzieję, że uda Ci się pomyślnie załatwić sprawę :*

    OdpowiedzUsuń
  8. umarłam po wejściu na link od artykułu. Nie dość, że kradnie to robi to baaardzo nieumiejętnie. Zdjęcia piękne. Ot.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. ładne ogrodniczki :)
    xx

    www.sasanja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam morze, a Twoje zdjęcia sprawiają, że czuję to jeszcze bardziej

    OdpowiedzUsuń
  12. ignoranci byli, są i będą
    uwielbiam pomorze za mega wysokie kamienice, ot co!

    OdpowiedzUsuń
  13. no to pięknie.. ale trzymamy za Ciebie kciuki! :* nie poddawaj się :D ale na prawdę, podziwiam panią autorkę za spryt i bystrość umysłu..
    ech czekam aż moje dredy zaczną być kradzione na kwejka albo jakąś inną bzdurę :l mam znajomą która ma niesamowity problem ze zdjęciami i ich kradzieżą.. kilkanaście fejków na naszej-klasie, jakieś profile na dziwnych stronach i wszędzie jej zdjęcia, nie może sobie z tym poradzić, aż mi jej szkoda..

    także z Tobą nie jest tak źle :D ważne by walczyć o swoje racje! i trzymać się swojego!

    pozdrawiam!

    ps. zdjęcia cudowne i te ogrodniczki!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę nie fajna sytuacja. Ale nie ma co się załamywać,piersi do przodu i powiedzieć Państwu co się o nich myśli.

    A patrząc na zdjęcia...Ja chcę waakacje. :(( Śliczna maxi.;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rakotwórcze rajstopy! Temat na pierwszą stronę najpoczytniejszych gazet w kraju. Myślę, że ochroniarze przyrody i praw człowieka muszą się tym zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  16. @Zuza - no właśnie to zauważyłam niestety;/

    @Basia - rumienię się:) a szorty mi wakacyjnie sprezentowano niespodziankowo;) ale widze na metce, że River Island:)

    @Lady in Black - cokolwiek bym pod ten wpis wrzuciła i tak by był niezły kontrast:D a tak to nacieszmy jeszcze wakacyjnie oko:D

    @Shockobons - wiesz, ja już tu miałam taką Pannę co sobie moje zdjęcie jako profilowe na blogasku wstawiła (nomen omen dziewcze podpisywało się Panna L;]). Na zupkach i thumblrach też się widzę, ale ZAWSZE jest podpis i link do bloga, dlatego jeszcze bardziej mnie wkurza to, że zwykły, szary człowiek ma w sobie tyle kultury by zapytać/podpisać focię, a ktoś od kogo czegoś takiego wymagam popisuje się skretynieniem do kwadratu;/

    @Jago - ja państwu nic nie chcę mówić, ja chce zapłatę za komercyjne wykorzystanie mojego wizerunku;)

    Serdecznie dziękuję Dziewczyny za każde słowo z osobna:3

    OdpowiedzUsuń
  17. Absolutnie cudowne zdjęcia!
    Odprężyłam się oglądając je. Kocham morze, nie dane mi było go jednak zobaczyć w tym roku, tym bardziej dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne zdjęcia, takie kilmatyczne jak i TY :)

    OdpowiedzUsuń
  19. swietny blog

    w wolnej chwili zajrzyj tu


    http://mechanicalgirlstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. ale fajoskie spodenciory!
    szał!

    OdpowiedzUsuń
  21. I love these photos, their style is amazing! :)
    http://cupcakesandtreacle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. zajebiaszcze ogrodniczki! choć mam jakieś dziwne wrażenie, że zaraz w nich umarzniesz :)) dobrze, że dalej już w szalu i długiej sukience :D

    walcz o swoje, mam nadzieję, że sprawa ze zdjęciem się wyjaśni.

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam na myśli zdjęcie, artykuł i komentarze na tamtym portalu. Twoje zdjęcia tutaj są jak zawsze bez zarzutu :) I cieszą moje oczy, i to jak!

    OdpowiedzUsuń
  24. @Jane - ogromnie mi w takim razie miło:)

    @6roove - ja potem biegałam w bluzie i dzięki Bogu, bo mnie tak słońce spiekło, że ledwo dawałam rade chodzić (patrz stopy na zdjęciu z długa sukienką;p)

    @Lady in black - aaa:D to ja już teraz wszystko rozumiem:D

    Dzięki Wam za wsparcie. Na razie nie ma żadnego odzewu z portalu. Maile na ich adresy nie dochodzą - tak jakby był podany zły;/ W tym tygodniu idę po poradę rpawną w tej sprawie, zobaczymy co będzie...

    OdpowiedzUsuń
  25. hej ruda!
    widzialam, na blogu oliwki, że pytasz o botki z asosa- ja miałam beżowe i dla mnie sa b niewygodne az musiałam sprzedać- inna koleżanka się chwaliła, że w nich moze cały dzien przechodzic więc to zależy, tak czy siak sa pięęękne!:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajnie prowadzisz bologa- fajne zdjęcia :)
    Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga, w którym pierwsze upominkowe rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam, super sukienka i sandały ach ten kolor ekstra, moze bym opowiedziala o tym zestawie cos wiecej lubie Twoje historie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń