niedziela, 29 stycznia 2012

Winter Of Deceit

Można zauważyć, że od kilku postów mam jakąś nieokreśloną manię koloru granatowego. Coś w tym jest bo ostatnio głównie odziewam się w ubrania w tym odcieniu. Ba! Wszystkie moje nowe zakupy są własnie tej barwy.
W sumie, mogę powiedzieć, że do tego rodzaju niebieskości (niebiańskości) mam pewien sentyment, gdyż jako mały berbeć zawsze, ale to ZAWSZE życzyłam sobie by wszystkie fatałaszki były właśnie w taki sposób umaszczone. I nie było zmiłuj. Mamulon choćby zobaczyła przepiękną czerwona sukienkę, która to porywała majtki z tyłków, która sprawiała, że wszystkie inne matki patrzyłyby na mnie z zazdrością, która to czyniła mnie gwiazdą przedszkola musiała z niej zrezygnować na rzecz choćby najbrzydszej szmaty koloru nocnego nieba. Co tu dużo mówić...taki upór osła pozostał mi do dziś, zmienił się tylko zakres barw i ich tolerancja. 

Może w swoim kolorycie ten wpis będzie już nudny (jakby poprzednie były nie wiadomo jak szalone - wow), ale jednak tak mi przychodzi ostatnio się nosić. Z resztą, granat się bardzo ładnie komponuje z beżowością* płaszcza, kremowością* rajtek i bielą śniegu, który to mi rozkosznie chrupał podczas ostatniego spacerowania. Mimo jednak całej jego rozkoszy i filuterności ja poproszę już o wiosnę. No przecież ileż można w grubych swetrach chodzić?! Tym bardziej, że ja już wiosenną garderobę komponuję, truskawki zajadam, maliny kupuję byleby zmianę pory roku przyspieszyć. Przecież w tym mrozie (tak zimo - rychło wczas sobie przypomniałaś) nie będę w nowych balerinach biegała!



zdjęcia - Paweł Kolankowski

sukienka; płaszcz - HaM; sweter - na allegro było napisane, że vintage; szalik - Cropp; toerbunia - Parfois; pierdzień wiosny - Accessorize



*słowa stworzone na potrzeby bloga przez wielkiego stwórcę - Lemonkę;) 


41 komentarzy:

  1. Ja jak zwykle trochę nie w temacie. Myślałem by wysłać Ci ten link na maila ale liczę na to że nie potraktujesz tego w kategoriach spamu. Kiedyś już wspominałem czym zajmuję się na codzień, a teraz zbliża się moment kiedy w pełni będę mógł pochwalić się tym co robię, lecz narazie krótka zapowiedź:
    http://www.youtube.com/watch?v=xmCuAFwHYHc

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie i dziewczęco. Twoja granatowa mania bardzo mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bosko. ; p

    +Zapraszam do mnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. a rękawice? skąd rękawice są? bo ja chcę takie rękawice na wojnę. wojnę śnieżkową, jak tylko śnieg do Łodzi dotrze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna kolorystyka, ja też uwielbiam granat :) no i czerwień (bardzo intensywną) Pozdrawiam i również zapraszam na blog a także blipa (nittka) :) http://niteczkowyczar.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. słodko piszesz. Płaszczyk z sukienką są świetne

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie piszesz i zestaw też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nono do twarzy Ci w tym granacie. Fajnie się wyginasz na tym śniegu ; )

    xoxo
    http://martiniss-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie wzdycham do Twojego szala!
    Granat jest super!

    Pozdrawiam,
    Czmiel

    OdpowiedzUsuń
  10. przecież ładnie ci w granacie :) pasuje do ciebie idealnie a w połączeniu z bielą i szarościami tworzy idealną kombinację

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam Twoje posty, lekko się czyta, a zdjęcia mają niesamowity klimat. : )

    OdpowiedzUsuń
  12. Najpiękniejsza! W każdym kolorze!

    OdpowiedzUsuń
  13. przypominam ci, że ja nie lubię tego samego, co ty.
    no czasami.
    granatowe mogą być tylko! jeansy.

    a pierdzień mocy cudny!
    i gdybym była trochę bliżej, to bym go ukradła :D

    OdpowiedzUsuń
  14. żadne inne rajstopy nie wyglądałyby tutaj tak "na miejscu" jak te kremowe :))

    OdpowiedzUsuń
  15. dobrze robisz, ta niebieskość bardzo Ci służy:)

    Mi zima (dopóki jest taka śnieżna i słoneczna) jeszcze nie przeszkadza za bardzo, za to zachcianki jedzeniowe mam już nawet nie wiosenne, ale letnie. wyżarłam już wszystkie truskawki z zamrażalnika, maliny ze spiżarni i teraz łkam za pomidorami i czereśniami... chyba sobie chociaż rzeżuchę wysieję...

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne zdjęcia - zwłaszcza drugie! :)


    Pozdrawiam i zapraszam na www.mojemaleopowiesci.blogspot.com!

    OdpowiedzUsuń
  17. ~Tobikon - o Panie! zajebioza!:D a owce też są Twojej własnoręcznej produkcji?:) Mega czad i czekam na więcej:)

    ~Lemonmaomam - rękawice są z szaleo.pl:) zapomniałam napisać:)

    ~Sheila - no chyba Cię babo:P

    ~Szpiegula - pierdzień niestety był ostatni:< ale jeszcze przejdę się do dziewczyn bo miały jakieś pudła nowe rozbierać i obiecały coś nie coś odłożyć:) I jakże jeno jeansy? toż nie może być:D

    ~Odpoczywalnia - rzeżucha! tak!:D też sobie posieję:D

    Bardzo Wam moi drodzy dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę o to zapytać. Nie było Ci zimno?

    OdpowiedzUsuń
  19. czarujesz!! świetne kolory! ;) no i czupryna jak zawsze robi furore!;p
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Sukienka podoba mi się najbardziej, ma też cudowny kolor. I płaszcz, sama szukam podobnego, przynajmniej w kwestii koloru. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Owce oczywiście mojej produkcji. Jakbyś była ciekawa to zrobiłem dosyć dokładną dokumentację fotograficzną z procesu ich "narodzin". Montaż w zapowiedzi woła o pomstę do nieba ale wtedy nie miałem jeszcze czego z czym montować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ale ten płaszcz w moim stylu jest! no piękny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Och, to ta pięknota! Och och!

    OdpowiedzUsuń
  24. ~Ania - właśnie jestem mocno zdziwiona bo lepiej się czuję w tych mrozach niż jeszcze tydzień wcześniej w ciapie:) Wtedy biegałąm nawet z rozpiętym płąszczem bo tak przyjemnie słońce grzało:) Z resztą cały czas tak biegam:D Jak prawdziwy mors;D

    ~Tobikon - montuj, montuj i podeślij jakby co na maila materiał:D

    ~Blo. - :3

    ~Riennahera - tak, tak to ta:D księżniczkowa:D NIestety jak przyjechałam po nią dla Ciebie to już nie było:<

    Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję:) Gorące uściski przesyłam każdemu w te mroźne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jane Eyre w wersji modern zima + lekkie zabarwienie pensjonarskie o odchyleniu na małą księżniczkę. I te włosy... Pięknie. Tak się zachwycam, a miłością do kolorów z niebieskiej rodziny nie pałam.

    OdpowiedzUsuń
  26. oj, tak sobie chodzę po Twoim blogu i się zachwycam. ubierasz się w fantastyczny sposób, nawet nie wiesz jak Ci tego wyczucia stylu zazdroszczę! bardzo, bardzo fajnie wyglądasz. a ten zestaw to mnie totalnie zauroczył! ♥
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ahh, ale ta moja Lemonka czaruje ze zdjęć! Płaszcz jest obłędny. A co do granatowości, to chyba jakoś jesteśmy połączone podświadomie, bo ja też ostatnio tęsknię patrzę w stronę granatów. Plus szarości i mieszamy z jakimkolwiek fluo kolorem i mamy strój ideolo ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. super torebka,chcę taką.
    Zapraszam do mnie.
    Obserwuje!
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  29. ~Krysztally - włosy muszą iść do fryzjera:D wtedy to dopiero będą 'pikne'!:P

    ~Marwet - ależ mi miło!:3

    ~Zuza - my to w ogóle jesteśmy obie 'emołszonal landskejps':*

    Ślicznie Wam drodzy Czytelnicy dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  30. całkiem stylowo:)
    będę tu zaglądać..obserwuję!
    zapraszam do siebie
    pozdr
    bb

    OdpowiedzUsuń
  31. Super zdjęcia, a stylizacja świetna!
    Dodajemy cię do obserwowanych:) Liczymy na rewanż jeśli podoba ci się nasz blog.

    OdpowiedzUsuń
  32. ~KingaWiktoria - w rozkręcaniu bloga nikt Wam nie pomoże, same musicie to zrobić, poprzez to co na nim pokazujecie:)

    Bardzo Wam wsszystkim dziękuję za komentarze:)

    OdpowiedzUsuń
  33. I’m amazed, I have to admit. Seldom do I encounter a blog
    that’s equally educative and engaging, and let
    me tell you, you have hit the nail on the head. The problem
    is something too few folks are speaking intelligently about.
    Now i'm very happy I came across this in my search for something concerning this. payday loans
    Stop by my web blog ; payday loans for unemployed

    OdpowiedzUsuń
  34. Nice post. I learn something totally new and challenging on blogs I stumbleupon every day.
    It's always interesting to read content from other writers and practice something from other web sites. raspberry ketone
    Also visit my blog post raspberry ketones

    OdpowiedzUsuń
  35. Las Vegas Sands was due to decide in September between Barcelona and
    Madrid as the location for the so-called Eurovegas project which will include
    12 hotels and six casinos. http://www.mightyonlinecasino.co.uk/ Unlock the
    page by choosing one of the Free Quick Surveys, this is to prevent you from abusing it.
    Also visit my web site ... online casinos

    OdpowiedzUsuń
  36. We have a national shrine. url
    Also, IGT has a dividend yield of 1.5%, whereas its peers WMS and BYI do not pay any dividends, making IGT the most under-valued when adjusted for dividends.
    Here is my web blog ... http://www.tastyonlinecasino.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  37. So where a previous trip had involved less than an hour of travel to and from international waters out of a total cruise of nearly five hours, he said,
    the trip now involves nearly two and a half hours of such travel
    out of a total of six hours. casino online Shipboard gambling in the unregulated international waters off New York City
    has had a choppy ride since casino New York's corporate ancestor, Bay casino, began running boats in December 1996, surprising -- and displeasing -- Mr. Giuliani.
    Also see my site > http://www.mothersonlinecasino.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  38. Remember that bigger isn't necessarily much better. click here How the gaming board decides, before the end of the year, is anyone's guess.
    Look at my site : online casino

    OdpowiedzUsuń
  39. But Raquel Guillory, O'Malley's spokeswoman, denied the governor's appearance raises ethical issues. http://www.fabnewonlinecasino.co.uk/ The little taco cups are cute, but difficult to eat, as everything falls out as soon as you bite one side off.
    Feel free to surf my web site - online casino uk

    OdpowiedzUsuń