Piękno, ciepło i majówka. Drzewa pączkują, promienia słońca zatapiają się we włosach ślicznych dziewcząt, lodziarnie przeżywają nalot spragnionych zimnych doznań podniebień a na plantach panowie żule zaczęli okupowanie ławek w celu uskutecznienia popołudniowej drzemki. No cudnie jest. Nie tylko brać przykład z tych ostatnich i zatopić się cielskiem w zielonej trawie. Jeno zamiast 'błękitu paryskiego' pod rękę podłożyć zmrożoną lemoniadę (napój w sensie. Nie, nie mówię tu o sobie - wizualizacjo precz! ) i zatopić się myślami w czytanej właśnie książce (czy w czym tam chcecie, grunt żeby się zatopić). Można też oczywiście poszybować na kochanym rowerosie przed siebie, w koszyk wsadzić paczkę truskawek i wkitraszać je na polanie w promieniach zachodzącego słońca. Mrr!
Przez to właśnie biegam cały czas zadowolona i szczerząca się do świata (przez to i przez uratowany kolor włosów). Miła jestem i przyjemna (no dobra, dla tych co mi na drodze rowerowej pod koła jak święte krowy wchodzą i nie reagują na dzwonek nie mam litości. Mam za to potem wyrzuty sumienia, że mój klasyczny 'beszt' okraszony był klasycznymi niecenzuralnymi słowami). Ale i te chodnikowe mimozy mi dnia popsuć nie są w stanie.
No bo jak skoro nawet lumpeksy sprzyjają, w pracy w oknie mam okazję podziwiać krzyczącego 'argh, argh' Pana w białym, lateksowym kostiumie, wymachującego rękami do których przyczepione są peleryniaste skrzydła, a który nie wiadomo skąd się w owym oknie wziął (świat jest pełen wariatów), plus na sam koniec dostać w owym robotniczym przybytku podwyżkę.
How cool is that?
jaki ogień ! that's really cool :D włosy masz nieziemsko ogniste a sukienkę nieziemską też. potrzebna mi zmrożona lemoniada na ochłodzenie szafiarskich emocji :))
Zaglądam tu od jakiegoś czasu ale dziś pozostawię mój pierwszy komentarz ;) Nie wiem jak to robisz ale za każdym razem jestem zauroczona Twoim zestawem. W dzisiejszym urzekły mnie balerinki, są śliczne. No i oczywiście Twój nowy, cudny kolor włosów. Właśnie taki kolor włosów pewnej popularnej bohaterki wyobrażałam sobie podczas czytania serii o Ani z Zielonego Wzgórza :)))
Jeśli kiedykolwiek miałabym się ufarbować (z ręką na sercu, w życiu tego nie robiłam, co w dzisiejszych czasach jest pewnie rzadkością), a czasem chodzi mi to po głowie, to byłby to dokładnie taki kolor jaki Ty masz. Zgłoszę się wtedy po informację na temat farby. A na marginesie, Twój warkoczyk jest przeboski! Sukienka i teczka też :-)
~Caro - nawet nie wiesz jak mi się miło robi czytając właśnie takie komentarze jak Twój:) Bardzo dziękuję:) Mam nadzieję, że nie zawiodę + uwielbiam Anię z Zielonego Wzgórza!:D
~Frenja - masz rację, w dzisiejszych czasach osoba z 'dziewiczymi', nietkniętymi farbą włosami jest prawie niespotykana:) Także gratuluję silnej woli:) Ja farbuję kłaki od ponad 10 lat i jeno raz udało mi się zrobić w tym procederze przerwę roczną:P Ale to jak narkotyk działa;) potem właśnie poszły rudości i tak już zostało:D Dziękuję:)
Kłaniam się Wam w pas i częstuję lodami w ten upalny dzień:) Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak przyjemnie na serduchu się robi od takich słów jak Wasze:)
Zastanawiam się jak to możliwe,żeby umieć układać włosy w tak perfekcyjny artystyczny nieład? A i zazdroszczę torby listonosza. Co do farbowania: jak człowiek raz zafarbuje, to później ciężko się odzwyczaić.
pięknie wyglądasz :) świetny zestaw! zazdroszczę uczesania, choćby nie wiem co, mnie takie nigdy nie wyjdzie. zapraszamy do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/
~Włóczykijka6 - nieład został zasponsorowany przez specjalistke fryzjerkę mą:) Ale przyznaję, że sama tez już nawet sobie nieźle z tymi kudłami radzę:)
~MissPlayground - no widzisz, ale z Ciebie łoś:) teraz byśmy we dwie z podobnymi biegały:)
~Floshion - ale to focie z zeszłej niedzieli sa!:D teraz to rajty już dawno poszły w odstawkę;)
~Anna - i bardzo dobrze i grzecznie:D serio, to jakaś psychoza jest, bo jak ja na chwilę wjadę na chodnik to ludzie chcą się zadrzeć, że od jazdy na rowerze mam ścieżkę, ale z kolei oni jak święte krowy mi przed kołami paradują i ani nie myślą zejść tam gdzie ich miejsce to wszystko jest ok:) stąd moje nerwy:)
Patrząc na ta stylizacje nawet nie jestem w stanie powiedziec, co najbardziej mi się w niej podoba. I sukienka, i torba, i te rajstopy - genialne! A wszystko to świetnie komponuje się z Twoją urodą. Poza tym bardzo fajna ta fryzura, też miałam skojarzenie z Anią z Zielonego Wzgórza, tylko że ona miała brzydkie sukienki, a u Ciebie z tym problemu nie ma;) Pozdrawiam
Ja nie wiem czy jest tu coś fascynującego:) ot odnalazłyśmy się w całej blogosferze, odkryłyśmy pokrewieństwo dusz i łączącą nas siostrzaność i mimo, że Kiziak w UK a ja tu to tak ładnie się nam złożyło:) Właśnie to jest dla mnie główny plus blogowania, że przez to w moim życiu pojawiło się naprawdę sporo fantastycznych osób:)
teczka <3
OdpowiedzUsuńSukienka jest cudowna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjaki ogień ! that's really cool :D
OdpowiedzUsuńwłosy masz nieziemsko ogniste a sukienkę nieziemską też. potrzebna mi zmrożona lemoniada na ochłodzenie szafiarskich emocji :))
Sukienka jest po prostu genialna!
OdpowiedzUsuńcudowny zestawik ♥
OdpowiedzUsuńmasz świetny styl , a Twoje włosyy - poprostu CUUUDO :)!
Zestaw cudowny, ale włosy GENIALNE :)
OdpowiedzUsuńNo i wiadomo dla kogo była przeznaczona owa piękna sukienka :D !!! <3 i te rudości <3
OdpowiedzUsuńsukienka pieknie na Tobie lezy!
OdpowiedzUsuńNienawidzę Cię, bo jesteś chuda i ładna i pięknie Ci w tym swetrze tak, jak mnie nigdy w nim pięknie nie było. JESTEŚ POTWOREM!
OdpowiedzUsuńTen warkocz (czyt. bałagan artystyczny) piekny :)
OdpowiedzUsuńZaglądam tu od jakiegoś czasu ale dziś pozostawię mój pierwszy komentarz ;) Nie wiem jak to robisz ale za każdym razem jestem zauroczona Twoim zestawem. W dzisiejszym urzekły mnie balerinki, są śliczne.
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście Twój nowy, cudny kolor włosów. Właśnie taki kolor włosów pewnej popularnej bohaterki wyobrażałam sobie podczas czytania serii o Ani z Zielonego Wzgórza :)))
Wyglądasz jak zwykle genialnie! <33
OdpowiedzUsuńxoxo
http://martiinfashionland.blogspot.com/
Beznadzieja, jesteś za ładna : / Kolor włosów też za ładny ; / I wgl cały ten post jest przesycony moją nienawiścią, bo wszystko jest za ładne :/
OdpowiedzUsuń<3
No normalnie kochany Anonim<3
UsuńJeśli kiedykolwiek miałabym się ufarbować (z ręką na sercu, w życiu tego nie robiłam, co w dzisiejszych czasach jest pewnie rzadkością), a czasem chodzi mi to po głowie, to byłby to dokładnie taki kolor jaki Ty masz. Zgłoszę się wtedy po informację na temat farby. A na marginesie, Twój warkoczyk jest przeboski! Sukienka i teczka też :-)
OdpowiedzUsuń~Cherrycola - no kurde, ba!:D
OdpowiedzUsuń~Kiziak - ale ja Ciebie kocham!:*
~Caro - nawet nie wiesz jak mi się miło robi czytając właśnie takie komentarze jak Twój:) Bardzo dziękuję:) Mam nadzieję, że nie zawiodę + uwielbiam Anię z Zielonego Wzgórza!:D
~Frenja - masz rację, w dzisiejszych czasach osoba z 'dziewiczymi', nietkniętymi farbą włosami jest prawie niespotykana:) Także gratuluję silnej woli:) Ja farbuję kłaki od ponad 10 lat i jeno raz udało mi się zrobić w tym procederze przerwę roczną:P Ale to jak narkotyk działa;) potem właśnie poszły rudości i tak już zostało:D Dziękuję:)
Kłaniam się Wam w pas i częstuję lodami w ten upalny dzień:) Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak przyjemnie na serduchu się robi od takich słów jak Wasze:)
Zastanawiam się jak to możliwe,żeby umieć układać włosy w tak perfekcyjny artystyczny nieład? A i zazdroszczę torby listonosza. Co do farbowania: jak człowiek raz zafarbuje, to później ciężko się odzwyczaić.
OdpowiedzUsuńjak zwykle ślicznie! a kolor włosów fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńO nie! Wyglądasz jak klon Riennahery teraz.
OdpowiedzUsuńKurczę, obleśnie, nie?
UsuńWszak ja i Riennahera jesteśmy siostrami, nie ma co panikować, nie ma co się dziwić;)
Usuńwyglądasz przesłodko! sukienka jest genialna. <3
OdpowiedzUsuńannefromwonderland.blogspot.com
pięknie wyglądasz :) świetny zestaw! zazdroszczę uczesania, choćby nie wiem co, mnie takie nigdy nie wyjdzie.
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/
teczuchna! <3
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka i chusta♥
OdpowiedzUsuń~Włóczykijka6 - nieład został zasponsorowany przez specjalistke fryzjerkę mą:) Ale przyznaję, że sama tez już nawet sobie nieźle z tymi kudłami radzę:)
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczynki:)
Wow! love your dress!
OdpowiedzUsuńhttp://dancingwithtearsgf.blogspot.com/
o! przegenialna sukienka!
OdpowiedzUsuńmialam podobna torebka i ja spylilam za grosze i teraz, przez Ciebie:p zaluje;
za gorąco na rajtki i sweter! :P ty jak zawsze urocza, sukienka powaliła mnie na kolana :*
OdpowiedzUsuńzestaw piękny, ja na drogi rowerowe nie wchodzę, strach;)
OdpowiedzUsuń~MissPlayground - no widzisz, ale z Ciebie łoś:) teraz byśmy we dwie z podobnymi biegały:)
OdpowiedzUsuń~Floshion - ale to focie z zeszłej niedzieli sa!:D teraz to rajty już dawno poszły w odstawkę;)
~Anna - i bardzo dobrze i grzecznie:D serio, to jakaś psychoza jest, bo jak ja na chwilę wjadę na chodnik to ludzie chcą się zadrzeć, że od jazdy na rowerze mam ścieżkę, ale z kolei oni jak święte krowy mi przed kołami paradują i ani nie myślą zejść tam gdzie ich miejsce to wszystko jest ok:) stąd moje nerwy:)
Przeogrimnie Wam dziękuję za tyle miłych słów:)
wyglądasz genialnie!
OdpowiedzUsuńkolor meeega!!!;p
Kurczę trochę mnie zatkało...chyba jedyny komplement na jaki mnie stać w tym momencie to :
OdpowiedzUsuńwyglądasz zaj.. tzn.znakomicie :)
Adam,
http://bmagazyn.blogspot.com
Śliczny warkoczyk <3 Uroczy, a sukienka idealna dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńrajty w groszki mnie rozbroiły :-)
OdpowiedzUsuńkiziaczne są! ;-)
Patrząc na ta stylizacje nawet nie jestem w stanie powiedziec, co najbardziej mi się w niej podoba. I sukienka, i torba, i te rajstopy - genialne! A wszystko to świetnie komponuje się z Twoją urodą. Poza tym bardzo fajna ta fryzura, też miałam skojarzenie z Anią z Zielonego Wzgórza, tylko że ona miała brzydkie sukienki, a u Ciebie z tym problemu nie ma;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowny kolor włosów! :) a stylizacja super!
OdpowiedzUsuńMasz przepiękną sukienkę :) Zdejmuj z niej szybko sweter :)
OdpowiedzUsuńCudna sukienka :) Bardzo fajny dziewczęcy zestaw!
OdpowiedzUsuńfascynuje mnie znajomość Twoja i Riennahery :) napiszcie kiedyś o tym, jedna albo druga - jeśli to nie wiedza tajemna.
OdpowiedzUsuńMeg N.
Ja nie wiem czy jest tu coś fascynującego:) ot odnalazłyśmy się w całej blogosferze, odkryłyśmy pokrewieństwo dusz i łączącą nas siostrzaność i mimo, że Kiziak w UK a ja tu to tak ładnie się nam złożyło:) Właśnie to jest dla mnie główny plus blogowania, że przez to w moim życiu pojawiło się naprawdę sporo fantastycznych osób:)
Usuń~Kocia Szafa - ale że tak przy wszystkich mam ściągać?;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo Wam Kwiatuszki dziękuję:)
mmm ale super kieca!
OdpowiedzUsuńMmm śliczności:))
OdpowiedzUsuńKolor włosów jest prześliczny, idealnie pasuje do twarzy co jest niezmiernie istotne:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś taka skromna i naturalna. :)
OdpowiedzUsuńSukienka od Moni jest super. Lubisz modę, więc zapraszam do siebie (blog o projektowaniu itp...) http://www.zapalov.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńświetne stylizacje...brawo!
OdpowiedzUsuńFlorence Welch dosłownie:)pozdrawiam ps uwielbiam ją i Twojego bloga:)
OdpowiedzUsuń