Jak co sezon Szatniarki mają swojego hiciora, którego każda jedna z osobna pragnie mieć. Czy to koszula, sukienka, czy spodnie, na trzech czwartych blogów pojawia się jednej wspólny temat. Unikać tego starałam się jak ognia, bo jednak nie po to próbuję jakiś tam swój własny styl mieć i w lepszy czy gorszy sposób pokazać go Wam - Czytelnikom, niż tworzyć kolejną wariację na temat 'floral shirt made by Zara'. Tak szłam w zaparte ze swoim postanowieniem, aż los postanowił sobie ze mnie zadrwić, zrobić gest Kozakiewicza i powiedzieć 'a takiego wała!'. W sumie winę powinnam zwalić na Panią Mruk u której pierwszy raz zobaczyłam winne temu wszystkiemu pantalony. Potem poleciało. To znaczy ja poleciałam do sklepów. Wtedy również zaczął się mój (i nie tylko mój, bo wraz ze mną na placu boju walczyła Freta - Skarpeta) dramat.
Otóż.
Najmniejszy rozmiar gaci jaki udało mi się w Krakowie (z resztą w Polsce całej) znaleźć to dumne 38. Z kosmiczną szybkością wpadłam z nimi do przymierzalni i z taką samą szybkością moje marzenie o posiadaniu tych portek prysło. Generalnie mogłyby mi robić za śpiwór na wakacjach. Tyle w temacie. Była załamka na całej linii, były telefony do Towarzyszki niedoli Frety i płacze na 'ksiązkomordzie' do Kiziaka, który to bez ogródek stwierdził: 'Hej, ale u mnie są jeszcze małe rozmiary'. Gdyby nie to, że Riennahera hen, hen daleko ode mnie jest, po mocy uścisku i pierdyliardzie buziaków chodziłaby ledwo żywa.
Teraz pewnie głowicie się dlaczego w ogóle te spodnie tak mną zawładnęły...No przecież jak w mordę strzelił wzór na nogawkach przywodzi na myśl rowerowe koła! Toż to gołym okiem widać (a jak nie widać, to widocznie moja pokrętna logika lub paranoja jakaś weszły na kolejny stopień wtajemniczenia)!
zdjęcia - Paweł
spodnie, sweter - H&M; koszula - ponoć vintage, wywalczona na Allegro; płaszcz - Asos; buty - Primark
P.S. A w tytule jedna z moich najulubieńszych nut. Klikać w linka do jutuba, a oczom Waszym ukaże się rowerowy majstersztyk klipowy:3
P.S2. Żebym nie zapomniała, post z gościnnym udziałem cudownej Ukrainy, która (!) jak tylko Paweł w przyszłym roku złoży sobie ostre koło wpadnie w moje łapska. Nioch, nioch, nioch!
P.S3. Nie martwcie się, Towarzyszka Freta, czyli Trzeci Bliźniak również dorwała te gacie.
No przeca że rowerowe, a jakie inne? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie wzorów!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, a płaszcz - marzenie!
Pozdrawiam :)
kiedy w końcu ruszy coś ze sklepem? niby masz tyle szmatek do sprzedaży to czemu w końcu nie pozwolisz im znaleźć nową właścicielkę? lubię cię bardzo, ale troche wnerw mi się włącza bo czekam na to i czekam..i doczekać się nie mogę.
OdpowiedzUsuńI tak wszystkie zdjęcia przejdą najpierw przeze mnie, więc bym nie czekała, bo może nic nie zostać :>
Usuńteraz też bym chciała te portki! B. też będzie wiosną szykował ostre. już to widzę, jak za nim pędzę moim Herculesem. piękna ta Ukraina.
OdpowiedzUsuńdo tego płaszcza wzdychać nigdy nie przestanę.
świetne spodnie :D
OdpowiedzUsuńspodnie świetne, ogólnie całość prezentuje się bardzo interesująco:)
OdpowiedzUsuńte spodnie są z nowej kolekcji? :D
OdpowiedzUsuńTak:) Biegałam za nimi jakoś miesiąc temu:)
Usuńno nie dziwię się tobie... sama już prawie kupiłam te pantalony... jednak w porę zorientowałam się ze nie mam do czego ich ubrać ;/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście te portencje nie kuszą ( toż to moje nogi by w nich wyglądały jak nie powiem co) ale za to Tobie pasują przefajnie :)A płaszczyk to bardzo bym chciała mieć :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę gustu i figury !!
WYGLADASZ GENIALNIE *_* mistrzowski mix wzorow, jestem TOTALNIE ZACHWYCONA! :)
OdpowiedzUsuńosz i plaszcz nieziemski! i trzecie zdjecie wbija w ziemie!
OdpowiedzUsuńśWIETNA STYLIZACJA. zAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA fashiondreamblogforyou.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam łączyć wzorki ze wzorkami :3 Bardzo ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńalbo można też iść do sąsiadki z Prokocimia Nowego żeby zwęziła :) bo jak się okazało trochę po sąsiedzku jesteśmy. :)
OdpowiedzUsuńGaciochy super..ale połączenie z tą koszulą w grochy jest gwałcąco powalające.
~Lavinka - ha! Prawda?:D
OdpowiedzUsuń~Anonimowy - ruszę, jak znajdę czas na zrobienie zdjęć i opisów tych szmatek. Niestety mam taki tryb życia jak mam i nie zawsze to co zaplanuję na dany dzień uda mi się zrobić. Uwierz, mnie też ciążą te dwie torby 'na wydanie', które stoją w schowku:) Postaram się coś tu umieścić, m.in. swetro - kurtkę w lamy w której biegałam rok temu:) Proszę się nie denerwować, bo złość piękności szkodzi, a tak naprawdę nie ma o co:))
~LemonMaoam - ja też się właśnie nad tym zastanawiam jak ja na swojej krowie Go dogonię:P zrobię sobie jakiś turbo silniczek chyba:P Damy jakoś radę Bejb:D
~Loganberry - :)))
~MissPlayground - moja Iskierka:**
~LolaJoo - no jakbym miesiąc temu o tym wiedziała to obyłoby się bez tych wszystkich dramatów!:D
Dzięki Bąble za wszystkie słowa:D
jak pieknie! zdecydowanie moj ideal na jesien! piekne masz spodnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne sa te spodnie :D Bardzo fajnie wyglądasz. D:
OdpowiedzUsuńdominicasinspirations.blogspot.com
"stylizacja" - okrutne słowo... ta dziewucha ma gust i wielki dyg w łączeniu ciuchów, a nie jakaś stylizacja...
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa.
Usuń*dryg :) (niedobre rrr)
OdpowiedzUsuńależ ja sie absolutnie nie denerwuję:) gdyby denerwowały mnie takie drobnostki to ciężki miałabym żywot:D po prostu jak nie prośbą to groźbą chce Cię zmobilizować, bo i Tobie i wszystkim innym to wyjdzie na dobre:D także czekam cierpliwie i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńUff, bo ja się zestresowałam z tego wszystkiego, że niesłowna, że gupia i, że Czytelnicy mnie lubić przestaną:) Myślę, że każdy będzie zadowolony jak tylko (dzięki Twojemu kopniakowi:D) się za to wezmę (w końcu):D Gorąco w ten zimowo - jesienny wieczór pozdrawiam:))
Usuń100% lemonkowe spodeny! <3
OdpowiedzUsuńskąd takie bajeranckie rękawiczki masz?
~Loganberry - dziękuję Ci niezmiernie!:) czy ma dryg to nie wiem, ale słowa stylizacja nie trawię całą sobą, bo raczej nie w głowie mi przebieranki tylko 'ubieranki':)
OdpowiedzUsuń~Kiziak - lowe lowe lowe<3
~Panna Natasha - rękawiczki kupiłam w zeszłym roku w H&M:) One mają jeszcze drugą, wełnianą część:D kochane są:)
Dziękuję Wam serdecznie i gorąco i w ogóle muah muah:)
juz dawno nic mnie tak nie zauroczyło, wszystko świetnie połączone, o dziwo nawet butgund gra z rudymi włosami!
OdpowiedzUsuńwzór mają genialny:)
OdpowiedzUsuńkrój może trochę mniej ale można im to wybaczyć;)
świetnie wyszło:)
Tyle razy już te spodnie widziałam, ale kół rowerowych to w nich nie zobaczyłam, bo jakbym zobaczyła to pewnie też bym latałajak kot z pęcherzem tylko że po całym Wrocławiu:) W każdym razie wyglądają świetnie, a do swetra pasują znakomicie. No a jak wiadomo rower pasuje do wszystkiego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam te spodnie i marzę o takich, no ale dla mnie już chyba nie wystarczyło ;) A są przepiękne i Ty przepięknie w tym wszystkim wyglądasz. Szczerze, to nie lubię za bardzo bordo, ale na Tobie... uwielbiam :* buziak
OdpowiedzUsuńwzdrygnęłam się lekko na gołe odnóża.
OdpowiedzUsuńa od portków dostaję oczopląsu :D
Ale tydzień temu z gołymi nogami można yło sobie spokojnie pląsać:) Oj Szpiegu Łosiu przecież widać, że zdjęcia nie są z wczoraj;)
Usuńco nie zmienia faktu, że od widoku tych porcięt ( w sensie tego rzuciku ) oczopląsu dostaję ;-)
Usuń~Milex - prawda?:D a mnie to tylko bardzo cieszy:D
OdpowiedzUsuń~Modny Adres - ja tam jeszcze zębatki widziałam:P Ale w tym wypadku to już mnie nawet Paweł wyśmiał:P
~Poocahontazz - no krój mają dość wymagający, ale ja bardzo taki lubię:)
~Sanna - ale to może się gdzieś jeszcze jakaś para znajdzie:D nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić jak Tobie byłoby w nich cudnie:) :**
Dziękuję Serdecznie każdemu z osobna:)
zacne porcięta ;)
OdpowiedzUsuńAaa, cudowny zestaw! Uwielbiam płaszcz, spodnie, buty! <3
OdpowiedzUsuńgacie sa piękne, też się do nich przymierzałam. ale nie przymierzyłam w końcu. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńewa
kapitalny zestaw!
OdpowiedzUsuńCudny zestaw, nawet kropki ze wzorem na spodniach się nie gryzą, wszystko gra po mistrzowsku! ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle super look i notka! Uwielbiam Cię noo :>
OdpowiedzUsuńCHCE WSZYSTKO CO MASZ NA SOBIE!
OdpowiedzUsuńNie oddam!:D
UsuńGenialny zestaw :) zdjęcie nr 3 od góry prześwietne :D
OdpowiedzUsuń~Beata - te grochy to mi tu pasowały jak nie wiem co:d
OdpowiedzUsuń~Marti - mr mr mr:3
~AnJa - moje ulubione<3
Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziekuję:)
Ja nie jestem w stanie pojąć, co takiego czarodziejskiego jest w tych gaciach... Nosiłabym takie tylko wtedy, gdyby ktoś mi za to zapłacił (dobra postawa, mentalnie na zastępowanie Anji Rubik się już przygotowuję). Brzydkie są, niepomiernie brzydkie! Tak mi przykro, ale naprawdę, trzeci raz powtórzę: brzydkie! Wszystko zepsuły.
OdpowiedzUsuńKurcze, mi się też podobają:P Fajny zestaw z nimi stworzyłaś i achh ta historia! Mam nadzieję, że portki okażą się wytrzymałe i będziesz mogła wnukom opowiadać jak je zdobyłaś:D
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja!!!Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńsuper post ! Zapraszam do nas na konkurs, w którym do wygrania wejściówki na pokaz mody! www.walkingcliches.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTym spodniom mówię nie, ale za to sweterek i koszula świetne:)
OdpowiedzUsuńmasz prześliczny nagłówek :3
OdpowiedzUsuń+ zapraszam na konkurs ! http://losiaa.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-mergpl.html
Faktycznie deseń spodni przedstawia rowerowe koła :) Muszę, a co tam - chcę napisać że to jest jeden z najlepszych Twoich zestawów w mojej subiektywnym rankingu. Wszystkie jego elementy bardzo mi się podobają :) Zwłaszcza rękawiczki! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie łączysz desenie a to wyższa szkoła jazdy. Blog jest na wysokim poziomie, piękne zdjęcia i ujęcia. Jeden z moich ulubionych od dzisiaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Świetne połączenie różnych wzorów i faktur, brawo!
OdpowiedzUsuńw ogóle podoba mi się tu, obserwuję :)
spójrz, ktoś gdzieś na świecie też pomyślał o tej kombinacji:
OdpowiedzUsuńhttp://www.thesartorialist.com/photos/all-the-pretty-photographers-mix-print/
a może macie jakieś wspólne źródło inspiracji? :)
Pozdrowienia
Nie mogę napatrzeć się na Twój rower! Wybacz, ale jestem wielbicielką rowerów i nie mogę skupić się na Twojej stylizacji :) A tak na poważnie to bardzo podoba mi się tego typu elegancja i prostota na rowerową wycieczkę.
OdpowiedzUsuń