Podobno przyszła zima i mrozy (Ned Stark się nie mylił). To drugie miałam nawet okazję na własnej skórze odczuć, kiedy w przypływie energii i szaleństwa, w środku nocy usuwałam szron z szyb samochodu. Faktycznie, potwierdzam - pizgało złem. Smutek to nie do opisania zatem, bo jednak wolę kiedy temperatura utrzymuje się te kilka kresek powyżej zera. Jak ja tu teraz zacnie i z gracją będę się Wam wypinać i wyginać, kiedy to kości me oraz nereczki będzie przenikał ziąb okrutny? Jak żyć, ja się pytam. Jak żyć?
W każdym razie, jak mamy ten grudzień i Syberię za oknem, to mogłyby już przyjść święta. Przyznam szczerze, że nie mogę się doczekać zawieszania i dekorowania domowej zieleni lampkami, a choinki (która w tym roku będzie srebrna. No musi być srebrna. Nie pytajcie dlaczego, tak mi się umyśliło i już) pięknymi bombkami w kształcie ciastek z Rossmanna (mam ino tylko nadzieję, że mi wszystkich tych smakowitych wisielców do jutra nie wykupią). Wiecie o czym mówię. Niech już pachnie pomarańczą, niech już zacznie się prezentowy szał i niech już będą przeceny (nioch, nioch, nioch). Póki co celebruję Mikołajki i wyjadam z owocowego koszyka tony mandarynek. Oby poszło w cycki.
A na zdjęciach prezentuję się jeszcze w miarę lekkiej odsłonie. Właściwie to nic nowego, bo większość (jeśli nie wszystkie rzeczy) już tu prezentowałam. Strój idealny na zakupy w Tesco i Kauflandzie, bo jak wiadomo niedziela - dzień święty, należy święcić robiąc zakupy. Na rower też odzienie całkiem spoko, pupa zasłonięta grzeje się w dresiwie, a małe uwartwienie nie daje zmarznąć moim wątłym i wątpliwym kształtom. Można w nim skakać, fikać koziołki oraz kupować pół kilo marchewki. Generalnie lemon approved.
zdjęcia - Paweł
kurtka - Zara Kids; koszula, czapka - House; dres - Cropp; pasiak - H&M; szalik - Reserved; trampki - Primark via. lumpeks; torba - spodlady.com
O, tak właśnie człowiek wysoko skacze, kiedy nawdycha się krakowskiego smogu. W tle Velociraptor pozdrawia;)
Luubię takie zestawy.. Fajny pomysł z tymi skarpetkami(?) do trampek. Na pewno było Ci cieplutko. c:
OdpowiedzUsuńja tam nie dalam rady czekac dluzej i ubralam choinke! :) warstwy, uwielbiam te wszystkie warstwy! <3
OdpowiedzUsuńLemon, czyś Ty wlazła na wózki? I nie wyjechały Ci spod tyłka?
OdpowiedzUsuńned nigdy się nie myli;)))
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
lena
Koszula i szal świetne :)
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana kupnem tej torby, a nie mogę jej znaleźć na stronie :( Nie ma jej już w sprzedaży? Jaka jest jej cena?
OdpowiedzUsuńKurcze, tak paczę i pacze i chyba rzeczywiście jest już wyprzedana:( ja ją kupiłam pod koniec października a kosztowała ok. 20 z przesyłką:) Do tego jest fantastycznej jakości:)
Usuńja również pochłaniam kilogramami mandarynki, uwielbiam je:) świetna czapa:) pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńSo beautiful!!!! love it!
OdpowiedzUsuńhttp://yourdulde.blogspot.com/
:) no pizga pizga.
OdpowiedzUsuńo,swietny zestaw, uwielbiam Twoj styl, jestes wielką ispiracją!
OdpowiedzUsuńMarchewkowe włosy uwielbiam<3. Outfit luźny, ale bardzo spodobały mi się spodnie od dresu, czapa i torba. Oj, tak ja tez ciągle wcinam mandarynki(z tego powodu ciągle współlokatorki się ze mnie śmieją;)), świąteczną atmosferę już coraz bardziej czuję w powietrzu: choinki, świecidełka i różne gadżety choinkowe, pomarańcze z goździkami.. Nie znoszę zimna, grubych warstw ubrań, ale cóż trzeba jakoś znieść. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńStark wykrakał, już nawet śnieg dzisiaj prószył troszeczkę. Zimę lubię bardzo, ale nie taką chlapę i ciapę i mokry śnieg, tylko taka ładną puchową jak z obrazka - a u nas takiej brak. Bardzo fajna ta kurtałka :)
OdpowiedzUsuńJakże Ty na te wózki wlazłaś to ja nie wiem!
OdpowiedzUsuń~mrs. Kitty Constance - tak! stópki ani trochę nie zmarzły:)
OdpowiedzUsuń~MissPlayground - ja chyba też tak zrobię:D chociaż iglaki przyozdobię lampkami na parapecie bo korci mnie już ogromnie:D
~Freta i Kiziak - hahaha:D z gracją utrzymywałam równowagę:D a tak poważnie, to były na tyle stabilne, że spokojnie można było się na nich wyłożyć:D
~LenaLona.blogspot.com - i między innymi przez to, że się nie mylił stracił głowę;P
~nikki27 - dziękuję ogromnie:) To bardzo miłe:)
~Anonimowy z 20.16 - spokojnie, już za 3 miesiące marzec i wiosna! damy radę:)
~Loganberry - a umnie nie pruszy:< po taka zimę jak z obrazka to ja do Szczawnicy wybywam:D och krajobrazy śniegowe iście malownicze:)
Dziękuję Wam ogromnie za każde słowo:)
Thank you!:)
Że Szczawnica, to już zdążyłam zauważyć żeś stały bywalec :) byłam tam raz, a raz to za mało na cokolwiek. No i leży śnieg na krakowskim bruku..
UsuńJaki rebel- na wózkach siedzi ;) Super wyglądasz i zdjęciujesz/pozujesz jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńRooower ! <3 ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje teksty podszyte ironicznym, swoistym poczuciem humoru, tak sam jak Twoje odjechane, luzne i niepowtarzalne polaczenia ciuchowe;) Pozdrawiam.Anka
OdpowiedzUsuńJednak jest ktoś, kto dostrzega w moich wpisach ironię:D Dziękuję Ci za to:D
Usuńpiękny szal:)
OdpowiedzUsuńzachwyciłem się.
OdpowiedzUsuńTy to się umiesz ubrać i nawet w marketach świecić stylem:D Na zimę możesz narzekać, mnie i tak nie zrazisz, bo wprost nie mogę doczekać się śniegu hyhyy!;) Ale też się Świąt nie mogę doczekać, a raczej samych przygotowań przedświątecznych, już nawet sprzątanie mi się marzy! nie wspominając już o rysowaniu kartek i robieniu/szukaniu prezentów...aaach.. a tu praca od rana do nocy:(
OdpowiedzUsuńJeee... mieszkam z dziewczynami, które maja kompletnie w nosie choinki i swiateczne dekoracje :( Od dwóch lat sie prosze, placze, stekam, abysmy razem wyruszyly i kupily choinke, ja przyozdobily, no i zeby nam troche razniej bylo w tej kanciapie studenckiej... ale nic. Moje prosby spotykaja sie z zupelnym brakiem zrozumienia. Wiec w tym roku kupie sobie taka maciopka choineczke i postawie w moim pokoju! O!
OdpowiedzUsuń~Loganberry - cóż poradzić, jak to rodzinne miasteczko Pawła;)
OdpowiedzUsuń~Marti - taki ze mnie buntownik i Master of Disaster:P
~Panna Lila - w marketach przy niedzieli to pokaz kościółkowej mody jest!:D takie odpicowane Panie, że i tak przy nich czuję się jak mały wsiórek:P I powiem Ci, że jest to chyba pierwsza zima na która nie narzekam:D ba! dzisiejszy śnieg mnie nawet ucieszył:D W ogóle jakoś tak mniej przeszkadzają mi pogody i niepogody w naszym pięnym swiecie:D chyba się starzeję:P :*!
~Anna - a pewnie! co się będziesz, kupuj!:)
Dziękue raz jeszcze Smyki:D
No oczywista oczywistość, chociaż Szczawnicę kojarzę bardziej z Pawłową babcią i tymże postem ;)
UsuńNie na zakupy się chodzi w takim drechołaku, ale na rozboje. Kamuflaż twarzy za pomocą szalika i można dokonać napadu stulecia. Bo zima ma być słaba, a sezon na zdarzenia stuleciowe się mimo wszystko zaczął.
OdpowiedzUsuńW kij baseballowy mogłam się zaopatrzyć a nie rower;) nikt by mi nie podskoczył;)
Usuńniby nic, a jednak ciekawie :) i śliczny lor włosów!
OdpowiedzUsuńAj cudownosci! Ale jak wiadomo pieknemu we wszystkim pieknie :D <3
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! Zdjęcie na wózkach wymiata;) Koszula i szal<3
OdpowiedzUsuńF.
bardzo do Ciebie pasuje taki styl, widać, że świetnie się czujesz i to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńZ każdym wpisem coraz bardziej Cię uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuń~HoneyBunny - mówisz o sobie Śłicnzoto:**
OdpowiedzUsuń~Iwona a cup of ideas - ale to taki zwyklak jest;) do każdego pasuje;)
~malalyzka - bardzo, ale to bardzo mi miło:)
Dziękuję i kłaniam się w pas:D
Zdjęcia są śliczne <3
OdpowiedzUsuńzjawiskowa koszula i piękny kolor włosów! ♥
OdpowiedzUsuńLemoniado!! P-R-Z-E!!G-E-N-I-A-L-N-Y kolor włosów!!
OdpowiedzUsuńgdzieś Ty taką farbę dorwała? liczę, że moja ciekawość zostanie zaspokojona ;p
pozdrawiam!
Farba Loral LUO:D paczeć na allegro, a najlepiej w hurtownaich fryzjerkich:D ja mieszam dwa kolory miedziane:D Dziękuję ogromniaście:D
UsuńCool pictures, i love your jacket!
OdpowiedzUsuńwww.Fashioncontainer.com
a, miałam ostatnio okazję wdychać krakowski smog. Też bym tak skakała, gdyby nie Ludzik przywiązany w chuście;) Cudne macie miasto;)
OdpowiedzUsuńI koszuli Twoje mmię się podobie
Gdzie Ty tam weszłaś na te wózyki :) :p
OdpowiedzUsuńFajne trampy,a co do niskich temperatur to ja też jestem bardzo nie szczęśliwa :/
http://drawingfashiondreams.bloghspot.com
Oj, nie mylił się :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor włosów ;)
Jestes niesamowita, a zdjecia bardzo inspirujace jednak ja bym chyba zamarzla w tych trampkach :)
OdpowiedzUsuńWidziałam Cię chyba dzisiaj na Brackiej ;)
OdpowiedzUsuńTaaak:D wyskoczyłam sobie z pracy po bułę:D
Usuń~Odpoczywalnia - czy takie cudne to nie wiem, ale miło było gościć w takim razie:D dziękuję:D
OdpowiedzUsuń~Jadore ce style - ja nie marznę w trampeczkach;) w ogóle po nogach nie marznę:P zawsze naubierana jestem powyżej pasa, a poniżej to i z gołym tyłkiem biegać mogę:P taka uroda:P
Dziękuję Wszystkim serdecznie:D
Rewelacyjnie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
Obserwujemy?;)
http://linde-lo.blogspot.com/
Zacny skok milady ;)
OdpowiedzUsuńMiętowy rower ;o Od zawsze o takim marzyłam!
OdpowiedzUsuńA czy gdzieś ktoś widział jeszcze tą koszule bo paczek paczek i zakochana jestem w niej?!!!!!!Pewnie właßcicielka tak ja pilnie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPatrzę właśnie na sklep internetowy Housa, ale widzę, że niestety nie ma już:< trzeba pobiegać po ich stacjonarnych sklepach - może jeszcze gdzieś będzie:)
UsuńNice commenting Blogs ………….this is use full me
OdpowiedzUsuńMumbai Escorts
Beautiful blog picture ………….i am impress.
OdpowiedzUsuńEscorts in Mumbai