Ostatnie siedem dni umknęło mi przez palce i nawet nie wiem kiedy ten cały tydzień przeleciał. Sporo rzeczy w tym czasie się zmieniło i powoli przyswajam sobie zupełnie nową dla mnie rzeczywistość. Nie jest to jednak miejsce by zagłębiać się w 'życiowe zakręty lemona', także dla spokojności tylko powiem, że prę do przodu z uporem osła i uśmiechem na ryjku. Póki co, w końcu mogę spocząć w poduchach, zawinięta w koc siorbać herbatę i upajać się spokojnym wieczorem. Zagryzam 'Jeżyki', odmrażam truskawki i mam niecny plan przemielenia po raz setny 'Przyjaciół'.
Sama pora roku również daje się we znaki, a co za tym idzie, z moją niewyjściową mordą wyglądam jak, za przeproszeniem, pół dupy zza krzaka (i nie, nie jest to jakaś tam kokieteria, co to to nie, nie ze mną te numery). Lustro mam, totalny brak ciuchowej weny też (albo inaczej, wena jest, ale na bieganie w trampeczkach, koronkowych gaciach i łapanie podmuchów wiatru podczas rowerowania), a to wszystko jednak widać. Mrozy wychodzą mi uszami, a ja zakładam tonę tiszertów, koszul i swetrów by jakoś móc przetrwać trasę między domem a pracą. O! Jedyne co w tej materii robi szał na dzielni to prezentowany niżej szalik, który w momencie zamotania działa na szyję niczym odkręcony na full kaloryfer i nawet najmniejsza mroźna szpila nie jest w stanie się przez niego przebić. Tak też pozawijana pod sam nos, hycam w miejscówki okraszone porozwalanymi butelkami Wyborowej, ostatkami wypalonego ogniska i różnymi innymi cieczami, w których pochodzenie zupełnie nie miałam ochoty się zagłębiać.
zdjęcia - Paweł
sweter - House [%]; koszula - Pull&Bear [%]; szalik - Oysho [%]; spódnica - SheInside.com; płaszcz - Asos; buty - prezent; torebka - Not A Virgin Shop
hej za ile kupiłaś tą koszulę po przecenie ?
OdpowiedzUsuńczemu masz takie niskie mniemanie o sobie,piszac że masz niewyjsciową mordę;-D.bez przesady,masz inne zalety-ładne włosy i figure,twarz tez nie jest zła;-d....słuchaj,buty sa skórzane??to Blinki??mam takie same,juz 4 rok noszę,sa to Bronxy,juz troche znoszone,muszę kupić nowe,..JULITKA
OdpowiedzUsuńOj, to nie chodzi o niskie mniemanie o sobie:) znam swoje dobre strony, jak również te złe;) staram się być realistką:P Co nie zmienia faktu, że dziękuję za każde przemiłe słowo:)
UsuńA te moje to niestety nie Bronxy:( tych już dawno w sklepie nie ma, toteż ogromnie zazdroszczę posiadanego skarbu:) ściskam gorąco!
te swoje bRONXY NOSZE JUZ 4 SEZON,I SA JESZCZE W NAPRAWDE NIEZŁYM STANIE..ALE CHCIAŁABYM KUPIC NOWA PARĘ.tE tWOJE SA Z PRAWDZIWEJ SKÓRY??BO POKAZAŁO SIĘ WIELE PAR ZE SKÓRY EKOLOG W WIELU SKLEPACH INTERNETOWYCH...TE tWOJE SA MARKI bLINK??
UsuńNiestety, te nie są ze skóry;/ i nie są marki blink:) Dostałam je od Rodziców:)
UsuńAha...ale wydaje mi się,że i tak wygladaja nieżle...fajnie Rodzice którzy robia takie prezenty;-)może zdradzisz z jakiego to sklepu internetowego?
UsuńMama w końcu puściła parę z ust i sklep nazywa się SeguinShoes.pl :)
UsuńTrzymaj się jakoś, pocieszenia nie ma, bo ma być jeszcze zimniej! Super te wszystkie warstwy wyglądają ;) nie ściągaj płaszcza w takie zimno... brrrr
OdpowiedzUsuńPadlam jak zobaczylam Twoj dzisiejszy ubior. Podoba mi sie ABSOLUTNIE szystko, od dziadkowego sweterka w polączeniu z kratką zakietu, po Twoją cudna figurę. Twoj styl jest mi bardzo bliski;)
OdpowiedzUsuńbosko wyglądasz! Buty piękne!
OdpowiedzUsuńKolory jesienne przełamane czernią absolutnie trafiają w mój gust:). Też odczuwam przesyt zimą, tą monotonną pogodą, brakiem promieni słonecznych.. Trzeba jakoś przetrwać. Kwintesencją wpisu są słowa: prę z uporem osła do przodu i uśmiechem na ryjku:)) I właśnie tak trzymać!
OdpowiedzUsuńWszystko to, co napisałaś... mam dokładnie tak samo. Nie wytrzymuję już tych mrozów, nie wiem, w co się ubrać...
OdpowiedzUsuńMasz idealną figurę do tej spódniczki, cudnie Ci w niej! :)
Świetna stylizacja ...i te kolorki świetne .....
OdpowiedzUsuńKoszula , sweter i szal wspaniale ze sobą współgrają, tworząc piękną całość.
OBSERWUJĘ .
Pozdrawiam i ZAPRASZAM NA KONKURS:do wygrania sukienka z firmy STRADIVARIUS.
sweter świetnie się komponuje ze spódnicą :)
OdpowiedzUsuńSwietne warstwy! Super look
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
GIVEAWAY with MSDRESSY!!! Win $80 voucher!!!
GIVEAWAY with MSDRESSY!!! Win $80 voucher!!!
www.agasuitcase.com
uwielbiam! cudna zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńMnie też doskwiera brak weny jak się ubrać zimą. A to dlatego, że ze mnie okrutny zmarzlak i bez kilku warstw ubrań nie wyjdę na taki mróz.
OdpowiedzUsuńZa to mam dużo wizji jak się ubrać wiosną ;)
Fajna kolorystyka, piękna koszula :)
OdpowiedzUsuńile pieknych warstw! tez sie przymierzam do Friendsow! :D
OdpowiedzUsuńkurdę och kurde..trzeba było zamiast w poszukiwaniu wyborowej udać się wczoraj do tesco na Wielickiej - była bomba :d więc od razu gorąco by Ci się zrobiło. :) I jeszcze dzień jeszcze dwa i będzie WIOSNA!!!
OdpowiedzUsuń~Magic fashion - za 49,90:)
OdpowiedzUsuń~Loganberry - poskakałam to mi się cieplej zrobiło:D ale będę stosować się do rad!:D
~Nikki27 - niezmiernie mi miło z tego powodu:))
~Justyna - będę się starała! Wszak jakby nie patrzeć do wiosny jeno kilka tygodni;)
~mrs. Kitty Constance - :D:D
~Caro - o tototo, dokładnie! Na wiosnę mam już pierdyliard pomysłów, a w zimie powoli wyglądam jak kloszard:D
~MissPlaygriund - no to oglądamy razem!:*
Dziękuję Wam Dziewczyny za każde jedno słowo:)
kiedy obiecane nowości do oddania w dobre ręce?
OdpowiedzUsuńNie wyglądasz zza krzaka jak pół dupy, a cała dupa. SEXY dupa!
OdpowiedzUsuńJeśli warstwy to tylko u Panny Lemoniady<3
OdpowiedzUsuńa mów sobie co chcesz, jak dla mnie dziś wyglądasz naprawdę fantastycznie, o! a połączenie musztardy i bordo to w ogóle moja miłość ostatnio jest.
OdpowiedzUsuńpiękna koszula:*
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kolorystyka tego zestawu :)
OdpowiedzUsuńJa znajduję w zimę jedną zasadniczą zalete. Dodajmy szczególniej w tej białej zimie. Ilość swiatła jaka panuje wokoło sprawia, że wygląda jakbym miała tylko dwie torby pod oczami a nie dewa wory jutowe jak to bywa na oógól i w białym tle aż tak sie nie rzuca w oczy fakt, że w zasadzie kolorystycznie przupominam snieg na twarzy z dwoma kulkami zwanymi oczami i czerwoną kropką zwnaą końcówką nosa. Więc poki co staram się dopatrywać ciut pozytywniejszych stron mimo tego, że zima nie jest zbyt siarczyta ale Wrocławska aura raczy nas wilogotnością na pozimie azjatyzckim z tymże w aurze zimowej co sprawia ze minus sześć jest jak minus siedemset i nie ma znaczenia ze Twój szalik ma 3 metry, masz piec sweterrów, długi płaszcz, grube rajstopy termiczne czapkę i nauszniki ;)
OdpowiedzUsuńTak, że tak. Wiosno około marcowa czekam na Ciebie ze zniecierpliwieniem ;)
~Anonimowy z 20.53 - jak tylko wszystko ogarnę. W zeszłym tygodniu naprawdę nie byłam w stanie się tym zajmować, co z resztą widać było po mojej aktywności na fp, czy tu;/ do tej pory jeszcze nie odpowiedziałam na komentarze pod poprzednim postem;/
OdpowiedzUsuń~Riennahera - <3!
~Escapologist - też lowe to połączenie:D a ja myślałam, że to nic spektakularnego nie będzie:) dzięki wielkie:)
~Erill - czy ja już mówiłam, że Cię lowe?:D Dokłądnie u nas w Krk jest to samo;D Plus te wory okołooczne w tym tygodniu:D Ale luz bluz Piękna - kto da radę jak nie my?!:*
Dziękuję gorąco Ślicznoty!:)
Thank you:)
Och ten sweter i szalik , to mi się marzył :) Pięknie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńBoska cebulka :) genialna kraciasta koszula!
OdpowiedzUsuńJakie piękne kolory, moje ulubione!
OdpowiedzUsuńgenialny zestaw!
OdpowiedzUsuńCudne połączenie kolorów! Śliczny sweter i spódniczka:)
OdpowiedzUsuńF.
trudno, jestem niereformowalna.
OdpowiedzUsuńale pozachwycam się (jak zazwyczaj) torebką!
w sumie to jesteś jednym z tych nielicznych stworzonek które wyglądają cudnie zarówno pod tonami swetrzysk jak i w zwiewnych koronkach, a gobeliny i tweed to niż z nikim innym mi się nie kojarzą.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw!!! Ile bym dała za taki żółty sweter :)
OdpowiedzUsuńW takich fajnych ciuchowo-swetrowych kombinacjach nie możesz narzekać na zimę. Fajne masz te zestawy i już;)
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja, świetny blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;)) http://vanguarddeer.blogspot.com/
Ja też miałam mrozów powyżej uszu, a teraz mam dość deszczu - kobiecie się chyba nie dogodzi, zwłaszcza ciepłolubnej kobiecie, takiej jak ja. Chciałabym tak wyglądać przy braku ciuchowej weny - świetne kolory, warstwy, szalik, koszula, spódnica - dobra, nie będę wymieniać wszystkiego. I nie wyglądasz jak pół dupy zza krzaka! ;)
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanie tak trochę z innej beczki - czemu nie podkreślasz oczu makijażem? nie lubisz/nie umiesz/nie chce Ci się? patrząc na Ciebie widzę bardzo jasną oprawę oczu, która niestety daje wrażenie 'niewyraźnej' twarzy (też tak mam). może jakbyś spróbowała podziałać trochę cieniem, kreską i tuszem, to zmieniłabyś zdanie na temat 'niewyjściowej mordki' ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki, Iza
A powiem Ci, że ostatnio zaszalałam i...kupiłam tusz do rzęs!:D Tzn. zamówiłam, czekam aż Pan Listonosz mi go przyniesie;) Njapierw szminka, teraz to - dojrzewam;) Kreska na oku odpada bo wtedy robią mi się szpary zamiast oczu, poza tym mam stracha wybicia sobie tego i owego dobrze natęperowaną konturówką;)
UsuńDziękuję ogromnie za radę i gorąco pozdrawiam!:)
świetnie piszesz!
OdpowiedzUsuńmyślałam, że szalik sama wydziergałaś ;) fajne kolory cię opatulają.
OdpowiedzUsuńTeż czekam końca zimy.
~DaMish Style - nad tą koszulą miałam ponad miesiąc myślenia;) drapnęłam ją ostatnią i nieco za dużą:P
OdpowiedzUsuń~PAnna MArta - muszę się z Tobą nie zgodzić, gdyż azalisz ja to samo uważam, ale o Tobie:) dziękuję Ci Pięknoto:*
~PAnna Lila - <3!
~In blue jeans - ależ mi radość komentarzem sprawiłąś:D dziękuję Ci ogromniaście:)
~Anonimowy z 20.08 - a dziękuję, bardzo mi miło włąśnie takie rzeczy czytać:)
~Marysia - kiedyś w końcu sama taki wydziergam:D promys:D
Dzięuję Wam Kochani za tyle przemiłych słów:) Buziakuję!
I've been following your blog for over 1 year or so now and I still absolutely love it! You have a great style and you are always an inspiration for me!
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory. Super. zapraszam do mnie http://bizuteriamanatta.blox.pl
OdpowiedzUsuń