Święta świętami, Mazurki Mazurkami, ale lemonowy pościak być musi. Jak w niedziele msza, tak i na cytrynowym wpis, ha!
Będzie szybko i na temat, bo co chwilę i co rusz, ktoś przychodzi, ktoś przynosi ciastko, ktoś każe mi się szybko ubierać bo już trzeba wychodzić do Ciotuni.
Zaserwuję Wam dziś jeden z moich ulubionych, pracowniczych mundurków, w którym to dosyć często można spotkać mnie za biurkiem, przedzierającą się przez las papierzysk i próbującą wyplątać z objęć telefonicznego kabla. W nim również obijam się o szuflady i brudzę łapy tuszem do pieczątek. Co jakiś czas również sprawia, że w piątkowe popołudnia, kiedy to zapragnę wzbogacić wieczór wysokoprocentowym trunkiem i wpadam prosto po pracy do losowo wybranego monopola, jestem brana za uczennicę liceum i nie obejdzie się bez okazania dowodu poświadczającego, że tę szkołę mam już dawno za sobą. Jak więc widzicie, przygód z nim bez liku. Do tego ładnie współgra z miętową krową i słuchafonami, a wtedy to już jestem na rowerze 'soł stajlisz' i 'feszyn', że należy mi się za niego co najmniej jakiś Oskar Mody*
Ale, ale, żeby nie wyjść na chama i prostaka, chciałabym Wam życzyć spokojnych, Wesołych Świąt Wielkanocnych. Coby kurczaki były żółciutkie, króliki puchate a barany robiły 'bee'. Dużo prezentów pod choinką, okrągłych jaj w koszyku i niekrzyczących na nas Mam (to ciasto jest jeszcze gorące! Poparzysz się! Zostaw do cholery jasnej ten krem!). A w Śmigusa Dyngusa dużej zaspy i wielu śnieżkowych bitew.
Jedzcie ciastka, nie paczcie co się dzieje za oknem!
zdjęcia - Paweł
________________________♥_________________________
sweter [%], koszula - House; spódnica - lumpek; pasek - vintage; buty - Parfois; teczka - Not A Virgin Shop
*Jak nie Oskar, to chociaż czekolada. Cukierek jakiś...Lizak? No chociaż pastylka gumy Orbit!
Wyglądasz świetnie i bez względu na wiek takie klimaty idealnie do Ciebie pasują. Mam nadzieję że prędko z nich nie zrezygnujesz.
OdpowiedzUsuńMyślę, że bardzo nie prędko:) Zbyt poważny wygląd do mnie kompletnie nie pasuje;) dziękuję!
UsuńDobrze wyglądasz za tym biurkiem, miło się na Ciebie w takim razie patrzy. Nie to co ja, gdy po omacku wyciągam swetrzyska i Emu, potem sama nie wierzę ;) Buziaki
OdpowiedzUsuńJeju, jak ja lubię takie "mundurkowe" ałtfity. Zawsze wyglądają stylowo, elegancko i mają taki niepowtarzalny klimat. Twój jest równie świetny:)
OdpowiedzUsuńfantastyczny set!
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że z połącznia kropek, pasków i kratki może wyjść coś tak fajnego!
OdpowiedzUsuńwyblondziałaś jakoś:D bogatego królika!
OdpowiedzUsuńoj tak ten stroj mi sie bardzo podoba.. w szczegolnosci polaczenie tej kropkowej spodnicy z koszula :)
OdpowiedzUsuńTak jakby z lekka się nie dziwie iz Cię proszą o dowód bo wyglądasz generalnie młodo zawsze i w tym mundurku co bardziej wiekowym paniom tez kojarzyć się mozesz ze szkołą. Jakkolwiek dzisiejsze licelistko gimnazjalstki tak na pewno nie wygladają gdyz odróznia jej od reszty cięzki makijaz i bardzo oryginalny stroj w ktorym rolę najglówniej odgrywa dekolt, mini, szpilka lub platforma ;) Dla pocieszenia rzec od siebie moge iż w kilka godzin przed 30 urodzinami pani spsojrzawszy na mnie ubraną w standardowy sobie ladzajns i polsportowe buty z płaszczem, z lekkim mejkapem ale mocna szminka uprzejmie poprosila mnie o dowod ktory z wielkim bananem na twarzy jej podałam. A tylko rum chciałąm kupic, nawet nie wodkę ;)
OdpowiedzUsuńAnylej zyczyc ja CI chcialam coby zajac nie zatanał w tych zaspach i ładnego bałwana wielkoanocnego jutro miast wiadra wody ;)
Ja strasznie ubolewam, że nie moge się poszczycić ani dekoltem, ani szpilką ani szpachlą podkłądu:( nie jestem kompletnie stworzona do udawania dzisiejszych licealistek więc ratuję się jak mogę:( Jak żyć Erillku, jak żyć?:P Stety mam mordę piętnastolatki (fenkju mam), a jak tylko zdarzy się, że akurat jestem ubrana bardziej elegancko to patrzą jeszcze bardziej podejrzliwym wzrokiem i chętniej prosza o okazanie dowodu:D Nie dogodzisz!:D O Tobie nie wspomnę bo Ty to w ogóle gówniara i o dowód Cię jeszcze pewnie przez 20 lat prosić będą:*
UsuńDziękuję Piękności moja i nawzajem<3
Super połączenie! Wesołych Świąt !! :) objadaj się ile wlezie!
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cię za noszenie groszków, pasków i kratki naraz i wyglądania w tym naprawdę spoko:-) mnie by to nie wyszło:P no i widzę kolejną mega teczkę z not a virgin i szczerze zazdroszczę!;)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci,że nie zdarzyło mi się jeszcze kupić alkoholu bez okazania dowodu, pomimo,że mam 21 lat;D czy to w sklepie czy w innym miejscu;) podobno młodo wyglądam, więc co poradzić;p masz cudowne słuchawki, takie urocze:)
OdpowiedzUsuńNo nic dziwnego skoro naprawdę wyglądasz w tym zestawie jak licealistka :) Stylowa licealistka. Ale myślę, że powinno się z tego cieszyć bo rzadko się zdarza, żeby mimo wieku wyglądać tak młodo. Mnie dużo osób mówi, że wyglądam bardzo młodo. Raz, jak byłam w przychodni, to recepcjonistka aż nie chciała mi uwierzyć, że jestem już dawno studentką ;D
OdpowiedzUsuńPoza tym, jestem pełna podziwu, że potrafisz połączyć niepasujące do siebie elementy i stworzyć z tego niezwykle spójną całość.
Fajny zestaw! Brawo za kratkę, paski i kropki w jednym ;)
OdpowiedzUsuńta spódniczka jest taka cudowna ♥
OdpowiedzUsuńTaki miks deseniowy u Ciebie zawsze wygląda świetnie! Zawsze patrzę i podziwiam i to niesprawiedliwe, bo jak sama próbuję to wychodzi królowa lumpiarskiej dyskoteki;)
OdpowiedzUsuńReczywiście, możnaby Cię wziąć w tym stroju za licelistkę, ale trzeba to rozpatrywać jak najbardziej jako komplement. Bardzo mi się podoba połączenie pasków, kropków i kratków różniej maści. Czadowo ^^
OdpowiedzUsuń~Sanna - NO NIE WIEM, ja bym wiele dała, żeby mieć choć w połowie taką umiejętność dobierania ciuchów jak Ty:*
OdpowiedzUsuń~Marti - tez bardzo lubię!:D
~Escapologist - wyblądzienie naprawione:D
~Ocean Rzeczy - teczuszki z Not A Virgin to pierwsza klasa:D lowe je na maksa:D
~Martiarti - pjona zatem:D ja kupuję bez dowodu jedynie w miejscach w których znają mnie juz od lat i na ich oczach, powiedzmy, dorastam:P
~Caro - bardzo mi miło, dziękuję:) Ja do końca życia będę pamiętać, kiedy w jakimś klubie zostałam poproszona na bramce o okazanie dowodu...pani nie chciała uwierzyć, że studia są już dawno za mną, nie wspominając o liceum;)
~Lila - Królowa Lumpiarskiej Dyskoteki!<3
~BlondHairedHippie - dziękuję przebardzo;)
Buzi, buzi dla każdego!:D
Czy mi się wydaje, czy masz szafę pełną kratkowanych koszul? Jesteś chyba jedyną blogerką na której ciapki, kwiatki, paski i kratka wyglądają dobrze. No i te słuchawki - trochę zazdraszczam, ja swoich iphone'owych nienawidzę.
OdpowiedzUsuńO jesu znam Twój ból z ajfonowymi słuchawkami:D w czasach kiedy jeszcze biegałam z ipodem moje uszy cierpiały katusze:D rzeź niesamowita, dźwięk przemielają jak w jakimś tartaku:D razu pewnego zamieniłam się z kolegą i podkradłam mu jego skullcandy - nie musze mówić, że bardzo nie chciałam ich oddawać:D Dobre słuchawki to podstawa i faktycznie dla jakości dźwięku i dla zdrowia przede wszystkim warto w jakieś fajne zainwestować:D
UsuńA co do koszul to, yyy, eeee, no trochę tych kraciatych w szafie jest;)
Dziękuję Ci najpiękniej i gorąco wyściskuję:3
Moja stylowość skręciła ostatnio w kierunku koszul w takim rodzaju, toteż brawo, brawo, cudowna kompozycja.
OdpowiedzUsuńNie mogę się do Twoich okularów przyzywczaić, nie wiem, na czym problem polega, ale dziwność widzę. Nic w tym negatywnego, tylko właśnie dziwność.
Prześliczna spódniczka!
OdpowiedzUsuńnie znam NIKOGO, kto w takim stylu wyglądałby tak samo dobrze jak Ty. no nikogo. a więc ode mnie wszystkie oskary i lizaki masz gwarantowane :)) nie mają one wartości materialnej (ani takiegoż odzwierciedlenia :P) ale szczere są, ot co! ;D
OdpowiedzUsuń~Krysztally - radzę się przyzwyczaić, bo z nimi już tak forewa end ewa:) Ja już powoli przestaję się wzdrygać na swój widok w lustrze:P oraz koszulowe kraciastowe lowe:D
OdpowiedzUsuń~Baś - KAŻDY lizak ma wartość materialną i słodyczowa przede wszystkim!:D dziękuję Ci Słońce:D
Dziękuję bardzo bardzo:3
bardzo dziewczęco, podoba mi się połączenie koszuli w kratę z kiecuchną w kropki. ta..
OdpowiedzUsuńTo połączenie, mistrzostwo świata! Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńłatwo powiedzieć: jedzcie ciastka.
OdpowiedzUsuńa gdzie zdanie, OBY nam poszło w CYCKI?? ;-)
ależ z ciebie łosiofer.
Jak masz ziąb na polu i metrowe zaspy to obojętne gdzie Ci pójdzie - i tak nikt tego nie zoabczy:P ŁOSIOFERZE:P
UsuńCiekawe połączenie - kropki, kratka i paski. I wszystko do siebie pasuje. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każde przemiłe słowo:)
OdpowiedzUsuńoch i ach! Patrzę i się zachwycam. Mówiąc krótko: Dla mnie masz stajla ! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością ku poszukiwaniu inspiracji będę wpadała częściej!
Również zapraszam do obserwowania moich początków na:
http://verliefd-op-mode.blogspot.com/