Ponieważ ostatni przed sobotni post chyba przypadł Wam do gustu (tak sobie to tłumacze i usprawiedliwiam, bo mnie osobiście bardzo spodobało się przemycanie kawałka siebie i mojego ulubionego dnia tygodnia tutaj, niekoniecznie z domieszką wyginania się do zdjęć i straszenia moją facjatą małych dzieci) idę więc za ciosem i serwuję kolejny wpis o tej tematyce. A co! Zaszaleję!
1. Poranna ucieczka od zgiełku i hałasu świata w magiczne miejsce wolne od ludzi, za to przesiąknięte do cna zapachem wilgotnej ziemi i liści.
2. Obdarowanie naszej Pani Matki świeżymi kwiatami, co może być nie do końca bezinteresowne (dzieci to jednak podłe istoty) jeśli...
3. ...wybieramy się na lumpeksowe szperactwo. Pani Matka MOŻE nam pożyczy drobne na kilka swetrów (bo nagle okazało się, że portfel nieopatrznie został w domu*) i MOŻE nawet nie będziemy musiały Jej tych drobnych oddawać.
4. Wystrojenie się w swoją nową, ulubioną sukienkę nawet gdy nie mamy już zamiaru wychodzić z domu. Jest królewska sobota, a ja jestem księżniczką.
5. Objadanie się do granic możliwość jabłkowo - śliwkowym ciastem z kruszonką (nie polecam stawać potem na wadze przez najbliższe trzy dni jeśli nie chcemy dorobić się depresji. Ona jest nam w życiu zupełnie zbędna (w przeciwieństwie do ciasta jabłkowo - śliwkowego z kruszonką)).
zdjęcia - ja i Paweł
________________________♥_________________________
*wiem, jestem naprawdę podłym i podstępnym bachorem. Z tego się nie wyrasta;) Miłej soboty!
jak zawsze magiczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki takim zdarzeniom w naszym życiu i dzięki temu co przynoszą, człowiek naprawdę może czuć się szczęśliwy ..dziękuje Ci :) - patrz punkt 4 :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńZrobiłaś mi smaka na ciasto, idę jakieś zrobić! ;)
OdpowiedzUsuńgdzie jest to miejsce z pierwszego zdjęcia?????? :)
OdpowiedzUsuńTo jest w Kluczach, niedaleko mojej rodzinnej miejscowości:)
UsuńCudowny post i cudowne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńno, jest mój ulubiony rodzaj posta (w sumie nie ulubiony, wszystkie uwielbiam, ale jakoś musiałam podkreślić radość:)) nie wiem czy widziałaś, nie wiem czy znasz, jeśli nie zajrzyj koniecznie justlittlethings.net
OdpowiedzUsuńKoniecznie tam zaraz zaglądnę:) Dziękuje:)
Usuńnowy cykl moich ulubionych Twoich postów! :) tyle ciepła i spokoju :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że jesteś taka pogodna, radosna, pełna ciepła i sama nie wiem...po prostu jesteś w zgodzie ze sobą...Z każdym wpisem zachwycam się Tobą coraz bardziej! Naprawdę czarująca dziewczyna z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOjtam:) Grunt to pozytywne nastawienie i chęc czerpania radości z wszystkiego co jest dookoła nas:) Dziękuję ogromnie:)
UsuńUwielbiam te wpisy ;) Dawaj ciasto !! mmmm ;-)
OdpowiedzUsuń