niedziela, 17 kwietnia 2011

Getting Closer

Uwielbiam zapach kwitnących o tej porze roku drzew (Taak. Nowość, odkrycie, eureka! Wy robicie zdziwioną i zszokowaną minę a ja proszę o Nobla). Rozkoszuję się nim, chłonę każdą nutę i staram się zapamiętać by przy kolejnych móc go tylko odświeżyć. Chodzę jak odurzona. Głowa w chmurach i myślę o niebieskich migdałach. Trzeba do mnie mówić pięć razy to samo by dotarło a i tak zawsze czegoś zapomnę, zrobię inaczej albo palnę zdziwioną minę na hasło: ' No przecież Ci o tym mówiłem'. Czyli wiosna pełną parą. Ciesze się jak dziecko coraz cieplejszym powietrzem, a gdy tak jak dziś, wysiadam z autobusu jeszcze bez zarzuconej kurtki i stwierdzam, że jest mi ona zupełnie niepotrzebna, uśmiecham się wprost po same ósemki.

Do sukienki miałam ogromne szczęście. Wcześniej podziwiałam ją na blogu Aife i wprost podskoczyłam ze szczęścia, gdy zobaczyłam, że postanowiła wystawić ją na aukcję (tu teraz lecą wielkie całusy i podziękowania za spełnianie ubraniowych marzeń). Trzask, prask i jest moja. Od dłuższego czasu już rozglądałam się za welurową kiecą, ale żadna nie potrafiła spełnić moich wymagań (a pół środków stosować nie lubię). Ta nie dość, że się fajnie układa (choć teraz gdy patrzę na zdjęcia dochodzę do wniosku, że potrzebuję jakiejś wiosennej diety) to ma piękny, zielony kolor na który nie mogę się napatrzeć. Postanowiłam ją połączyć z kremowymi rajstopami na które ponaszywałam 'mrowie' zielono - podobnych koralików. Przyznaję była to żmudna praca, ciosałam niezbyt wysublimowanym słownictwem na moje tzw. 'zachciewajki', ale skończyłam, dało się je nosić. Fakt, faktem nie jest to robota idealna, ale może z czasem standard wykonania będzie na wyższym poziomie. No co, na łokciach łaty się nosi to i chyba na kolanach wolno, c'nie?










zdjęcia: Paweł

sukienka - Aifowa
rajstopy - H&M + diy
chusta - H&M










33 komentarze:

  1. rajstopy bardzo pomysłowe, aż człowieka męczy i dręczy co tam na tych kolanach jest :)
    super sukienka! :)

    Pozdrawiam,
    http://rudsini.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam tę sukienkę :)
    DIY zaś mnie nie przekonuje - przynajmniej z daleka :(

    OdpowiedzUsuń
  3. sukienka jest prześliczna, fajny pomysł z tymi rajstopami. Nie pruły się, jak przyszywałaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. oo bardzo ciekawie rajstopy wygladaja, pasuja do twojego stylu :) sukienka bardzo ladnie lezy i tez jakos tak do ciebie pasuje xD bardzoo ladnie! i coz za piekne widoki.. ja tez nie moge sie nacieszyc tym cieplem.. wczoraj ladna pogoda na szczescie zostala fotograficznie (amatorsko) wykorzystana! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pomysłowe te rajstopy :] obserwuję (liczę na to samo) i zapraszam do mnie: http://all-my-life-invicta.blogspot.com/
    pozdrawiam :]

    OdpowiedzUsuń
  6. rojstopy niebanalne a sukienka z pięknym kolorze pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ciekawy pomysł na rajstopy ;)
    sukienka piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie lubie weluru, ale świetne go zestawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. @Panna Natasha - pruć się nie pruły, ale na pewno przyszywanie ich nitką nie jest dobre, bo po czasie zaczynają odpadać:D muszę pokombinować by trzymały się lepiej:)

    @Rykoszetka - pokaże, pokaże:)

    Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale cuwne raajty ! jej :)

    Zapraszam do siebie margaret-j

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajnie, że sukienka trafiła w dobre ręce, teraz już jestem pewna, że we właściwe :) Baardzo mi się podoba połączenie z łatkowymi rajtkami.

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawy zestaw, sukienka piękna!

    OdpowiedzUsuń
  13. Łaty są przecudne!! Lepsze niż te na łokciach!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolanka zrobiłaś cudowne, ciekawie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne te rajty (mimo tego, że zielone ) ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny zestaw :))
    dodaje do obserwowanych(i liczę na to samo)

    http://mylifeisbrilliant-julka.blogspot.com/

    Pozdrawiam Julka

    OdpowiedzUsuń
  17. trzeba bylo dorzucic jeszcze jakies zblizenie na kolana bo cięzko mi rozwikłać co tam się znajduje, wygląda intrygująco :)
    sukienka bardzo urocza. no i dodam ze super plener zdjęciowy, szkoda ze we wrocławiu takich nie mamy ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. @Aife - nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że ją mam:D

    @Ace - von - caroline - to jest bliżej nieokreślony wzór robiony na zasadzie 'tu przyszyję a tu nie':P muszę je jeszcze dopracować bo jak już chyba gdzieś tu pisałam, przyszywanie ich na nitce dąło krótkotrwały efekt:(a plener Szczawniczański;)

    Bardzo dizękuję za ciepłe słowa:D

    OdpowiedzUsuń
  19. rajtki bardzo pomysłowe, oprzyglądałam się i dalej nie wiem w jaki sposób je poukładałas i jak duże są koraliki ;)

    http://strawberrybow.blogspot.com/ zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie, który odbywa się moim blog ;)Do wygrania piękne, żółte szpilki :*.

    OdpowiedzUsuń
  21. piękna sukienka!:)
    obserwuję:)
    http://jeilliebean.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajny outfit! Szczególnie rajstpy! Zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  23. @StrawberryBow - a wielkości są różnej:D zależy od własnego pomyślunku:D ja dawałam kilka większych, ale przez to rajty robi a się cięższe i zaczynają zjeżdżać z kolan:P

    Jeszcze raz gorąco dziękuję za tyle miłych słów:D

    OdpowiedzUsuń
  24. Pomysł z rajstopami genialny!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne zdjęcia.Cudne rajsopki.
    Ciekawy blog
    Obserwuję i zapraszam do mnie;)
    ^_^

    OdpowiedzUsuń
  26. Pomysł z nakolannikami - genialny! Zdjęcia też no i cały zestaw w zasadzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudne rajtki :)Od zawsze mam sentyment do łatek na łokciach i kolanach! Czekam na zdjecia z bliska!

    OdpowiedzUsuń