poniedziałek, 18 lipca 2011

Gold Lion

Dziś był bardzo szczęśliwy dzień. Z samego rana bombardowano mnie listonoszami i kurierami (między innymi przybyły moje wyczekiwane Huntery), Zuza obwieściła swój jutrzejszy przyjazd, okazało się, że jednak zobaczę morze jeszcze w te wakacje (Gdańsku nadchodzę!), a po powrocie z pracy zastałam nasze cztery kąty całkiem odmienione i przemeblowane. I nawet mojego dobrego humoru nie psuje fakt poobijanej stopy, którą to tak cudownie załatwiłam w ostatnią sobotę, uderzając nią z impetem o betonowe schody - auć! (tu należy nadmienić, że nade mną wisi jakaś klątwa, ponieważ co imprezę właśnie ta noga jest uszkadzana).

Co do rzeczy w których poniżej sobie hasam...osoby obserwujące tę stronę mogły zauważyć, że raz na jakiś czas odkładam zwiewne i słodkie fatałaszki na bok i wbijam się coś zupełnie odmiennego. Tak będzie i tym razem. Trochę taki powrót do młodszych lat, kiedy to z zamiłowaniem w podobny sposób się nosiłam.

Na sukienkę czatowałam chyba przez miesiąc. Nie obyło się bez maili z pytaniami kiedy zostanie umieszczona na stronie, jaki będzie jej koszt, itp. Rano siup do sklepu Misbhv, wieczorem przed snem tak samo. Aż w końcu się doczekałam! Szybko podjęłam zdecydowane kroki i z dzikim refleksem dorwałam myszkę. Klik i moja. Do tego przyjechała do mnie w świetnym 'pizzowym' opakowaniu. Kamizelka to okrojona jeansowa kiecka za aż jeden zyły. Trampki kupione w miejskim sklepie za złociszy dwadzieścia sprawdzają się idealnie (wyszedł ze mnie dusigrosz i nie biegałam za kultowymi firmówkami). Pierdzionek jeleń został upolowany przez Szpiegulę w Wilnie. Od kiedy zobaczyłam jego zdjęcie nie mogłam doczekać się paczuszki. Przyszła, a ja go już chyba z palucha nie zdejmę.


zdjęcia - Paweł

sukienka - Misbehave; kamizelka - sh; trampeczki - no name; pierdzionki - Szpiegulowe prezenciochy, torba - prezent













40 komentarzy:

  1. Dobra rudość! Co to za farbucha? :>

    OdpowiedzUsuń
  2. jaaaacie, ale superowy kolor !!!
    no bomba ;-)))
    a gdzie jelonek ??

    OdpowiedzUsuń
  3. masz rewelacyjną fryzurę :) byłam pewna, że to riennahera

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietne zdjecia!Swietne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyno, uwielbiam Cię! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, wakacyjnie, na rockowo.
    Aż się imprezować chce.

    OdpowiedzUsuń
  7. ale pierdzionkowato!
    nie no, ja naprawdę TEŻ się kiedyś zrobię na rudo, a co!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zupełnie nie przeszkadza mi Twoja oszczędność, może dlatego, że sama tak mam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. sukienka jest cudo...skusiłabym się gdyby nie moje udowe baloniki;)
    u mnie ostatnio czerń w ciernistej koronie, więc kleje się do niej jak do lepu...to się dzieje już samoistnie, szafa zapełnia mi się błyskawicznie i wygląda już jak czarna dziura...zupełnie jakbym miała znowu 17 lat...a babcia powtarzała mi, że jeszcze mi zbrzydnie, nie wiem czy przypadkiem nie miała racji..
    a mają może dłuższe wersje tej sukienki??

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka, w wersji codziennej, z trampkami wygląda świetnie, ale myślę że w wersji wieczorowej, ze szpilkami, będzie wyglądała jeszcze lepiej. A fryzury zazdroszczę ;)

    http://impractical-diary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. @Riennahera - Patrz! mylą mnie z Tobą;)

    @Kiwaczek - noo w końcu musiałam;)

    @Szpiegula - dajesz!:D

    @Cynamoona - niestety nie:( ta już jest mega krótka. W sumie będę ją tez nosić jako koszulkę;)

    @Miryo - bo ona generlanie wieczorowa jest;) ale, że ja wieczorami preferuję siedzenie pod kocem to zmieniłam ją na wersje codzienną;) ale może kiedyś pokaże na nią imprezowy pomysł;)

    Bardzo dziękuję za tyle przemiłych słów:)

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak sukienka jest nieziemska i od tego zestawu podoba mi się bardziej tylko z moimi własnymi fioletowymi martensami :) Jedno tylko pytanie: Czy na Ciebie też jest taka krótka, bo czasami zastanawiam się czy przypadkiem nie przeginam i czy nie powinnam czegoś pod spód założyć?
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  13. coś z włosami kombinowałaś :D jakieś inne są :D a jeleń pierdzonek mówi po polsku, czy nie? :D

    OdpowiedzUsuń
  14. love your rings!


    http://sandrasflashofinspiration.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. znaczy, że Twój dzień zupełnie odwrotny, niż mój.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeleń mówi po polsku, pani, on przecie z WILNA !;)
    rudość, krótkość, jeloność
    a Szpiegula niech się nie farbuje, piękny ma kolor włosów

    OdpowiedzUsuń
  17. niesamowicie wyglądasz, a kolor włosów nieziemski!;))
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  18. świetnie! fajnie widzieć cię w takim wydaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. "Gold lion's gonna tell me where the light is"..
    Cel zamierzony osiagniety.

    OdpowiedzUsuń
  20. lemonka,ile ty kobito droga wazysz? pieeekne masz wlosiska ;**

    OdpowiedzUsuń
  21. @Anonimowy z 23.02 - no rąk do góry nie podniosę bo świecę tyłkiem i nie tylko:P Planuję ją też jako koszulkę nosić do spodenek:)

    @Mamałgosia, LUzia - pierdzionek po polskiemu mówi;) a z włosami to tylko podkolorowałam troszkę;) wycieniowałam i wróciłam do starej, dobrej szopy na łbie:D

    @Mila - to jeden z moioch najulubieńszych utworów. Cieszę się, że 'cel' mój odkryłaś:D

    @Anonimowy z 12.23 - o 8 kilo za dużo;) dziękuję:*

    Rozpływam się przez Was:3

    OdpowiedzUsuń
  22. Aleś się wystroiła laska, lubię te klimaty ;d
    Też się zastanawiam nad ta sukienką, warta swej ceny?

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie wszystko wygląda :))

    OdpowiedzUsuń
  24. ale śliczny ten pierścionek z malutkimi perełkami.

    OdpowiedzUsuń
  25. swietna ta kieca, wyglądasz idealnie, z pazurem :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zostałaś nominowana przeze mnie do nagrody ONE LOVELY BLOG AWARDS. Więcej informacji tu--> miley-kto.blogspot.com

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Kocham Gdańsk. I kolor Twoich włosów!

    Pozdrawiam,
    http://czmiel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. łoj lemonka dziewcocho małopolska lofciam cię .!

    szajbuskaaa

    OdpowiedzUsuń
  29. lemoniuuuu jak ty maz na imie ?? piotr

    OdpowiedzUsuń
  30. @Jeans Please! - ja bym jej juz za żadne skarby nie oddała, także warta;)

    @Czmiel. - ja jeszcze nie wiem czy kocham, to się juz za chwile okaże;)

    @Anonimowy Piotr - piękne i starodawne me imię jest - Katarzyna:P

    Serdecznie dziękuję i ściskam mono każdego z osobna:3

    OdpowiedzUsuń
  31. idziałm cb w dziendobry tvn i weszłam na twojego bloga ... fajne ciuchy ... świetnie dobrane .... jednym słowem SWEET ☺☻

    OdpowiedzUsuń