niedziela, 10 czerwca 2012

So For Tonight Let’s Have Some Fun, Show Me How To Use This Gun

Jak wspomniałam w ostatnim wpisie, w zeszłą niedzielę miała miejsce IV edycja Święta Cyklicznego i mogę z całą pewnością stwierdzić, że tegoroczny Wielki Rowerowy Przejazd był najlepszy z dotychczasowych. Aż serce drżało i oczy łzawiły kiedy tłum prawie tysiąca pięciuset rowerowych maniaków zaczął bojowo krzyczeć i dzwonić podczas pedałowania. Wzrusz kolosalny! A do tego jeszcze z głośników ciągnęła się ukochana nuta okraszona tytułem 'Paper Plans'. 

No miodzio.

Mało tego, będąc już na miejscu wielkiej imprezy Paweł trzeci rok z rzędu odebrał nagrodę w konkursie Cyklofotografii, a Velociraptor zrobił furorę (dumnam z mojego rowerzyku fest!). Przy okazji miałam możliwość zarejestrowania go w wielkiej, bicyklowej bazie danych coby, jak jakiś złodziej - niedobrak połasił się na mój skarb, jakąś tam większą możliwość odzyskania go mieć (ha, ha). Oraz móc własną ręką sprawiedliwości wymierzyć takiemu elementowi karę (czyt. zrobić mu z tyłka jesień średniowiecza, tudzież w owe cztery litery włożyć składak). Pięknie było i wspaniale. Cudowne człowieki, piękne dziewczyny i przystojni chłopcy. O samych dwukołowcach nie wspomnę bo co rusz wzrok mój był rozbiegany, z kącików ust wypływała ślina a uszom wszystkich dochodziło moje sapanie, ochanie i zapowietrzanie. Z zachwytu oczywiście. Do tego zachciało mi się kupna kiziacznego Batavusa na którego już mamona jest składana. Ale to w przyszłym roku, kiedy nasze mieszkanie cudownie urodzi dodatkowy pokój na rowery, bo teraz mając ich na kwadracie trzy jest trochę, ekhm...ciekawie;)

Oprócz wyżej opisanej podniety, tydzień ten przyniósł mi również upragniony, aczkolwiek króciutki urlop. Urlopiątko można by rzec. Ale było ono tak wytęsknione i wyczekiwane, że przez dwa dni pupcią na stołku kręciłam z niecierpliwości rozkoszowania się nim. Rozkoszowanie skończyło się szybko na totalnym przeorganizowaniu i przemeblowaniu mieszkania z którego jestem niezwykle zadowolona bo jeszcze tylko kilka małych szczegółów i nasza pieczar(k)a będzie wyglądała idealnie klawo i bombastycznie. 

Uff, to żem się rozpisała. Znikam zatem  i zostawiam Was z kilkoma wypoczynkowo - rowerowymi zdjęciami *puf*. 



zdjęcia - Paweł Kolankowski

koszulka - second - hand; podkolanówki i spódnica - Szpiegowskie niespodziewajki; wianek - od Kiziaka; trampki - Converse; tornister - prezent (ale wiem, że Asos;P)


P.S1. Księżyc musiał wejść w jakąś złą fazę przez co moje nogi wyglądają jak parówy. Albo to ta spódnica. Albo tona żelków, które wpitalam.

P.S2. Na zdjęciach gościnnie wystąpiła Pawłowa 'Ukraina'. Niech będzie, że mój chłopak też ma ładny rower;) 













74 komentarze:

  1. gdzie tam parówy! zgrabniutkie nóżki

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodniczka jak zwykle śliczna. Zazdroszczę trampeczek, szkoda, że sama sobie na takie białe cudo pozwolić. Niestety.. jakby je założyć na kajaki rozmiar 40, na dodatek do spódnicy- katastrofa gotowa.. Eh...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale co Ty mnie tu opowiadasz:D toż ja mam takie same kajaki jak Ty:D Bier, kupuj i biegaj - do spódnicy:) Pięknie będzie:)

      Usuń
  3. Łiii, jaki śliczny tornister! <3

    Może to faktycznie księżyc, bo moje nogi też coś "parówkowato" wyglądają, choć waga twierdzi, że nie przytyłam... A spódniczka tak czy tak jest urocza ;)

    Ja dopiero dziś wypuściłam mojego Skarba na przejażdżkę i kiedy musiałam go zostawić na lotnisku(żeby popatrzeć na samoloty i sporą grupę Irlandczyków), był przypadkowo pilnowany przez grupę policjantów ;D Więc mogłam być spokojna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. MMM szkoda, że nie przy własnym rowertasie, ale Pawłowy też fajny... Kurde żałuje,że nie mam takich ciuchów, aa po za tym gdzie tam ja na moim góralu w takiej spódniczce (?) za to Ty wyglądasz ok, nawet z parówkowymi nogami :D

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. zdaje się, że coś już tutaj kiedyś mówiłam na temat nóg Twoich i zdania nie zmieniam ;>
    masz super-hiper-mega-zajebisty tornister !! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. CHCEM, CHCEM KOSZULKE! I zgrabną talię Twą. A nogi to wina podkolanówek zdradzieckich, ja Ci to mówię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jezu Ty parówki masz w mózgu , a nie w nogach :p
    Uwielbiam te zdjęcia ! <3 a już na pewno zaczynam się ślinić kiedy widzę podkolanówki i trampki ! <3
    C.U.D.O.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny ten tornister! Pięknie wyglądasz;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie!! Jestem zachwycona tym plecakiem!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite są te zdjęcia, dawno nie widziałam fotografii z takim urokiem. Twoja stylizacja jest niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oddawaj wszystko ! Chcę t-shirt spódnicę i przede wszystkim rower !
    Masz niesamowitą urodę, bardzo dobrze Ci w rudym. Zdjęcia oczywiście pełna profeska:)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podoba mi się koszulka, spódnica, wianek.

    OdpowiedzUsuń
  13. ~Doruś - to nawet nie parówy tylko serdelki wyszły:( katastrofa, ale dieta rachu ciach wznowiona i będzie dobrze:D :*

    ~Caro - ja tez mam w planach wycieczkę rowerową na lotnisko!:D łi!:D i masz rację - to ewidentnie księżyc:D dzie by tam komu żelki szkodziły:D

    ~Karolka - ale Velociraptora koło jest, jest! razem ze szprychówkami z ŚC:D i na góralu daa się w kiecce:D na Pawłowej Ukrainie się da to na górlau też:D

    ~Baś - o tornistrze to w ogóle oddzielny wpis będzie bo to była mega turbo niespodziewajka:D

    ~Riennahera - ale łone na innym wpisie z podkolanówkami ładne były jeno teraz taki klops:( smutek duży:( a talie bierz razem ze mną:D

    ~Moonatyczka - w mózgu też!:D

    ~The sisberry blog - Fotograf mnie się tu cieszy ogromnie i dziękuje:D

    ~Princess Beyonce - nie oddam!:P ale podziękuję cieplutko:) Bardzo mi miło:D

    Ślicznie i pysznie bito - śmietanowo dziękuję Wam za takie słowa:D no aż się blogować chce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja melduję, że czekam na tornistro-wpis z niecierpliwością :))

      Usuń
    2. No ba, przecież żelki są słodkie i takie niewinne(tak samo jak czekolada) ;D

      Usuń
  14. rowerować kocham bardzo, bardzo! Szkoda tylko, że dolnośląska aura mi na to totalnie nie pozwala, bo tymi zdjęciami zrobiłaś mi jeszcze większą ochotę na dwukołowiec niż miałam. I na żelki! Ale na to na szczęście nie potrzeba ładnej pogody.
    Tornister jest mega słodki, zakochałam się w nim. ; )

    OdpowiedzUsuń
  15. ukochałabym twoj plecak <3
    w ogole caly outfit jest uroczy ~

    OdpowiedzUsuń
  16. o, ja tym razem chcę koszulkę!

    @riennahera weź, nie szkaluj podkolanówek!
    to żelki nie mają najlepszej reputacji!

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam totalnie Twój styl pisania (o stylu wyglądania nie wspominając <3). Aż chcę się Ciebie poznać :<<< i chwycić za rąbek którejś kiecuchy :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mamuniu, jaki tornister! No i w ogóle jakoś tak szkolnie się zrobiło. Na szczęście jestem już w takim wieku, że nie robi to na mnie wrażenia (powrót do szkoły, nie strój) i spokojnie mogę się zachwycać outfitem i klimatem fotek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też marzę o żółtym Batavusku, są takie cudne, cudowne, ale mąż chyba by mnie już wywalił z chałupy. Póki co mam trzy staruchy, a raczej dwa i pół, bo jeden, choć najpiękniejszy, to do totalnego remontu. Ja niestety nie mam możliwości wkleić się w rowerową społeczność, bo mieszkam w dupie, a tu się jeździ na starych góralach wątpliwej urody. Do tego odbierana jestem raczej jako dziwoląg, kiedy z mojego rowerowego koszyka, podczas jazdy po okolicznych wioskach, wygląda Ciasteczkowy Potwór:)
    ...a parówę to masz chyba w głowie, jak piszesz takie bzdury o swoich nogach!!!!!Kreacja cudna, a torby zazdroszczę, bo tak już mam że najchętniej chciałabym posiadać wszystkie najfajniejsze torby świata...

    ps...w pokoju przybyła mi trzecia stara, ogromna, trzydrzwiowa szafa, w szybkim tempie ją zapełniam, chętnie wrzuciłabym do niej Twój nowy cukierkowy tornister;)))

    OdpowiedzUsuń
  20. boskość! spódnica z koszulką i do tego te skarpeciory. bombastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy Riennahera to Twoja siostra? Jesteście podobne jak dwie krople wody:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie rodzona:( ale mamy wspólne emołszonal landskejps i źle nam jak nie poplocimy ze sobą za wieczora:) Więc w sumie można powiedzieć że jesteśmy rozszytymi bliźniakami co to je po świecie rozrzuciło:D

      Usuń
  22. swietny ten outfit, ja bym sie nie odwazyla ale na tobie wyglada swietnie!

    OdpowiedzUsuń
  23. ~Panna Natasha - oj tam aura:D dasz radę!:D a co do żelków to prawda - na nie każda pora jest idealna:D

    ~Shynka - plecak ukochałby Ciebie:D a ja ukochałam Twój nick:D

    ~Szpiegula - jak śmiesz tak mówić o żelkach!:P

    ~Zuź - wbijaj do Krakowa to uskutecznimy jaką lemoniadę;)

    ~Agatiszka - mordko Ty moja:* o tototo wszak my w chyba jednakowym wieku to nam szkolne rzeczy latają:D

    ~Cynamoona - mnie urzekł w kolorze bardzo ciemnym morskim:3 i się skuszę bo one po tanioszce na allegro stoją:D jeszcze na halę targową musze się skoczyć:D Paweł mnie zabije:P i nie przejmuj się ludźmi:D lepiej żeby gadali o ciasteczkowym potworze z koszyka niż zaglądali Ci przez szybę do domu z nudów:D I o torebkach to Ty mnie nie mów, bo ja bym wszystkie Twoje skradła:3

    Dziękuję i kiziuje każdego z osobna:3

    OdpowiedzUsuń
  24. zdjęcie 10 wymiata! muszę sobie tak spiąć włosy kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  25. jesteś obłędnie doskonała w tym zestawie! <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Conversy i kolanówki to jest to!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Po tylu miłych słowach będę spała jak niemowlak z usmiechem na ryjku:) dziękuję Dziewczyny:D

    OdpowiedzUsuń
  28. rewelacja!! matko, dawno nie widziałam nic tak fajnego! świetne zdjęcia

    obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. O jaciez znie moge. Mialam li ja taki torinster w czasach podstawowkowych. Moze nie tak slodziakowy no ale ksztalt ten sam, kolorystyka w zasadzie identyczna. Ktoz by sadzil, ze moglam go zachoac by tredi i modnym byc :))
    uwielbiam Cie czytac, twoj zachwyt rowerowy mnie zawsze rozczula i zazdraszczam zawsze, ze ja swoich dwoch kolek az taka miloscia nie daze choc sa cudowne i pacza na mnie wyrzutem sumienia z balkonu czemu tak rzadko ich uzywam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakżesz na balkonie rower trzymać! On płacze i do mieszkanka ciepłego chce!:D się wcale nie dziwię że z wyrzutem paczy:P też bym paczałą jakbym musiałą stać na balkonie:)

      Ty jesteś Erillek de best!:*

      Usuń
  30. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

    PLECACZEK!!! <3 <3 <3 <3

    j tu zaraz zwariuje!!!


    www.annawaffe.de

    OdpowiedzUsuń
  31. wyglądasz tak fantastycznie, że aż brak mi słów do opisania tego :D wow!

    OdpowiedzUsuń
  32. jako ze nie wiem czy zachwycac sie bardziej swietna koszulka, genialna spodniczka czy kapitalnym plecaczkiem stwierdzam, ze calosc wyglada po prostu bosko, a Ty wygladasz zabojczo, chociaz troche jak URWIS :D :D

    OdpowiedzUsuń
  33. co Ty się masz z tymi rowerami... :) świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  34. ach świetnie wyglądasz! dziewczęco ale zadziornie. no i te włosy! biorę wszystko w całości, ale tornistra to zazdroszczę najabrdziej na świecie!

    OdpowiedzUsuń
  35. Podoba mi się tornister taki ożywiający kolorek ma :) Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Interesujący zestaw :) Mnie się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  37. ~Maggie O. - łiii ależ mi miło:3 dziękuję:)

    ~MissPlayground - bo ja taki urwis jestem! nicpoń!:P :*

    Bardzo, bardzom, okrutnie bardzo wszystkim dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  38. hmm...troszke mi sie nie podoba polaczenie sportowego stylu z ta landrynkowa spodniczka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się. ale trzeba przyznać że sesja urocza :)

      Usuń
  39. Świetne połączenie stylów, bardzo oryginalnie i ciekawie Ci to wyszło:D

    OdpowiedzUsuń
  40. Cholerka, tyle ludzisków już się przede mną pozachwycało, że już moje zachwyty zginą, przepadną. Choć może nie, bo ja to najbardziej chciałam zachwycać się nad Ukrainą… o borze, borze! jaka piękna Ukraina! (o, tak chciałam.) Choć trochę w tym wszystkim oszukaństwa jest, bo tutaj to i tak tylko Ty, moja droga Lemonko jesteś najzachwyciejsza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie zginie nigdy!:* Muszę przyznać, że Ukrainka rzeczywiście bardzo ładną i fotogeniczną bestyją jest, niestety nie na mój kręgosłup:( Ale Paweł dumnie ją ujeżdża;)

      A co do Batavusów...mnie się one już od kilku lat podobały, jednakże ponad nie stawiam cruisery jednak;) ale paczę, paczę po różnych rowerowych małych sklepikach i nawet nie szarpie tak za portfel jej kupno więc może się ogarnę z nią zimą:D (jeśli Paweł mnie nie wywali z nią z domu;P) A Ty tego swojego Herculesa pokazałabyś mnie wreszcie co? Bo Herculesy to ładne pieruny są!;)

      Usuń
  41. Ach! A u mnie to Batavusów to całkiem sporo na giełdzie rowerowej jest. Sama się do jednego przymierzałam, ale wiesz, Hercules mnie zdobył. :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetny styl- ubioru i pisania. Wydajesz mi się mega pozytywną i ciekawą osobą... Aż się cieszę, że tu trafiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  43. Parówy a nie serdelki! Ostatnia fota wymiata, hurtownia podrobów hahaha.

    OdpowiedzUsuń
  44. swietny blog. obserwuje!!! i zapraszam do mnie: roxcyieniawska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznam , że spódniczka bardzo mnie się podoba. ALe fryz z tymi różyczkami to będzie hit, przepowiadam !

      http://annkie-company.blogspot.com

      Usuń
  45. kocham Ciebie i Gamonia niezmiennie od dawna, od pierwszego wejrzenia i ever!

    OdpowiedzUsuń
  46. ~Deliratio i M. - powiem Wam szczerze, że jak dostałam tę spódniczkę to nie bardzo wiedziałąm jak ją ugryźć i z czym. Bo a to coś było za landrynkowe do niej, a to za luźne i nie ładnie wyglądało, a to znowu coś innego. Któregoś wieczoru jak się przebierałam do spania tę koszulkę rzuciłąm na fotl i wylądowałą akurat na tej kiecce no i pacze. Pacze, pacze i od razu mnie złapało takie połączenie:D Dzięki wielkie za takie słowa - jeszcze pokombinuję w takim razie:)

    ~Wymierna - ależ mi przemiło:3 serdecznie dziękuję:)

    ~Anonimowy z 20.55 - nie wiem za bardzo czy mam tego komcia odebrać pozytywnie czy nie:P ale dziękuję - hurtownia świńskich podrobów i racic rządzi:P

    ~Annkie - company - eee gdzież;) dziękuję:)

    ~Delinka - a my z Gamoniem kochamy Ciebie:D

    Dzięki, dzięki, dzięki;) macham do Was parówkami;)

    OdpowiedzUsuń
  47. piekne zdjecia :-) bardzo fajny outfit- swietnbe zestawienie elementow. Bardzo podoba mi sie Twoj blog. Masz nowa obserwatorke :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. Ha! No to jest nas dwie:D Tez bywam u Ciebie przy okazji kazdego posta i zachwycam sie wszystkim:))) Jesli chodzi o post obecny tez sie zachwycam, a najbardziej to chyba plecakiem!:D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeurocza school girl ;)

      Usuń
    2. O Boże Boże teraz to się jaram:D normalnie podskoczyłam na łóżku jak zobaczyłam wiadomość od Ciebie:) Strasznie mi miło i się ciesze i dziękuję!:3

      Usuń
  49. świetne zdjęcia, świetny blog!!! zapraszam do mnie:)
    roksana-gutowska.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo pomysłowe zestawienie ubrań :) Duży plus za plecak. Zaintrygował mnie powrót tego dodatku w tym sezonie :) Pewnie wkrótce u nas pojawi się wpis na temat plecaków, mody rodem z lat 90. Tymczasem pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Awww, that is the sweetest skirt! I'd love to have a similar one. *.*
    And what a fine example of a great match of red and pink! So lovely! And I love the way you fixed your hair, so fairytale-looking. :D
    I'm following you now. :D If you want, you can find me on: http://the-wandering-heart.blogspot.com
    Have a nice day! Kisses from Serbia! :*

    OdpowiedzUsuń
  52. podkolanówki mego dzieciństwa ;DDD świetnie im z tą spódnicą i plecakiem i koszulką i w ogóle. z tymi oponami to mi zrobilas w ogole obrazek-wspomnienie, bo bieganie po oponach wbitych do polowy w ziemie to byla zabawa na czasy tych kolanowek!

    OdpowiedzUsuń
  53. świetny zestaw! uwielbiam w nim każdy element z osobna oraz to jak je połączyłaś :)

    xx

    OdpowiedzUsuń
  54. genialnie wyglądasz:)

    zapraszam do mnie: themalestreet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  55. ~Carolyna - Niezwykle mi przyjemnie:) Dziękuję:)

    ~Anies - :D:D

    ~Jelena Dimić - aaw:3 thank you:) kisses from Poland:D

    ~Ania Kot - tak, tak, tak! zabawy na oponach były jednymi z najfajniejszych:D

    Nawet nie wiecie jak ogromna radość sprawiliście mi taka ilością pozytywnych słów i myśli:D Latam z radości pod sam sufit jak napompowany balonik:3

    OdpowiedzUsuń
  56. BARDZO FAJNY BLOG!!!:*

    ZAPRASZAM SERDECZNIE DO MNIE!!!:*

    OdpowiedzUsuń
  57. jeju, jaka śliczna bluzka! zakochałam się w niej, jest cudna. w ogóle cały outfit jest genialny.

    OdpowiedzUsuń