niedziela, 26 sierpnia 2012

One Journey For You But It's Worth It, One Life Here With Me And It's Magic

Trochę brakuje mi słów, by opisać jedno z moich najukochańszych miejsc na Ziemi. W sumie to wgapiam się w monitor od jakiś dobrych dwudziestu minut i trudno mi wykrzesać z siebie jakieś w miarę mądre zdania. Póki co jest wzdech za wzdechem i tęsknoty. 

W tamten dzień nic nie zapowiadało, że będzie słonecznie. Ba, nic nie wskazywało na to, że będzie nam dane ujrzeć błękitne niebo. I pogodynka kazała nam się pocałować w tyłek z plażowaniem, i tona chmur za oknem pokazywała nam środkowy palec. Stwierdziliśmy jednak, że przecież nie damy się jakimś tam meteorologicznym bzdetom czy przeciwnościom losu i z samego rana zapakowaliśmy się w transport na Wyspę Sobieszewską. Już w trakcie jazdy kilka razy złote promienie liznęły mi pucki, ale jakoś tak w myślach nie chciałam zapeszyć i cieszyć się z tego, że słońce ostro walczy z szarymi chmurami o panowanie na nieboskłonie. 

W Sobieszewie zakochałam się już w zeszłym roku. Delikatny piasek, milion muszelek wyrzuconych na brzeg i cisza, przerywana co jakiś czas szczebiotem ptaszysk z pobliskiego Ptasiego Gaju. Tutaj spokojnie mogę zapomnieć o całym świecie i po prostu chłonąć nieopisane piękno tego co mnie otacza. Odnaleźliśmy 'nasz' skrawek plaży, na którym rozkoszowaliśmy się nieskończonym błękitem. Niebo zlewało się z morzem na horyzoncie dając nam iście malowniczy obraz unoszącego się nad ziemią statku. 
Nie ma nic przyjemniejszego niż drzemka nad brzegiem wielkiej wody, której szum przegania z głowy wszystkie złości i niedobre myśli. 
Śniadanie z zanurzonymi w morzu po kolana nogami? Czemu nie! Na samo wspomnienie cieszę się do siebie jak głupia. 
Spacery wzdłuż brzegu i tarzanie się w piasku, uciekanie przed chcącymi nam ukraść truskawki osami i śmiech, tak głośny, że słychać go było chyba na Starówce w Gdańsku. 

Czego chcieć więcej?

Nie muszę już chyba dodawać, że w godzinę po naszym przyjeździe wiatr przegonił chmury, a nad wyspą zaświeciło piękne, gorące słońce? Ot, po prostu miłość, szczęście, dobro.



zdjęcia - Paweł

kostium kąpielowy - Oysho; tunika - H&M





















57 komentarzy:

  1. Nienawidzę Cię za tę talię.

    OdpowiedzUsuń
  2. genialnie :)
    http://amadellaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże. Boże, cofnij ją do przeszłych czasów. Jesteś nieziemska. Ubrać Cię tylko w Wiktoriański strój i będzie najcudowniej na świecie.
    Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam.
    Ciebie, Twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pasujesz do tego morskiego obrazu,Panno Lemoniado:) I więcej tego promiennego uśmiechu na twarzyczce! Wspaniała figura! Te nooogi... Strój i tunika są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  5. mam nadzieję, że kiedyś tam zamieszkasz! :D
    po prostu jesteś wpisana w tamtejszy krajobraz ;)
    piękne zdjęcia!
    a Twoja figura pogłębia moje kompleksy xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nastąpi to niebawem:) Szczerze przyznam, że są ku temu plany:) Dziękuję Ci serdecznie i proszę mnie bezedur o kompleksach nie opowiadać:)

      Usuń
  6. miałam napisać dokładnie to samo co Riennahera. sic! ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Lemonka, Ty chudzielcu wyrudziały! :p Piękne zdjęcia, piękne krajobrazy, piękna Ty. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow. Klimat zdjęć urzeka, a tali to tylko pozazdrościć !

    OdpowiedzUsuń
  9. cudna figura!!!! i świetny klimat zdjęć

    OdpowiedzUsuń
  10. o mamo!! chcę wracać nad morze i Cię zjeść!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. DAT ASS! :DDD
    urocze zdjęcia, jeszcze bardziej uroczy wpis, o cytrynowym stroju falbaniastym nie wspominając. ochy i achy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja droga!!!!sam seks :)ZACHWYCASZ.pozdrawiam jagodda

    OdpowiedzUsuń
  13. muszelki!!! aaaaa!!! ;))
    rozwiana lwia grzywa kojarzy mi się z reklamą szamponu. nadawałabyś się! ;p
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. ~Riennahera - bzdura, kochasz mnie:D

    ~Joa - wiktoriańskiej?:D och, dziękuję!:D

    ~Anonimowy - bardzo mi się miło zrobiło po przeczytaniu Twoich słów. Niezmiernie dziękuję i ściskam:):)

    ~Basia - ić gupia:D

    ~Fortune - dzie tam chudzielcu! zawieszenie jak nie wiem co jest!:D

    LolaJoo - omomommm:D

    Zuź - :33

    Dziękuję Wam przeogromnie dziewczyny:D

    OdpowiedzUsuń
  15. ale piękne zdjęcia! I taka delikatność, cudo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne zdjęcia! Takie wakacyje i delikatne :)

    xoxo
    http://martiinfashionland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zwykle niesamowicie kliamtyczne zdjęcia:) A jeszcze po przeczytaniu notki zachciało mi się tam być. Teraz, już, natychmiast... A tak realnie to może za tydzień:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. amazing picture, place & outfit!

    http://dancingwithtearsgf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. morze robi Ci świetne tło!:) ostatnie zdjęcia wyglądają jak żywcem z lat 90 gdzieś na plaży w Sianożętach;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale cuda!!! Nie mogę się napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ pięknie. Nad takie morze aż chce się jechać! Jakie to inne od tych głośnych plaż, smażalni, lodów, tandetnych pamiątek...
    Zdjęcia przecudne!
    A my odkryliśmy świetną plażę w Kazimierzu Dolnym:D Nad morze daleko, chociaż plaża jest;)

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak my odkryliśmy małą plażę i zalew 10 minut od naszego domu jakieś dwa miesiące temu:) Dziękuję serdecznie:)

      Usuń
  22. ~Modny Adres - w takim razie od następnego tygodnia trzymam kciuki za pogodę dla Ciebie:)

    ~Panna Marta - Morze zawsze zrobi njapiękniejsze tło:) dziękuję:)

    Ogromnie Wam Pannice dziękuję:)
    Thank you very much:)

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne zdjecia, takie klimatyczne - wakacyjne! Niestety wakacje się kończą, ale takie fotki przypominają o minionej ładnej pogodzie :)
    ineeczkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Magiczne zdjęcia i opis chwyta za serce, też chcę być na takich pięknych złotych plażach.. i mieć tak zgrabną sylwetkę modeliny:D Kostium leży świetnie, urocza jest ta falbanka! a ja szykuję właśnie maila:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zdjęcia są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  26. O boziu przenajświętsza.. jakaś ty chuda! Jak ty utrzymujesz, moja droga, taką figurę? Chociaż nie musisz odpowiadać.. wiadomo - para kółek i załatwione :3

    A co do zdjęć, to jestem zauroczona klimatem i tym jak naturalnie na nich wyglądasz.. Taka cudna Panna Lemoniada (patrząc na ten uroczy strój kąpielowy)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do figury to nie było łatwo po tych wszystkich pączkach które wpakowałąm w siebie jesienią zeszłego roku:D Dwa kółka to połowa sukcesu była:D pomogło odstawienie większości słodyczy, lżejsze jedzenie i jeeeeszcze więcej ruchu:) Ale przyznaję, że jestem tak okrutnie zadowolona z efektu i w sumie z siebie (dumnam, że wytrwałam - w tym sensie) i teraz musze się sprężyć by nie urosnąć tak jak poprzednio:) A porównując zdjęcia to łojć, trochę tego było:D

      Dziękuję Ci serdecznie, strasznie mnie ucieszyły Twoje słowa:)

      Usuń
    2. a tak z ciekawosci mozna wiedziec ile schudlas...;) bo tez chce troche zrzucic i potrzebuje motywacji...;)
      gorace pozdrowienia.
      gabi

      Usuń
    3. Patrząc obecnioe na wagę to schudłam od zeszłego roku 9 kg:) Także duma mnie rozpiera i trzymam kciuki:) Tylko proszę z dietami nie rpzesadzać - ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć:)

      Serdecznie pozdrawiam:))

      Usuń
  27. ~Inka - zdjęć zrobiliśmy masę, więc tutaj Was nimi trochę pokatuję:) Nie ukrywam jednak, że te, z tego posta, są moimi najulubieńszymi:) Dziękuję:D

    ~Panna Lila - skrobaj, skrobaj do mnie, bo ja tu już niecierpliwości na stołku się wiercę:D I dziękuję przeogromnie:D

    Jeszcze wszystkim Odwiedzającym i klikającym do mnie te kilka słów serdecznie dziękuję:D

    OdpowiedzUsuń
  28. piekielni.pl/user/gateway pobawiłam się w egzekutora i załatwione :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Znalazłaś swoje ukochane miejsce na Ziemi i wcale nie musiałaś daleko szukać,gratulacje. Kostium oczywiście cytrynowy ;D Lubię tutaj zaglądać, Twój blog jako jeden z nielicznych posiada taki unikalny klimat, trochę jak w antykwariacie. ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antykwariat: ona antyk a on wariat :D

      Usuń
  30. ja też chyba takie znalazłam:) a Ty jesteś na tych zdjęciach tak piękna, że wszystkie normalne baby bierze zdrowa zazdrość nie przeszkadzająca jednak chęci dołączenia do Ciebie w tym hasaniu po plaży:)

    OdpowiedzUsuń
  31. rzeczywiście - przepiękne miejsce :) I takie ciche i spokojne od tłumów. Wygląda jak miejsce z jakieś bajki... ;)
    zdjęcia oddają cały urok i piękno Sobieszewa :)
    pozdrawiam
    Elle

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyglądasz prześlicznie, zdjęcia są cudne, a kostium kąpielowy jak marzenie...

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękne zdjęcia. Wszystkie- a zwłaszcza przedostatnie- przypomina mi klimat filmu Wszystko co kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ~Llitte - niezwykle mi miło czytając takie słowa:) dziękuję:)

    ~Anonimowy z 23.32 - umarnęłam:D:D

    ~Ągg - znalezienie swojego miejsca na ziemii to niesamowite szczęście jest:) Nie każdemu się udaje, takze cieszę się i podzielam Twoją radość:) I prosze mnie tu o zazdrości nie opowiadać gupot, cho lepiej na plażę:D

    ~Elle - bo to jest miejsce jak z bajki:D

    ~Rhiannon - w sumie na tych zdjęciach właśnie jest wszystko co kocham:) Zabawne, że w zeszłym roku, przy wpisie o Gdańsku dostałam identyczny komentarz właśnie z tym tytułem filmu:) Dziękuję:)

    Dziękuję Wam wszystkim za tyle komentarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  35. świetne zdjęcie,pięknie wyglądasz !

    OdpowiedzUsuń
  36. Właścicielko absolutnie zajebistego wcięcia w talii - chyba możemy sobie przybić piątkę ;D
    Zdjęcia jak zwasze cudne i bardzo klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  37. niesamowite zdjęcia i przeuroczy strój, kompletnie lemoniadowy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękne zdjęcia! Masz cudne włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  39. świetna tunika! Absolutnie fantastyczna! W tym roku to cudo było dostępne czy to reglamentowana kolekcja dla VIP-ów z supertalią? :)

    gośka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wariatka:) sukienka była w tegorocznej kolekcji:) Ja w ogóle z nią niezłego fuksa miałam, bo znalazłam ją na samym początku wyprzedaży:) Wtedy kosztowała bodaj 70 zł:) Ale coś mnie tknęło, bo z lokkbooka pamiętam, że miała ona jeszcze białą koszulkę spodnią:) I poleciełam do kasy pytać co z tą halką:D Okazało się, że bieda wzięła się i uciekła a ja dostałam jeszcze większy upust:) Kupiłam ją za 30 zł:P Może poszukaj jeszcze gdzieś na allegro jej:) Ja ją jakoś w czerwcu dorwałam:)

      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  40. ~Caro - pjona zatem!:D:D

    Dzięuję Wam wszystkim jeszcze raz za tyle miłych słów:) Nie mogę rpzestać się rumienić:)

    OdpowiedzUsuń
  41. wow, świetne zdjęcia, świetna figura - zazdroszczę mocno!:) można zapytać, ile ważysz i ile masz wzrostu? drobniutka na fotkach jesteś, ale nie jakiś suchy wiór, tylko tak fajnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, można:) Przy wzroście 167 cm ważę 53 kg:) Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  42. Jakas ty cudowna! zdjecia + Ty + ten stroj = oh i ah <3

    OdpowiedzUsuń