Pierwszy marcowy tydzień wypadł w tym roku bardzo kosmicznie, pięknie i rowerowo. Rozpoczęłam dwukołowy sezon (w mrozie bo w mrozie, ale rozpoczęłam), goniłam rano wiosnę i promienie słońca, a wieczorem witałam się z jelonkami i lisami zamieszkującymi moją okolicę.
Tak. Szczęśliwość i dobroć pełną gębą.
Do tego w ciągu tych siedmiu dni nastąpiła w moim życiu wielka zmiana, która jakość tegoż poprawiła nieopisanie bardzo i wcale nie mam tu na myśli najwygodniejszej kiecki świata, którą dane jest mi tu na zdjęciach Wam prezentować.
Nie, nie sukienka jest tu ważna (choć przejścia z nią miałam niczym te z wściekłymi gaciami i przez Towarzyszkę Fretę praktycznie przejechałam za nią całą Polskę, gdyż, ponieważ dorwałam ją w Gdańsku. By nie było zbyt kolorowo i łatwo - podziurawioną w miejscach trzech. Tak TRZECH. Nie poddałam się jednak, wzięłam, zaszyłam i biegam. Dobra ze mnie żona będzie, matka i kochanka.). Ważne jest to, że w końcu mogę w pełni widzieć i cieszyć się wszystkim co mnie otacza - patrz, kicające wokół mnie zwierzątka (jako ciekawostkę mogę dodać, że jakieś siedem lat temu udało mi trafić do okulisty i przywdziać ustrojstwo poprawiające wzrok. Jednakże świadomość, że wyglądałam jak pół dupy zza krzaka wygrała z chęcią wygodnego życia, takoż przez prawie dekadę się męczyłam. Jednak człowiek z biegiem lat mądrzeje, ekhm.). W końcu twarze na korytarzach są wyraźne, znaki drogowe nie zaskakują mnie pojawieniem się na pół metra przede mną krzycząc przy tym: 'stop', a tramwajowe podróże do domu przestały być codziennym źródłem adrenaliny i zagadki, czy aby nie znajdę się nagle po drugiej stronie miasta, niekoniecznie tej do której chciałam się dostać. Jestę hipsterę, noszę kwadratowe okulary i wyglądam jak kujon z pierwszej ławki. Deal with it.
Do tego moja wiosenna dieta skończyła się w dzień kobiet w którym to opitoliłam mega pizzę (bo przecież w swój dzień do kuchni wchodzić nie będę, chyba że po kolejnego drinka z parasolką. Ha! Nope, to też mi należy przynieść na poduszkowy tron), tort rafaello i czarny las. W tym momencie możecie zacząć do mnie mówić 'Big Mama'.
zdjęcia - Paweł
________________________♥_________________________
sukienka [%] - Bershka; rajstopy - Accessorize; szalik - H&M; teczka - Not A Virgin Shop; wisiorek - Lubimi.pl
Przepiękne zdjęcia. Sukienka śliczna a do tego fantastyczna torba. ; >
OdpowiedzUsuńLubię zestawy, które idealnie w całości potrafią skraść moje serce. ; >
wyglądasz przewspaniale! chętnie bym się tak ubrała :D i jeszcze ta teczka...
OdpowiedzUsuńteż oszamałam w piątek pizzę. NAJWIĘKSZĄ! :D
llllemoniada,jakas Ty PIEKNA! <3 a okularki calkiem spoczko,nie bylo sie przejmowac czym , dziewczecie drogie :)
OdpowiedzUsuńże tak powiem: talia do schrupania ! :D
OdpowiedzUsuńponadto, moja droga, nie wiem czy się Paweł cieszy z tego że kochanka z Ciebie będzie dobra, ale ciiii, ja nic nie powiem :P
no i na koniec, naprawdę rzadko zdarza mi się chwalić binokle u kogokolwiek (uraz z ery kiedy sama musiałam je nosić), ale nie mogę nie powiedzieć, że dobrane masz je perfekcyjnie.
Wyglądasz prześlicznie! Tak Ci do twarzy w tych okularach, och <3
OdpowiedzUsuńSukienka i rajstopy są świetne! :)
OdpowiedzUsuńale Ci do twarzy w tych szkiełkach! :D i w ogóle niesamowicie się tu prezentujesz :D
OdpowiedzUsuńmnie świstak oszukał i zamiast wiosny mam zimę pełną gębą! ;[
masz śliczne włosy !
OdpowiedzUsuńJuż chciałam Ci proponować soczewki, ale wyglądasz naprawdę uroczo w tym okularach. A to się rzadko zdarza.
OdpowiedzUsuńPs. Zazdroszczę talii. Zmotywowałaś mnie do zrzucenia zbędnych 3cm. A jak się da, to jeszcze więcej. :D
Śliczna sukienka i z chęcią tez bym w takiej hasała, ale ten fason mnie deformuje :D
OdpowiedzUsuńPiąte zdjęcie mnie urzekło jakoś tak ;)
Torba i sukienka są śliczne! ;)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie się prezentujesz w tych okularach i jakie zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńxx
ej no jak, dobrze wyglądasz w tych okularach! dziewczyno, weź nie dramatyzuj :D
OdpowiedzUsuńAleż ja nie dramatyzuję, żałuj, że mnie w tych starych nie widziałaś:P Jak ostatnio pokazałam się w nich Pawłowi, poważnie zastanawiał się nad ucieczką z domu:P
Usuńpiękna <3 zakochałam się w torebce!
OdpowiedzUsuń~DzikiKrólik - dziękuję! Niezmiernie mi miło:d
OdpowiedzUsuń~Zuź - no kurde, że największą:P Od piątku boję się stanąć na wagę:P dzięki:D
~Sernik z pieprzem - <3!
~Baś - ale wiesz, kochanke to dwojako rozumieć można:P ale nie wnikajmy:P
~Justyna - dajmy się ej zimie ostatni raz wyżyć:) Niech se pobiega przez ten tydzień po Polsce, ale od poniedziałku zrobi miejsce dla Wiosny:D Niech zakwitną jabłonie i niech będzie ciepło:3
~Anonimowy z 19.36 - trzymam kciuki zatem:D 3 cm to niedużo, ale JAKA zostaje satysfakcja!:D wiem co mówię:3 dziękuję ogromnie:)
Dziękuję Dziewczyny przeogromniaście:3
świetna sukienka!
OdpowiedzUsuńSwietna stylizacja i super rajstopy
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
New posts
Neon and studs!
www.agasuitcase.com
stwierdzam hipstera, bo lemoniada
OdpowiedzUsuń(~dolan xD)
:D:D:D Dolan pls xD
Usuńaccually is tpoaz xD
Usuńaccually is kanapka:P
UsuńWybitnie lubię ten kształt kiecek. Pięknie
OdpowiedzUsuńChudsza nie możesz być? Gupia zgrabna pupcia.
OdpowiedzUsuńnie gadam z tobą. to TY sprzątnęłaś mi kwiatową torbę sprzed nosa!
OdpowiedzUsuńW okularach jest Ci baaaaardzo do twarzy. W ogóle ta kiecka, kolorowe rajty, odmieniona okularami twarzyczka i tak jakoś inaczej u Ciebie jest, już wyraźnie wiosennie, więc patrzę się na te zdjęcia z wielką przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńTeż chcę taką torbę!!!
kiecka jest rewelacyjna! Jakoś ostatnio kupowana? Jaki to materiał, myślisz, że da radę wytrzymać więcej niż dwa prania?
OdpowiedzUsuńmam dokładnie taką samą historię z okularami - odkąd poszłam na studia i dopadło mnie czytanie po nocach wzrok pogorszył mi się o miliard procent. ale perspektywa ochydnych okularów skutecznie odstraszała mnie od pójścia do okulisty. coprawda nie jest ze mną tak źle, że nie widzę znaków drogowych (:D) ale czuję się jak kujon siadając na wykładach w 1 rzędzie:) ale powoli przekonuję się, że trzeba obrać kierunek do okulisty (zwłaszcza, że nie muszę nosić bryli cały czas, tylko do czytania). Ty w swoich wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńp.s. kiedy ślub?:)
~Riennahera - mogę, ale po ostatnim weekendzie mi nie wychodzi:P
OdpowiedzUsuń~Szpiegowsky - trolololo:P
~Panna Lila - wpadaj do sklepiku NoaVirgin, jest jeszcze jedna, co prawda nie w kwitay, ale równie piękna:D i dziękuję!<3
~Pola - kieckę kupowałam dokłądnie 3 tygodnie temu:) Na wyprzach kosztowała jakieś 25 czy 29 zł:) A materiał całkiem spoko, myślę, że da radę nawet większej ilości prań:D
~Anonimowy z 11.16 - znam Twój ból:D ja przez całe pięć lat studiów siadałąm w pierwszym rzędzie:P gorzej było na egzaminach:) Przez chwilę na pierwszym roku nosiłam okulary, ale NIGDY NIKOMU nie pokażę jak w nich wyglądałam:P
A co do ślubu, data już jest, ale myślę, że wszyscy dowiedzą się o niej w swoim czasie;) ju noł, element zaskoczenia być musi:D
Dziękuję ślicznie dziewczyny raz jeszcze:D
Whaaat? Wychodzisz za maz??:D
UsuńNo tak się jakoś złożyło ostatnio;)
Usuńno to gratulejszyyyyyyyyyyyn :))!
UsuńOgromnie dziękuję:D:D
Usuńwidzę KUKURARY!
OdpowiedzUsuńwow! super! niezmiernie ciekawa jestem, jaką będziesz miała sukienkę...widze Cię w takiej delikatnej, zwiewnej, koronki, koraliki, zwiewne materiały...będziesz piękną panną młodą:)
OdpowiedzUsuńjejku to ile Ty masz lat?! dałabym sobie rękę uciąć, że niewiele ponad 20!! a tu, że przez całe 5 lat studiów...:) zaskoczenie... i tu ciśnie się kolejne ciekawskie pytanie - co studiowałaś? :)
pozdrawiam!
pięknie by Ci było w blond czuprynie! :))
OdpowiedzUsuń~Veronica - ja też!;)
OdpowiedzUsuń~Anonimowy z 15.07 - będzie zwiewnie, koronkowo i koralikowo;) tyle mogę na razie powiedzieć;) Dziękuję:D od mniej więcej pięciu lat utrzymuję, że mam wieczne 17, ale by być bliżej prawdy należy zmienić pierwszą cyfrę na 2;) Choć powagą wcale do takiego wieku jeszcze nie doszłam;) A studiowałam dwa najbardziej przyszłościowe kierunki na świecie, czyli Dziennikarstwo i Europeistykę:P Pozdrawiam serdecznie:3
~Malalyzka - blond już był, był długo:D Jednak lepiej się czuję w rudościach:) Wydaje mi się, że bardziej do mnie pasują:)
Dziękuję raz jeszcze:3
wspaniałe zdjęcia! torba jest debeściak xD!!!<3
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej torebce! Cudowna♥
OdpowiedzUsuńF.
Całkowite odmienienie poprzez okulary. One chyba w dwie strony działają - Ty widzisz, a ja widzę zupełnie inną osobę.
OdpowiedzUsuńMuszę wytropić takie rajstopy, gdyż zaprawdę niesamowicie przypadły mi do gustu.
bardzo pozytywna zmiana!! ;)
OdpowiedzUsuńAle piękna teczka! O jejku.. zakochałam się w Niej!
OdpowiedzUsuńso beautifull looking . nice outfit . nice blog . i like it
OdpowiedzUsuńParfum pas cher.
looking so beautifull . so nice pics
OdpowiedzUsuńso beautifull looking . nice blog .
OdpowiedzUsuń~Krysztally - prawda? Ja sama cały czas jeszcze przyzwyczajam:D A rajty kupowałam jeszcze w 2011 roku, ale myślę, że spokojnie gdzieś podobne uchwycisz:D ja te uwielbiam, zakładam od wielkiego dzwony coby szkody im nie wyrządzić:P
OdpowiedzUsuń~Anonimowy z 11.42 - bardzo mi miło, dziękuję:D
Dziękuję przeogromniaście:D
Thank you so much:)
świetnie wyglądasz w okularach, naprawdę ci pasują. zachwyca mnie sukienka i kwietna teczka. muszę upolować podobne. :)
OdpowiedzUsuń