niedziela, 12 maja 2013

"Zrobisz Mi Dziś Zdjęcia...?"

...co za przyjemna pobudka*. Otwieram jedno oko, spoglądam za okno. Drugie oko, sprawdzam na telefonie szczegółową prognozę pogody**. Skreślam w myślach kilka rzeczy, które na dzisiaj zaplanowałem. Wiem, jak to się skończy. Wiem, że dziś nic z tego nie wyjdzie, ale cóż mogę zrobić, by zagwarantować sobie względny spokój (przynajmniej do czasu owych zdjęć)? „Oczywiście kochanie”!

Zwykle nie wiem co Lemon na siebie założy. Pytanie nie ma sensu, po odpowiedzi wiem zwykle tyle samo, ile przed. Od nikogo przecież nie wymagałbym zapamiętania zawartości garderoby autorki tego bloga, tym bardziej sam nie mam zamiaru się tego podejmować:) Miejsce? „Wymyślimy coś w pracy”. W domyśle „wymyślisz coś w pracy”, w praktyce „rozejrzyj się po pracy”.

Jak to wygląda, można przeczytać w poprzednim poście (przynajmniej z punktu widzenia Kasi, ja się nie zgadzam z połową tych bzdur). Aby fotografowany obiekt zaczął zachowywać się przed obiektywem tak jak chcemy, należy wykonać około pięćdziesięciu fotografii przeznaczonych do kosza***, po czym wypowiedzieć magiczne zaklęcie: „dobra, kończymy”. W momencie Lemoniada zaczyna wyglądać jak rasowa modelka, dziesięć zdjęć, mamy to o co chodziło. O ile tylko poziom irytacji fotografowanej nie zdążył osiągnąć masy krytycznej, w tym wypadku bowiem magia na nic się nie zda i rytuał należy powtórzyć dnia następnego.

A teraz sytuacja B:

Piękne popołudnie, wylegiwanie się na kanapie po zjedzeniu czegoś dobrego. Słońce tam gdzie chcę, delikatne chmury takie jak chcę, idealne światło do zdjęć które CHCĘ zrobić od tygodnia, zanim trawa zarośnie mi miejscówkę (tak, wiem nawet gdzie je zrobić!). “Dziś czuję się gruba” słyszę. W głowie zapala mi się neon z moim ulubionym hasłem Riennahery: „dzień mordy”... :) Dobra, w to lepiej nie brnąć, przecież skoro nie czuje się ładnie, to nie będzie wyglądać ładnie, deal with it****. Zrobię te idealne zdjęcia kiedy indziej, kiedy warunki nie będą idealne, a moje chęci dalekie od entuzjazmu. Grunt, to kobieta zadowolona.

Kto więc z Was, drodzy czytelnicy, myślał że robienie zdjęć na bloga to sielanka i radosne pstrykanie, niech przemyśli sprawę jeszcze raz. Bo choć czasami mamy sporo radości i śmiechu, bywa też, że zdjęcia kończą się niezbyt przyjemną awanturą - tak jak te z poprzedniego wpisu:P Ja tymczasem dopijam kawę i jedziemy dalej z tą karawaną - bo choćbym chciał, kolejne same się nie zrobią...


zdjęcia - Paweł

________________________♥_________________________


sukienka - H&M; sweter - House; zakolanówki - Tkmaxx; torba - prezent od Przyjaciół; buty - Oysho



* Pobudka niekoniecznie oznacza poranek, czasem może to być też wyrwanie z zamyślenia, albo przerwa w czasie gry, zwykle w połowie jakiegoś ważnego dialogu.

** Aplikacja z danymi pogodowymi ICM niezbędnikiem szafiarskiego fotografa oraz miejskiego rowerzysty.

*** Chwała cyfrowej rewolucji fotograficznej!

**** Zasada nie działa w przypadku: “skoro mówię że zdjęcia teraz/tutaj nie wyjdą ładne, to nie wyjdą ładne”.



































36 komentarzy:

  1. udzielaj się Pawle częściej u Lemonki na blogu, bo wychodzi Ci to genialnie :D
    zapytam jeszcze tak stricte fotograficznie, jakiego sprzęciora używacie? znaczy się jakiego obiektywu? :)

    bo, że Lemonka pięknie wygląda a niesamowitości dodają jej te niezwykłe zdjęcia - to wiadomo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu Pawła bardzo dziękuję:D On mnie się tu z zadowolenia i dumy pod sam sufit wznosi:P a sprzęcior to Pentax K-x a obiektyw to zwykła, stara pięćdziesiątka wynaleziona na allegro za psie pieniądze;)

      Dziękuję od siebie muah muah:*

      Usuń
  2. Fajnie napisane. ; >
    I przede wszystkim genialne zdjęcia!
    Bo o stylizacji nawet nie wspominam, wiadomo że jak zawsze świetna. ; >

    OdpowiedzUsuń
  3. No kurcze, tego się nie spodziewałam. Myślałam, że w poprzednim poście to było takie czcze gadanie. A tu proszę :)
    Lemon, jesteś chyba jedyną osobą, która naprawdę dobrze wygląda w rajstopach do sandałów.
    Świetnie wyglądasz, w koronkach czy falbankach Ci do twarzy. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia śliczne więc chyba warto się pomęczyć (: A sweter rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. zakochałam się w stylu pisania Pawła i chcę więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne zdjęcia, bardzo klimatyczne! jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna stylizacja taka naturalna i klasyczna. Cudownie wyglądasz :) Jedynie zdjełabbym te słuchawki bo psują mi zmysłowowsc tego looku ale poza tym to ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne zdjęcia i świetny zestaw!

    OdpowiedzUsuń
  9. Paweł, gamoniu Ty! Dostaniesz tyle pochwał za tego posta, że będzie awantura! (Swoją drogą nie wiedziałam, że umiesz budować tak długie wypowiedzi :P) I zdjęcia piękne też są. Zdecydowanie nie był to dzień mordy. A Kaś na niektórych zdjęciach wygląda na zamyśloną nawet...
    To ten. Uciekam, bo dostanę w pyska. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak dostanę zwiechy albo boję się pająka czającego się w trawie to wyglądam czasami jakbym myślała. Ale to tylko czasami. Stan bardzo krótkotrwały, po chwili wszystko wraca do normy:D

      Masz w pyska:*

      Usuń
  10. Jesteście genialni. Sądząc po stylu pisania, dobraliście się po prostu idealnie! Mój chop pewnie też tak to wszystko widzi... Robi te zdjęcia dla świętego spokoju wtedy, kiedy ja chcę - nigdy nie odwrotnie! Zawsze mam jakieś ale, gdy to on ma chęci do focenia: mam tłuste włosy, nie mam ochoty myć (wtedy każe założyć mi czapkę albo kapelusz, czasem przyastaję z braku argumentów); mam maseczkę na twarzy - to mój czas!; zjadłam za dużo i czuję się jak słonica w 15. miesiącu ciąży; mam pryszcza. Domyślam się, że mają z nami ciężko, ale cóż zrobić... cóż by bez nas zrobili:)
    Mam prawie identyczny sweter, kocham go! Całe 3 zł dałam;) Torbicha i buty love love!
    Ruda Frela

    OdpowiedzUsuń
  11. hahahahahaha, to jest taaaaakie prawdziwe. Mój Kuba mógłby się pod tym podpisać, tylko że w 50%, bo On nigdy w życiu sam z siebie nie zaproponował fotek;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten rower :( jest taki genialny!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. skąd słuchawki? ślicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ~Dziki Królik - :) dziękuję:)

    ~Fortuna - ja też tak myślałam, a tu mi się Menda leśna wzięła i proszę!:D chyba Go zbulwersował poprzedni post i postanowił rzeczywiście się odegrać:P

    ~Anonimowy z 19.13 - Ty mi Go tu nie prowokuj!:P

    ~Martyna Lupa - ale słuchawki tak ładnie komponują się kolorystycznie z zakolanówkami!:P

    ~Julita Natalia - Love love Twoje komentarze:D po prostu płakam przez nie ze śmiechu<3 i dziękujemy;) Skoro tyle osób nam to mówi to chyba musi coś w tym być - może rozwodu nie będzie:P

    ~Żużu - :D:D<3

    ~Buerlinii - słuchawki pochodza ze sklepu Urbaneras:) Stara kolekcja:)

    Dziękuję Wam serdecznie w imieniu Pawła:D W swoim też:D Gamoń mnie tu z dumy i pochwał pęknie z dumy oraz będzie nadawał na mnie, że ja Go tak nie potrafię chwalić jak moi Czytelnicy:P

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne i klimatyczne zdjęcia, bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ależ ja uwielbiam twoje zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  17. so lovely textures!

    http://yourdulde.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Heh, , brawo :)
    A zdjęcia jak zwykle piękne i klimatyczne <3

    OdpowiedzUsuń
  19. zdjęcia piękne, naprawdę robią wrażenie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. cholernie podoba mi się połączenie zakolanówek z butami! Sukienka i torba są obłędne! ;)
    Kurczę, tak czytam notkę i chyba nie chcę wiedzieć co mój P myśli, gdy zadaję mu rano pytanie: zrobimy zdjęcia? ;d

    OdpowiedzUsuń
  21. Ha, głos spoza kadru ... dziękuje może to uświadomi choć paru osobom i le pracy wkładamy my, niewidoczni :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ te zdjęcia przepiękne, pozdrowienia dla Pawła ;P

    OdpowiedzUsuń
  23. ~Serithorn - :D:D:D:D

    Dziękujemy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ładnie, baaardzo!
    Ale, ale ... wyskakuj z rajtów, lato je przecie :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudne zdjęcia! Pięknie wyglądasz i zazdroszczę takiego zdolnego fotografa;)
    F.

    OdpowiedzUsuń
  26. opowiadalam dzisiaj mojemu Danielowi o odczuciach i uczuciach Pawla, zeby nie czul sie taki samotny w tym co przezywa ze mna podczas zdjec xd jak zwykle przepiekne zdjecia, a Ty wygladasz zjawiskowo! :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę tego posta pokazać mojemu chłopakowi, zobaczy jak się powinno angażować w robienie zdjęć;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudna stylizacja! Przepięknie wyglądasz! Dziękuje! :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Zdjęcia są po prostu znakomite! To cudownie, że masz kogoś kto robi Ci piękne zdjęcia i to z takim zaangażowaniem. :) Jesteś też świetnie ubrana, widać, że masz poczucie stylu.
    Świetny blog, będę zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdjęcia wyglądają przecudnie! Ty jesteś jeszcze piękniejsza! Gratuluję pięknej stylizacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Przecudnie wyglądasz! Uwielbiam Twoje zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń