Miłość ma do wszelkich kiziacznych zwierzątek wiadomo, że jest nieskończona, głęboka i mocna. Tworzymy już stały związek, z długim stażem i nic nie zapowiada by miało się to w najbliższym czasie zmienić. Razem ze mną, w swoich przytulnych szafkach i półkach, żyją już psy, koty, lisy, króliki, jelonki, dużo jelonków, bardzo dużo jelonków, a sztamę trzymają ze sobą nietoperz i jednorożec. Nie będzie również dla nikogo zaskoczeniem, że nowych towarzyszy przybywa, bo trzeba Wam wiedzieć, że jestem niezwykle gościnnym gospodarzem (tak, najlepsze śniadania robię ja i może to potwierdzić każdy, kto wpadł do mnie choćby na jedną noc (naprawdę zdaję sobie sprawę jak bardzo to dwuznacznie zabrzmiało)).
Wracając jednak do mojej sympatii do puchatych stworzeń wszelakich, chciałabym przedstawić dziś tu nowego mieszkańca cytrynowego grajdołka - Pana Szopa Pracza. Pana Szopa wypatrzyłam podczas mojego ostatniego rajdu za kurtką i nie było mowy by nie wrócił ze mną do domu. Po prostu spójrzcie na niego. Na te oczy, na ten nos...i na TE uszy! Mamy tyle ze sobą wspólnego (szczególnie to ostatnie), że nie sposób było nie zakolegować się z nim. Do tego wygląda jak rozbójnik w masce! No miłość po samą norę!
zdjęcia - Paweł
________________________♥_________________________
sukienka - Romwe; sweter - House; rajstopy - Accessorize; buty - Vagabond via. Zalando.pl; teczka - Not A Virgin Shop
mam złamane serce, bo takiej parki poszukuję od dwóch tygodni dobrych, jednak NIGDZIE JEJ NIE MA. a ja marznę i marznę i marzła widocznie będę już do zimy, na którą gruba, wielka i zielona parka z pięknym futrem do miziania już czeka :D
OdpowiedzUsuńA widzisz? A ja właśnie na zimę nie mam takiej parki:( Równowaga w przyrodzie musi być!:P
UsuńOooo rany jaki słitaśny look, świetne mokasyny i sweter!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Suuuper już-jesienny-omatko secik! <33
OdpowiedzUsuńxx
świetna stylizacja !!! kolorowo i ciepło jak zwykle :) Uwielbiam Twój styl i Twoje zdjęcia a i kolor włosów ;) dzięki Tobie odnalazłam swój styl ;) wczoraj zamówiłam takie oto buty http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/dziewczynka-%282-14-lat%29/buty/zamszowe-botki-z-fr%C4%99dzlami-c269262p1371588.html teraz dopadają mnie wątpliwości, czy dobrze że je kupiłam... z czym je nosić, do czego pasują? co o nich sądzisz? a tak ogólnie to pozdrawiam i życzę powodzenia !!! a i miłego następnego tygodnia ;)
OdpowiedzUsuńŁaaa jakie super!:D Bardzo dobrze, że je kupiłaś! Będą pasowac do wszystkiego! Do szortów, do spodni, do sukienek...!:D Zajebiaszcze są:D
Usuńojej bardzo się cieszę z Twojej reakcji :) super, bardzo mnie pocieszyłaś !!! ;) zastanawiam się tylko do jakiej kurtki je nosić...???
Usuńtorebka jest rewelacyjna!:D
OdpowiedzUsuńsłodko, podoba mi się:) Twoje włosy świetnie pasują do tej stylizacji:)
OdpowiedzUsuńjak zwykle wszystko pięknie dobrane, ale i odważnie! :D
OdpowiedzUsuńPan Szop niesamowicie prezentuje się w towarzystwie groszków :) oboje świetnie wyglądacie...razem oczywiście! :D
OdpowiedzUsuńPan Szop jest wielkim fanem groszków!
UsuńAdorable! Love the tights and that sweater! Alex
OdpowiedzUsuńtobebeautifulingodseyes.blogspot.com
Nikomu tak nie pasują kiziakowe zwierzaki jak Tobie! Cudniaszczy :)
OdpowiedzUsuńAaaw:3
UsuńŁadne rajstopy
OdpowiedzUsuńM.
Szop jest przecudowny, zresztą House w ogóle przoduje jeśli chodzi o zwierzątka na elementach garderoby ;) Będę go szukać!
OdpowiedzUsuńJest z nowej kolekcji więc myślę, że szybko go wypatrzysz wśród lasu wieszaków:)
Usuńprzesłodki jest ten nowy kiziak :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię tu wchodzić właśnie jesienią, jest zdecydowanie najładniej. Jesteś mistrzynią warstw, takiej jesiennej przytulności i romantyczności. I zdjęcia przepiękne, ze ślicznym, ciepłym światłem. Podoba mi się bardzo
OdpowiedzUsuńKochana:3 Pod względem ubraniowym też najbardziej lubię jesień:) Daje dużo większe pole do popisu i kombinatorstwa ciuchowego niż inne pory roku:) Do tego jest tak cudnie malownicza:) Dziekuję!
UsuńPotwierdzam!
OdpowiedzUsuńPan Szop jest miłą i zabawną odmianą po całej fali różnej maści tygrysów :). Świetny!
OdpowiedzUsuńTak przy okazji - ostatnio, będąc w Krakowie, widziałam Cię mknącą na rowerze :). (Więc jednak Panna Lemoniada istnieje naprawdę! :D). Pozdrawiam!
Tak, podobno nie rozpływam się jak kamfora gdy się mnie dotknie;)Dziękuję:D
UsuńPięknie i romantycznie:) Torebka podbiła moje serducho!
OdpowiedzUsuńF.
Sto splecionych serc dla tego Pana Szopa! *.* Plus dozgonna love za lisy.
OdpowiedzUsuńTrudno się dziwić, Pan Szop może skraść serce...
OdpowiedzUsuńUważaj bo kiedyś ukradnę Ci tą torebkę ! Jest niesamowita ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie za wszystkie komentarze:)
OdpowiedzUsuńThank you so much:)